reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

Podczytywalam was tu troche, ja juz stara wyjadaczka testowa, czasem sobie zrobie dla sportu nawet jak wiem, ze szanse byly 0.0 😅 i mysle, nieee mnie sie nie spieszy do testowania, ale dzis mam juz cyce jak donice i jak zwykle wjechalo uczucie czy aby nie zrobic jednak testu ciut wczesniej 😆 chociaz, ja powoem szczerze tak sie waham czy aby na pewno chce bobasa 😬 tzn mam dni, ze chce i juz teraz chce, a po kilku dniach mi odchodzi i mysle, po co ci to,jest dobrze jak jest. Dodam, ze mam srednie wspimnienia z poprzedniego czasu poporodowej, meczylam sie z depresja pp przez 4 lata prawie i mimo, ze to za mna to zawsze gdzies cien watpliwosci mam... Wiec tak tescik dla sportu bym zrobila, ale sama nie wiem jakiego chce wyniku. Chyba tez obawiam sie, ze znow sie zawiode na moim ciele, jesli sie nie uda.
 
reklama
Za to emocjonalnie mam zjazd niesamowity… jestem przekonana, ze sie nie udalo, a czuje, ze moje przeczucie duzo mowi… z jednej strony jestem zla, z drugiej wiem, ze tak moglo byc… z trzeciej jestem na siebie wkurzona, bo mam wrazenie, ze robie cos nie halo..
na kolejny cykl kupie testy, chociaz tak sobie posikam..
Ja też mam zjazd straszny, wszystko się zgadzało, timing perfect, progesteron 18,4 objawów ogrom, cień na teście wczoraj, a teraz biel bielusieńka. Może to był wylapany biochem, może błąd testu. Wiem tylko, że jestem kolejny cykl w dupę...
 
Ja też mam zjazd straszny, wszystko się zgadzało, timing perfect, progesteron 18,4 objawów ogrom, cień na teście wczoraj, a teraz biel bielusieńka. Może to był wylapany biochem, może błąd testu. Wiem tylko, że jestem kolejny cykl w dupę...
Ja nie chcę dobijać, ale od maja to zaraz będzie pół roku i naprawdę namawiam Cię na klinikę. Myślę, że nie masz nic do stracenia, a jedynie do zyskania.
Jeżeli byłoby potrzebne większe "wsparcie" albo procedury to również nie wiesz ile może to potrwać, a czas w tym momencie już nie działa na korzyść.
Osobiście tak jak pisałam - ja bym nawet tego pół roku nie doczekała, bo byłoby mi żal czasu na frustrację, tym bardziej, że po prostu można zrobić więcej.
Ściskam Cię i liczę, że może Cię zmotywuję.
 
Podczytywalam was tu troche, ja juz stara wyjadaczka testowa, czasem sobie zrobie dla sportu nawet jak wiem, ze szanse byly 0.0 😅 i mysle, nieee mnie sie nie spieszy do testowania, ale dzis mam juz cyce jak donice i jak zwykle wjechalo uczucie czy aby nie zrobic jednak testu ciut wczesniej 😆 chociaz, ja powoem szczerze tak sie waham czy aby na pewno chce bobasa 😬 tzn mam dni, ze chce i juz teraz chce, a po kilku dniach mi odchodzi i mysle, po co ci to,jest dobrze jak jest. Dodam, ze mam srednie wspimnienia z poprzedniego czasu poporodowej, meczylam sie z depresja pp przez 4 lata prawie i mimo, ze to za mna to zawsze gdzies cien watpliwosci mam... Wiec tak tescik dla sportu bym zrobila, ale sama nie wiem jakiego chce wyniku. Chyba tez obawiam sie, ze znow sie zawiode na moim ciele, jesli sie nie uda.
Osobiście nie rozumiem Twojego podejścia biorąc pod uwagę jaki to wątek, ale wiadomo - każdy jest inny.
Dla sportu to sobie można pójść pobiegać.
 
Ewidentnie ktoś tu zaraz zasłuży na laczka…. Kiedy sikasz ? ☺️🤞
Przyjme laczka z pokora, ale no dola mam…
Sikne sobie pewnie w sobote, potem w niedziele i tak do okresu, nakupilam tyle tych testow… ale serio nie czuje totalnie nic sprzyjajacego..
U mnie 10 dpo i biało 😭
Poczekaj jeszcze, siknij jutro, pojutrze, dzisiaj nic moze nie znaczyc!
 
Ja mam dzisiaj jakiś overthinking...
Mam cykl taki,że akurat na początek grudnia powinnam mieć okres... Albo na Mikołajki bym wiedziała,że jestem w ciąży... A dla mnie to takie dziwne uczucie bo w 23r. Byłam w takiej sytuacji,że w Mikołajki powiedziałam mężowi o ciąży a w wigilię wróciłam ze szpitala po pierwszej mojej cp...
Stary też się jakoś nie zdeklarował na starania na pełnej 🙄 a myślałam ,że coś ruszy po wizycie u gina i zielonym świetle bo torbieli już nie mam.
Mam ochotę spalić wózek i łóżeczko po córce, rozwalić to w piździec, wyrzucić wszystkie kocyki, ubranka... Odciąć się zupełnie od wszystkiego co mi przypomina jak to jest mieć bobasa... Zablokować wspomnienia na dysku,żeby mi nic nie wyskakiwało...
Muszę porozmawiać z mężem jak on to widzi bo ja nie chcę czekać aż nas "może poniesie i będziemy się kochać bez gumki i może się uda"... To może się uda już tyle lat mnie prześladuje, nie wierzę wg we wpadkę w naszym przypadku... Bez sensu to wszystko... Wyłączam się na jakiś czas,żeby to sobie poukładać
 
reklama
Gratulacje Dziewczyny 🥰

🌿Pchełka a kiedy powinna być @?

🌿Iza91 przykro mi 😥

🌿Kiedypytam pozytywna wiadomość 🙂 kiedy monitoring?

🌿Ratatuj a powtarzałaś test?
Jutro o 19 mam wizytę. To dopiero 11 dc. Pewnie będzie mi kazał.podejsc w weekend do szpitala na USG. Chyba że będzie pęcherzyk w miarę i na oko wyliczymy kiedy wziąć zastrzyk. Jestem na szczęście na miejscu w ten weekend wiec nie problem mi podjechać jak coś.
 
Do góry