Diana_81
Fanka BB :)
Witam,
dowiedziałam się że "nie mam po co wracać" do pracy, więc po urlopie macierzyńskim wykorzystałam cały zaległy urlop wypoczynkowy za 2009 i 2010r, - kończy sie w 3 tyg lutego. Złożyłam wniosek o urlop wychowawczy, żeby być chronioną przed zwolnieniem, ale od pracodawcy dostałam pismo informujące mnie, że muszę wykorzystać cały urlop za 2011r zanim rozpocznę urlop wychowawczy. Czy tak jest istotnie? Dodam że okres wychowawczego wypada od lutego 2011 do lutego 2012 czyli na rok.
Boję się że jeżeli będę tak długo na urlopie wypoczynkowym, to pracodawca chcąc mnie zwolnić może mnie odwołać z tego urlopu i w jego trakcie zwolnić. Czy to możliwe czy sam fakt że wnioskuję o wychowawczy gwarantuje ochronę przed zwolnieniem?
Bardzo proszę o odpowiedź, nie wiem co mam zrobić.
pozdrawiam Diana
dowiedziałam się że "nie mam po co wracać" do pracy, więc po urlopie macierzyńskim wykorzystałam cały zaległy urlop wypoczynkowy za 2009 i 2010r, - kończy sie w 3 tyg lutego. Złożyłam wniosek o urlop wychowawczy, żeby być chronioną przed zwolnieniem, ale od pracodawcy dostałam pismo informujące mnie, że muszę wykorzystać cały urlop za 2011r zanim rozpocznę urlop wychowawczy. Czy tak jest istotnie? Dodam że okres wychowawczego wypada od lutego 2011 do lutego 2012 czyli na rok.
Boję się że jeżeli będę tak długo na urlopie wypoczynkowym, to pracodawca chcąc mnie zwolnić może mnie odwołać z tego urlopu i w jego trakcie zwolnić. Czy to możliwe czy sam fakt że wnioskuję o wychowawczy gwarantuje ochronę przed zwolnieniem?
Bardzo proszę o odpowiedź, nie wiem co mam zrobić.
pozdrawiam Diana