🍁🍂🎃 W październiku szykujemy dynie, ogrom dwóch kresek nas nie ominie! 🎃🍂🍁

[poziomkowa00]

Kurcze to raczej się spóźnimy. A jakiej wielkości były u Was pęcherzyki przy pęknięciu samoistnym?

@Zestresowana13 ale jak to, przytulam

Różnie u mnie nieraz miały nawet 24mm jak pękały.generalnie owulacja może być jak pęcherzyk ma 18-26mm a kiedy pęknie to już niestety zależy od niego tak czy siak ja i tak bym próbowała,nie takie cuda to forum już widziało.my w zeszłym miesiącu właśnie teoretycznie "trafiliśmy"w owulację.ale właśnie ból czułam rano a seks mógł być dopiero wieczorem jak narzeczony wrócił więc albo było za późno,albo się po prostu nie udało i tyle (bo w sumie czemu by miało jak tyle czasu nic się nie zadziało)

 

[Małgosiagosiak]

Miałam już rak dużą nadzieję patrząc na poprzednie wyniki... Czuję się chujowo. Powiedzcie czy macie jakieś doświadczenia, jeśli nie progesteron to co może być przyczyną kolejnej tak wczesnej straty?

A rozmawiałaś z lekarzem? Może można to zbadać? Nawet nie chcę myśleć co czujesz.

 

[poziomkowa00]

Miałam już rak dużą nadzieję patrząc na poprzednie wyniki... Czuję się chujowo. Powiedzcie czy macie jakieś doświadczenia, jeśli nie progesteron to co może być przyczyną kolejnej tak wczesnej straty?

A robiłaś jakieś badania np w kierunku trombofili?

 

[Małgosiagosiak]

Różnie u mnie nieraz miały nawet 24mm jak pękały.generalnie owulacja może być jak pęcherzyk ma 18-26mm a kiedy pęknie to już niestety zależy od niego tak czy siak ja i tak bym próbowała,nie takie cuda to forum już widziało.my w zeszłym miesiącu właśnie teoretycznie "trafiliśmy"w owulację.ale właśnie ból czułam rano a seks mógł być dopiero wieczorem jak narzeczony wrócił więc albo było za późno,albo się po prostu nie udało i tyle (bo w sumie czemu by miało jak tyle czasu nic się nie zadziało)

No próbować na pewno będziemy, ale jestem już zdemotywowana. Lekarz mówił, żeby próbować 3 kolejne dni. Wydaje mi się, że seks wieczorem, a owulka rano to idealna sytuacja. Żałuję, że sobie nie zapisałam jak to u mnie było w poprzedniej ciąży.
Edit. A na odwrót Cię zrozumiałam. No ja właśnie nie wiem kiedy ta owulka będzie, nie mam pojęcia czy ją poczuję. A zastopować się nie da.

 

[Zestresowana13]

A robiłaś jakieś badania np w kierunku trombofili?

Nie robiłam, wizytę mam 17.10. Zamiast potwierdzić ciąże będziemy szukać przyczyny kolejnej straty

 

[poziomkowa00]

No próbować na pewno będziemy, ale jestem już zdemotywowana. Lekarz mówił, żeby próbować 3 kolejne dni. Wydaje mi się, że seks wieczorem, a owulka rano to idealna sytuacja. Żałuję, że sobie nie zapisałam jak to u mnie było w poprzedniej ciąży.
Edit. A na odwrót Cię zrozumiałam. No ja właśnie nie wiem kiedy ta owulka będzie, nie mam pojęcia czy ją poczuję. A zastopować się nie da.

Noo jeśli jest następnego dnia po stosunku to tak.bo wtedy plemniki spokojnie zdążą dojrzeć i dolecieć gdzie trzeba i "czekają".ja w tamtym cyklu miałam prawdopodobnie w 16dc rano owulację a seks w 16dc wieczorem dopiero komórka w teorii żyje 24h ale do zapłodnienia zdolna jest około 12h no i jeszcze plemniki dojrzewają min.6h dlatego mówię że mogło być za późno jednak
Oby jednak się u Ciebie lekko przesunęła ta owulacja

 

[Małgosiagosiak]

Noo jeśli jest następnego dnia po stosunku to tak.bo wtedy plemniki spokojnie zdążą dojrzeć i dolecieć gdzie trzeba i "czekają".ja w tamtym cyklu miałam prawdopodobnie w 16dc rano owulację a seks w 16dc wieczorem dopiero komórka w teorii żyje 24h ale do zapłodnienia zdolna jest około 12h no i jeszcze plemniki dojrzewają min.6h dlatego mówię że mogło być za późno jednak
Oby jednak się u Ciebie lekko przesunęła ta owulacja

Jezu to od stosunku się nie liczy tylko jeszcze 6 godzin trzeba dodać? Jakie to skomplikowane wszystko.

 

[poziomkowa00]

Jezu to od stosunku się nie liczy tylko jeszcze 6 godzin trzeba dodać? Jakie to skomplikowane wszystko.

Noo plemniki muszą przejść proces kapacytacji(zgubić witkę itd) aby były zdolne do zapłodnienia komórki a jak się to ma do rzeczywistości to już nie mam pojęcia czasem im mniej człowiek wie tym chyba lepiej.w tym przypadku chciałabym się cofnąć w rozwoju,może łatwiej byłoby mi zajść w ciążę

 

[ka.an92]

Proszę o usunięcie mojego byłam dziś na becie w 16 dpo. Wyniki nie pozostawiają wątpliwości Zobacz załącznik 1723865

Boziu, przytulam

 

[poziomkowa00]

Nie robiłam, wizytę mam 17.10. Zamiast potwierdzić ciąże będziemy szukać przyczyny kolejnej straty

Czasem takie straty wynikają po prostu ze złego podziału komórek warto napewno zrobić badanie nasienia(jeśli nie było robione) bo niestety wadliwe plemniki również mogą odpowiadać za straty na wczesnym etapie.mam nadzieję,że lekarz pokieruje Cię odpowiednio jakie badania warto wykonać aby więcej się to nie powtórzyło ściskam Cię mocno.nie tak to miało wyglądać