🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

[Jane Doe]

Trzymam też kciuki za wizytę !!!

 

[Zestresowana13]

Dziękuję Dziewczyny
Cudów się nie spodziewam po tej wizycie, jestem jedynie ciekawa jaki i na jak długo antybiotyk dostanę.

Trzymam kciuki za dobre wieści daj znać

 

[Jane Doe]

@Jane Doe czyli dzisiejsze sa 11dpo tak? Czy od zastrzyku liczysz? Jak to jest z pekaniem po zastrzyku 24-36h?

Zastrzyk sobota 25.11 o 18, to dzisiaj jest 11 dni po zastrzyku. Czyli jeśli chodzi o owulację to jakieś 9-10 dpo.

Czytałam dużo że pękają 24-40 po, średnio 36h po czyli owulacja była w niedziele wieczorem/poniedziałek rano. Ja sobie wmawiałam chyba i pisałam na forum że nad ranem w poniedziałek czułam rwanie i miałam wrażenie że to ból owulacyjny bo nigdy ich nie czuje ale że miałam drożność to mam wrażenie że wszystko odczuwam… także tak nie ma co jeszcze skreślać cyklu bo jeszcze wcześnie, można tylko mi przyłożyć że wpadłam na genialny pomysł robienia testu 10 dni po zastrzyku

 

[Jane Doe]

Ja mam dobre przeczucia wiem ,że cierpliwość w tym czasie nie istnieje ale postaraj się w nią uzbroić i będziesz miała udany weekend

Dziękuję, to bardzo miłe. Gdzie jest moja złota rybka co mi doda cierpliwości

 

[Małgosiagosiak]

@Hermeneg ja obstawiam, że do końca roku będziesz miała transfer. No chyba że święta coś pokrzyżują. Ale antybiotyk to pewnie z 2 tygodnie. Ciekawe tylko czy Ci każe powtarzać badanie.

 

[Jane Doe]

Hej! Głowa do góry, to jeszcze nic straconego, może właśnie za dwa dni zobaczysz kreskę właściwą?

Dziękuję no jeszcze ma te dwa dni tylko wytrzymać

 

[Dorka66]

Dziękuję Dziewczyny
Cudów się nie spodziewam po tej wizycie, jestem jedynie ciekawa jaki i na jak długo antybiotyk dostanę.

Taki 3 dniowy najlepiej jakbyś dostała

Ja też trzymam mocno kciuki za dobre wieści

 

[Hermeneg]

@Hermeneg ja obstawiam, że do końca roku będziesz miała transfer. No chyba że święta coś pokrzyżują. Ale antybiotyk to pewnie z 2 tygodnie. Ciekawe tylko czy Ci każe powtarzać badanie.

Kompletnie się już nie nastawiam na ten rok Jakieś czarnowidztwo mnie dopadło

 

[Dorka66]

Zastrzyk sobota 25.11 o 18, to dzisiaj jest 11 dni po zastrzyku. Czyli jeśli chodzi o owulację to jakieś 9-10 dpo.

Czytałam dużo że pękają 24-40 po, średnio 36h po czyli owulacja była w niedziele wieczorem/poniedziałek rano. Ja sobie wmawiałam chyba i pisałam na forum że nad ranem w poniedziałek czułam rwanie i miałam wrażenie że to ból owulacyjny bo nigdy ich nie czuje ale że miałam drożność to mam wrażenie że wszystko odczuwam… także tak nie ma co jeszcze skreślać cyklu bo jeszcze wcześnie, można tylko mi przyłożyć że wpadłam na genialny pomysł robienia testu 10 dni po zastrzyku

A więc ja Ci przykładam
Ja też mam przeczucie, że będzie dobrze i nadal ściskam kciuki

 

[Hermeneg]

Jeszcze byłam w Rossmannie i kupiłam sobie tylko ten szampon wygładzający i wahałam się nad odżywką. Mąż mówi "jak masz brać to bierz od razu bo nie będę tu zaraz wracał" mówię, że nie, po co mi kolejna odżywka. Wsiedliśmy do samochodu i mówię "eh a mogłam jednak wziąć"
Będziemy wracali z kliniki to wstąpimy drugi raz