reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W co lubią się bawić wasze pociechy

madzia842

Fanka BB :)
Dołączył(a)
24 Sierpień 2009
Postów
820
Miasto
woj. wielkopolskie
Wydaje mi się, że nie ma jeszcze takiej dyskusji. Może ja zacznę, moi uwielbiają wkładać klocki w tzw. sortery. Jak im to dam to przez chwile (ale zawsze coś) dzieci są zajęte. Ponadto kwiku jest co nie miara jak nakładam sobie tetrową pieluche na głowę i oni mi ją ściągają. Lub sobie na wzajem ściągają Oczywiście mile widziane fajne efekty dzwiękowe :-)
A w co lubią się bawić wasze dzieci?
 
reklama
moje trochę starsze ;-)
ale dla nich czas to wszystko co się dzieje na podwórku :-D
jak byli mniejsi uwielbiali jedzie pociąg,a kuku ,kółko graniaste
teraz dochodzi rysowanie nie zawsze na kartce :szok:,puzle . klocki mogą być ale nie za długo ,samochodziki no i płka kopać to na całego najlepiej jak piłka wpada w przeróżne dziwne miejsca,uwielbiają też spacery po parku i plac zabaw
kiedyś też było tu tu sroczka i ence pence w której rencę tu aż zanosili się od śmiechu
 
ale moi też najchętniej cały dzień i noc siedzieliby na dworze. Juz kiedyś pisałam, że jak się przewrócą w domu to ryk a na dworze pozbierają się szybko i dalej do zabawy. Tez lubią piłkę kopać
 
Moje dziewczyny to tak jak Madzi - sortery, dopoki sie nie złoszcza ze nie chce wejśc :) Ale potrafią się tym zajac rzeczywiście przez dłuższy moment. Ściąganie pieluchy, koca, kołderki i zakładanie sobie samemu na głowe i robienie a kuku.
Ostatnio ganiają się za meblami - na czworaka! :)

Strasznie się im też spodoało i pokazują "gdzie sroczka kaszkę...".
 
Moje, tak jak Agi są juz nieco starsze i BARDZO lubią lego duplo, swoją kuchenkę, garnki. Za puzzlami nie przepadają.
No i oczywiscie podwórko kryje tyle tajemnic, że czasem mówią: DZECINKI (dziewczynki) NIE MIAŁY CZASU BAWIĆ LEGO...
Aaaaaaaaa i jeszcze bieganie w kaloszkach po kałużach sprawia megaradość:)
 
Do góry