reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W co ubrać wrześniowego noworodka na wyjście?

Atruviell

Wrześniowe mamy'07
Dołączył(a)
2 Marzec 2005
Postów
1 944
Miasto
Dolny Śląsk
No właśnie, kochane Wrześniówki 2006. Zgłasza się do was Wrześniówka 2007 z zapytaniem, jakie ciuszki zabrać na wyjście wrześniowego maluszka ze szpitala? Ja dwa lata temu urodziłam pierwsze dziecko ale w lipcu, przyniosłam do szpitala sporą kolekcję odzieży (od body, kaftanika, śpioszków do pajacyka etc.), tak żeby położne najlepiej dopasowały ubranko do pogody (a było wtedy bardzo ciepło), a one ubrały go dosłownie we wszystko, co przyniosłam + jeszcze okryły kocem. W lipcu przy prawie 30 st. skwarze mój dzidziuś miał na sobie z sześć warstw ubioru, hi hi. Więc teraz zbaraniałam, nie mam pojęcia co przygotować dla drugiego brzdąca, który urodzi się w połowie września. Przecież nie zabiorę całej garderoby :) Podzielcie się, proszę swoimi opiniami i doświadczeniami w tej kwestii.
 
reklama
Moje wyszły w welurowych pajacykach i cieńkich body z krótkim rękawkiem. Na główkach miały cieniusieńkie bawełniane czapeczki
 
Ja na wyjście ze szpitala dziecko ubierałam sama i nie byłam w ogóle kontrolowana przez położną w co i jak. My ze szpitala wychodziiśmy już w październiku ale było jeszcze w miarę ciepło i Filip miał na sobie koszulkę, kaftanik i śpioszki na to cieniutki sweterek i spodenki a na główce bawełniana czapeczka. Zawinięty był w rożek.
 
my wychodziliśmy ze szpitala w pierwszych dniach pażdziernika Maciek był ubrany w body na krótki rękawek, kaftanik, śpioszki i na to cienka bluzeczka zawineliśmy go w kocyk:tak:.Sama go ubierałam a nie siostry noworodkowe:-)
 
Dzięki serdeczne, dziewczyny. U nas w szpitalu o ile się nie wybierze systemu "matka z dzieckiem", to wszelkie czynności pielęgnacyjne łącznie ze zmianą pieluch i przebieraniem dzieciaczka robią położne z noworodków. Zapytały mnie o wybór sposobu pobytu na oddziale, kiedy na wpół przytomną po znieczuleniu ogólnym wieziono mnie z sali operacyjnej na pooperacyjną. Oczywiście wtedy nie czułam się na siłach, aby z miejsca zająć się noworodkiem, więc nawet nie pomyślałam o systemie "rooming in". A potem nie było już sensu żądać zmiany. Tak więc na wyjście ubierały mojego synka położne, a ja się tylko przyglądałam i załatwiałam sprawy związane z wypisem.
 
Przemcia na wyjście też ubierała położna ( z każdym dzieckiem tutaj tak robią).
Miał body, bluzeczkę i spodenki, czapulkę i owinięty był w rożek.
 
reklama
Maję na wyjście ubierała położna, i tak jest zawsze w szpitalu w którym rodziłam.:tak: Miała na sobie body /malunie na 50cm/ na to rampersiaka, skarpetki, czapeczka i mięciusi-cieplusi kombinezonik.:-) Wskoczyła do nosidełka, nakryłam je kocykiem żeby jej niewiało i do domciu pojechałyśmy.:tak:
Przyznam że trochę mnie zdziwiło, ze Wasze bobasy tak cieniutko były ubrane!:blink:
 
reklama
Do góry