Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuję.
Czyli pierwszy okres jakby po 6 tygodniach od zabiegu? A to krwawienie po zabiegu było u Ciebie mocne? Bo u mnie jest to bardziej plamienie, nie przypominam to nawet okresu. Faktycznie po zabiegu sprawdzałaś betę co 7 dni?
Będzie dobrze!Oj chciałabym zrobić betę ale muszę to skoordynować - bo ja prawa jazdy nie mam (obraziłam się na siebie parę lat temu bo oblałam dzień przed swoimi 24ur) a w mojej miejscowości jest komunikacja zastępcza zamiast PKP (tak będzie co najmniej trzy lata) także muszę albo zagadać z siostrą albo zrobić sobie z młodą tripa autobusem albo dopiero w sobotę zrobić ,gdy mąż będzie miał wolnekocham życie na wsi ale bez prawka to jak bez ręki
Według mnie tak
ja np nie wiedziałam zawsze,który dzień w kalendarzu zaznaczyć,gdy seksy były między jednym a drugim dniem w nocy
Trzymamy kciukiJa za chwilę zemdleje - nie widzę klawiatury bo płaczę,gdy to piszę
robiłam jeden test- jak się okazało było to po 4 rano a zasnęłam to ten pierwszy- paskowy.
Odłożyłam go i nie widziałam nic , zasnęłam. Wstałam przed chwilą drugi raz i szłam do łazienki - bez picia wody od tej 4 i siknełam na inny test bo zauważyłam cień - i jest kreska! Boje się bo to pozna implantacja... 13dpo według apki, pik był 07.07
I jak na złość nie mam innych testów i czułości 10
Będę sikać dalej i się modlić do mamy,żeby ten Bobas już z nami został
️Krwawiłam bardzo malutko i krótko po zabiegu, miesiączka przyszła w terminie, jednak wydaje mi się, że nie miałam ten cykl po owulacji, w sensie nie czułam tych boli owulacyjnych jak zawsze i w sumie tylko na tej podstawie twierdzę, że może jej nie było.Dziewczyny @Lunaa09 i @Paula. sz czy znajdziecie chwilę żeby napisać mi jak u Was wyglądał cykl po łyżeczkowaniu? Nie chcę w Was budzić traumy i nie gniewajcie się, że pytam, ale nie mam kogo zapytać, a Chat GPT raczej nie mówi z doświadczenia. Chodzi mi o to czy długo krwawiłyście po samym zabiegu i po jakim czasie przyszedł Wam normalny okres - wiem, że u każdego jest inaczej, ale potrzebuję jakiegoś punktu odniesienia.Możecie mi nawet priv napisać, a jak mam spadać na drzewo to też zrozumiem.
Miłego poniedziałku, Księżniczki
Tak 6tyg.po zabiegu tak pierwsze kilka dni poprostu krew leciała bez skrzepów .Potem skrzepy .miałam skurcze przez tydzień dość bolesne ale do przeżycia.Dziękuję.
No my z mężem jesteśmy takie nocne marki zbliżenie przeważnie jest przed snem, zbliżenie było też 13.07 ale tego chyba nie liczę nawet. U nas to jeszcze mąż niezdecydowany i chce poczekać do końca roku ze staraniem się, więc przeważnie jest to stosunek przerywany ale czasem go namówię do końca no i w tym miesiącu właśnie dwa razy 13 i 20/21 lipca i mam cichą nadzieję że jednak się udaWedług mnie tak
Trzymam kciuki,żeby to był TEN strzałNo my z mężem jesteśmy takie nocne marki zbliżenie przeważnie jest przed snem, zbliżenie było też 13.07 ale tego chyba nie liczę nawet. U nas to jeszcze mąż niezdecydowany i chce poczekać do końca roku ze staraniem się, więc przeważnie jest to stosunek przerywany ale czasem go namówię do końca no i w tym miesiącu właśnie dwa razy 13 i 20/21 lipca i mam cichą nadzieję że jednak się uda
Tak tylko jeszcze nie wiem kiedy a bardzo bym chciała zrobić też przyrost - u mnie to trochę skomplikowane przez brak prawa jazdy i kogoś do opieki nad córką,żebym mogła skończyć sama (jeszcze nie chodzi do przedszkola) ale zrobię najpóźniej w sobotęTrzymamy kciuki
Na bete się wybierasz?
