W co się bawić z dzieciaczkami?

[*Kasia*]

Ja z Tuśką puzle na necie chyba coś Ci sie pomyliło ja Tuśki wogóle nie dopuszczam do kompa bo jestem przeciwniczką ewentualnie obejrzeć zdjęcia albo wybrać jakąś kolorowanke ze strony mini mini i tyle jej kontaktu z kompkiem



ja wogóle kompkowi na tym etapie rozwoju naszych dzieci mówię nie

siostro Ty moja

 

[majandra]

ja wogóle kompkowi na tym etapie rozwoju naszych dzieci mówię nie

A czym na tym etapie komputer różni się od telewizora? Bo ja nie widzę specjalnej różnicy Przecież nie dajemy dzieciom surfować po necie, czy grać w strzelanki. Maciuś pokazuje paluszkiem, którą kartę w memory mam odsłonić. I tyle. Czasem też lubi popatrzeć, jak tata gra w jakąś samochodową grę. Co w tym złego?

 

[30Agulka]

A czym na tym etapie komputer różni się od telewizora? Bo ja nie widzę specjalnej różnicy Przecież nie dajemy dzieciom surfować po necie, czy grać w strzelanki. Maciuś pokazuje paluszkiem, którą kartę w memory mam odsłonić. I tyle. Czasem też lubi popatrzeć, jak tata gra w jakąś samochodową grę. Co w tym złego?

u nie róznica jest chociażby taka że Adaś siedzi metr przed kompem a 4 przed TV

 

[majandra]

u nie róznica jest chociażby taka że Adaś siedzi metr przed kompem a 4 przed TV

Ale przecież teraz monitory są naprawdę bezpieczne. Poza tym nikt przy zdrowych zmysłach nie daje dziecku siedzieć godzinami przed kompem. Wiem co mówię. Mam w domu speca, który nie zabrania dziecku komputera w rozsądnych ilości i odpowiednio do wieku. ;-)

 

[donkat]

A czym na tym etapie komputer różni się od telewizora? Bo ja nie widzę specjalnej różnicy Przecież nie dajemy dzieciom surfować po necie, czy grać w strzelanki. Maciuś pokazuje paluszkiem, którą kartę w memory mam odsłonić. I tyle. Czasem też lubi popatrzeć, jak tata gra w jakąś samochodową grę. Co w tym złego?

Julitka zamaist bajek w TV ma puszczanego Reksia an kompie. odsuwam ja dalej od monitora

 

[30Agulka]

Ale przecież teraz monitory są naprawdę bezpieczne. Poza tym nikt przy zdrowych zmysłach nie daje dziecku siedzieć godzinami przed kompem. Wiem co mówię. Mam w domu speca, który nie zabrania dziecku komputera w rozsądnych ilości i odpowiednio do wieku. ;-)

niby tak..................

 

[majandra]

odsuwam ja dalej od monitora

No i masz Agulka rozwiązanie ;-)

 

[*Kasia*]

W zasadzie Majandra masz racje, ale wg mnie kopmputer bardziej wciąga niz tv. Przyzwyczajanie teraz dziecka do siedzenia przed komputerem zasiewa się w nim być może przyszły nałóg. Tyle się mówi o rzeczywistości wirtualnej, w której żyją dzieci w wieku 10-12 lat a nawet młodsze. Tv moze nie jest najzdrowszym i lepszym rozwiązaniem, ale nie uzależnia tak.

 

[majandra]

Dlatego, Kasiu, tak ważni są rodzice. To oni mają nie dopuścić do uzależnienia, czy to od tv czy od kompa.

 

[*Kasia*]

Dlatego, Kasiu, tak ważni są rodzice. To oni mają nie dopuścić do uzależnienia, czy to od tv czy od kompa.

To że rodzice w dużej mierze stoja za tym to wiem o tym. Ale jednak jak dla mnie 2 lata to troszku za wcześnie na gry komputerowe bez wzgledu na to czy rozwijają myślenie czy też tylko ogłupiają.