Moja odpowiedź w kontekście "nie opłaca" nie tyczy się dziecka. Bo człowieka nie da się wycenić na jakąkolwiek wartość. Człowiek jest wartością samą w sobie. Tylko jeśli przyszły rodzic chce wykorzystać cały przysługujący mu urlop to w tym konkretnym przypadku (najniższa krajowa) lepiej wychodzi 80% niż 100 % i 60%.To zależy jakie kto ma priorytety. Bo dziecko generalnie się "nie opłaca"