W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

[olka11135]

byc moze masz racje ale w takim trybie jak pracuje nie zawsze mam jak sie twgo trzymac wiec olalam.

Kto nie sikał nigdy na testy w pracy

 

[AScarlett]

Kto nie sikał nigdy na testy w pracy

Ja nie sikalam chyba że liczysz home office, to wtedy jestem winna

 

[Bolilol]

Kto nie sikał nigdy na testy w pracy

ja Bo rozumiem, że w trakcie home office się nie liczy

 

[Nasturtium]

Kto nie sikał nigdy na testy w pracy

Ja. Z tym, że ja ogólnie na testy nie sikam.

 

[Owulacja]

Kto nie sikał nigdy na testy w pracy

 

[Avy]

Kto nie sikał nigdy na testy w pracy

Ja też nie sikałam

 

[asiasiasia]

Kto nie sikał nigdy na testy w pracy

ja nie mam mozliwosci niestety. Nie moge wniesc nic takiego na hale. Sprawdzaja nas na bramkach

 

[Lika612]

Kto nie sikał nigdy na testy w pracy

Obowiązkowo

Cały czas Was podczytuje
Temat się kręci, widzę, że niektóre z was już długo starają się o dzidzię. Mam nadzieję, że teraz będą 2 kreseczki u was.

 

[eag]

Ja normalnie wjazd w mundurze do apteki zakup testów i do kolegi z patrolu jak jeszcze jeździłam JEDZIEMY ROBIĆ TEST i jazda do Komisariatu, sikanie i wspólne oglądanie pod światło ale to tylko tak z moją męską psiapsiółką z roboty ile razy nasikałam a tu interwencja! I oglądanie w trakcie ukradkiem

 

[Bolilol]

Ja normalnie wjazd w mundurze do apteki zakup testów i do kolegi z patrolu jak jeszcze jeździłam JEDZIEMY ROBIĆ TEST i jazda do Komisariatu, sikanie i wspólne oglądanie pod światło ale to tylko tak z moją męską psiapsiółką z roboty ile razy nasikałam a tu interwencja! I oglądanie w trakcie ukradkiem

żałuję, że już nie mam takiej psiapsi w pracy kiedyś miałam, to były piękne czasy