🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

[Hermeneg]

Ech, ja właśnie idę umyć u mnie jest mycie codziennie, max co dwa dni

Tak jak u mnie, 2 dzien to juz zwykle ratuje sie suchym szamponem

O tak, u mnie tak samo cienkie a do tego przetłuszczające się włosy, na 2gi dzień to albo związać albo myć, innej opcji nie ma

U mnie też dzień, max. 2 i trzeba myć

 

[Jane Doe]

Noooo, ja już powoli się zastanawiam jak wyjść z tego matrixa, ale nie wiem czy się mi to uda. Szczególnie, że u mnie w mieście jak szukam pracy to 90% to spedycja

A drogowa czy morska? Ja miałam przygodę z drogową to nigdy więcej, takie nerwy, kierowcy niektórzy tak nieogarnięci historie typu chłop w nocy do rowu wjechał albo zaginął z towarem bo pije od 5 dni na parkingu

 

[theclassyissue]

A drogowa czy morska? Ja miałam przygodę z drogową to nigdy więcej, takie nerwy, kierowcy niektórzy tak nieogarnięci historie typu chłop w nocy do rowu wjechał albo zaginął z towarem bo pije od 5 dni na parkingu

Sea&air z naciskiem na sea jako sales support
No jest to trudny biznes, nie ma nudy na pewno, ale też jest dużo stresów, na pewno nie warte tych pieniędzy, które też nie są takie wielkie, no chyba, że jesteś mega dobrym handlowcem i z palcem w nosie spełniasz targety, no to wtedy można ładnie zarobić.

 

[Jane Doe]

Sea&air z naciskiem na sea jako sales support
No jest to trudny biznes, nie ma nudy na pewno, ale też jest dużo stresów, na pewno nie warte tych pieniędzy, które też nie są takie wielkie, no chyba, że jesteś mega dobrym handlowcem i z palcem w nosie spełniasz targety, no to wtedy można ładnie zarobić.

To też stres bo większe pieniądze i stres związany z tym że terminale i armatorzy odwalają ale odpadają kierowcy przynajmniej chociaż no wiem niestety że masakra ciężka branża…

 

[niecierpliwamatka]

Ja już po wizycie, pęcherzyk pękł, ciałko żółte jest - wygląda to w końcu dobrze

Gratulacje, idziesz we właściwym kierunku co to? Trzymać kciuki?

 

[Cukierkowa26]

Cześć dziewczyny, jest wtorek. A ja ledwo co żyję, w pracy mam teraz niezły młyn. Nie mam nawet kiedy was czytać

 

[Cukierkowa26]

Dziś siadam i nie ma opcji, nadrabiam. Wczoraj zasnęłam z telefonem w ręku czytając forum

 

[kami1094]

Cześć. Jeśli można jeszcze dołączyć to proszę o wpisanie na 15 listopada (o ile wytrzymam do tego czasu). 6 listopada mam transfer.

Raz byłam na kreskach w poprzedniej procedurze, część z was kojarzę z wątku IVF. W skrócie o mnie: staramy się z mężem od kilku lat, od 1,5 roku przez ivf. Czynnik męski plus niedrożne jajowody. Aktualnie mamy dwa zamrożone zarodki. W czwartek transferujemy pierwszego z nich.

Witaj, miło, że do nas dołączyłaś! Zapisuję i trzymam kciuki za transfer!

 

[kin28]

Któraś ogarnia tu temperatury?
Od wielu miesięcy mierze, zawsze stała pora. No i zawsze cykle mam ładne, jest jednodniowy spadek temperatury, potem wzrost i trzymają się wysokie do miesiączki. I zawsze miałam rozbieżność około 3 dni od szczytu śluzu, jak już pojawiał się typowo niepłodny albo sucho, to tak 3 dni i dopiero skok temperatury. Ale jak zaczęłam używać testów owu to się okazuje że ta rozbieżność jest jeszcze większa.
Mam śluz płodny, typowe białko jajka, około 3-4 dni. Kłucie jajnika w tym czasie, testy owu ładnie ciemnieją, jest pik, jaśnieją, śluz się zmienia w niepłodny albo znika... a tu dupa... temperatury nie rosną. Dopiero około tydzień później. Czym się sugerować? Wtedy co temperatura rośnie to jest sucho, nic na owulacje nie wskazuje kompletnie. Zgłupiałam już Progesteron jest okej, jak badałam w tamtym cyklu w 7 dpo (8 dni po piku na teście owu, nie patrząc na temperatury) to był 14,06 co by potwierdzało owulację...
Nie wiem już sama na co mam patrzeć.

 

[Kejti9247]

Gratulacje, idziesz we właściwym kierunku co to? Trzymać kciuki?

Nieśmiało proszę, nie ukrywam, że w swojej głowie już się nakręciłam - po ponad roku w końcu wystąpiła u mnie legitna owulacja, endometrium piękne, wyniki nasienia wyprostowane, podziałane w dniu piku i owu, więc jak teraz nie pyknie to mocno spadnę na ziemię