🍁🍂🎃 W październiku szykujemy dynie, ogrom dwóch kresek nas nie ominie! 🎃🍂🍁

[Jane Doe]

Czasami wprost mówię: „Nie wkurzaj mnie, bo zobaczysz, jak mnie wieś wychowała.”
Pochodzę z biednej rodziny – było nas razem dziesięcioro.
Bieda to nie patologia, bo to dwa zupełnie różne pojęcia i dwie różne rzeczywistości.

Ostatnio spotkałam znajomą z klasy. Rozmawiamy, wspominamy szkołę, a ona nagle mówi:
„A, ty się wybiłaś z takiej patologii! Masz dom, rodzinę… Łazienkę już macie w domu?”

Zrobiło mi się strasznie przykro, bo słyszeli to wszyscy wokół.
Pierwszy raz w życiu miałam ochotę naprawdę komuś przyłożyć.
Powiedziałam jej wprost, że jest bezczelna. Nie wstydzę się tego, skąd pochodzę ani że wychowałam się w biednej rodzinie.

Morał?
Ludzie często mówią o rzeczach, o których nie mają pojęcia.
Nie znają znaczenia słów.
Nie wiedzą, z czym inni muszą się w życiu mierzyć.

I to mnie szokuje bo ludzie żyją tyle lat tyle już widzieli tyle ich doświadczyło życie, kudzwa chyba chociaż seriale oglądają żeby wiedzieć że ludziom się różnie życie układa i mogą przeżywać różne dramaty a mimo to kłapią czasem bez sensu

 

[Jane Doe]

Dziewczyny od 3dc stosuję Miovelię nac. Wczoraj dostałam okres około godziny 21. Mam to traktować jako 1dc i wziąć Miovelię już od jutra? Czy jednak dzisiaj 1dc i Miovelia od środy?

Ja bym chyba dzisiaj traktowała jako 1dc, bo to pierwsza pełna doba… zawsze mam takie sam rozkminy ( nie wiem czy ci dobrze podpowiadam

 

[Hermeneg]

Czasami wprost mówię: „Nie wkurzaj mnie, bo zobaczysz, jak mnie wieś wychowała.”
Pochodzę z biednej rodziny – było nas razem dziesięcioro.
Bieda to nie patologia, bo to dwa zupełnie różne pojęcia i dwie różne rzeczywistości.

Ostatnio spotkałam znajomą z klasy. Rozmawiamy, wspominamy szkołę, a ona nagle mówi:
„A, ty się wybiłaś z takiej patologii! Masz dom, rodzinę… Łazienkę już macie w domu?”

Zrobiło mi się strasznie przykro, bo słyszeli to wszyscy wokół.
Pierwszy raz w życiu miałam ochotę naprawdę komuś przyłożyć.
Powiedziałam jej wprost, że jest bezczelna. Nie wstydzę się tego, skąd pochodzę ani że wychowałam się w biednej rodzinie.

Morał?
Ludzie często mówią o rzeczach, o których nie mają pojęcia.
Nie znają znaczenia słów.
Nie wiedzą, z czym inni muszą się w życiu mierzyć.

Zrobiło mi się autentycznie przykro
Ale by epitety w jej stronę poleciały.
Znalazła się druga Wieniawa

 

[kostka123]

Właśnie się dowiedziałam że bliska mi osoba jest w ciąży. I czuje się z tym beznadziejnie, miałyśmy się cieszyć swoim szczęściem a ja siedzę i jestem wkurzona, wkurzenie wywuluje u mnie poczucie winy i zaraz się poryczę. No co za poje**ne emocje

Rozumiem, nie raz przez to przechodziłam . Niby się powinienem człowiek cieszyć, ale jakoś się nie da

 

[Paula. sz]

I to mnie szokuje bo ludzie żyją tyle lat tyle już widzieli tyle ich doświadczyło życie, kudzwa chyba chociaż seriale oglądają żeby wiedzieć że ludziom się różnie życie układa i mogą przeżywać różne dramaty a mimo to kłapią czasem bez sensu

Będąc dzieckiem mnie to bolało nie rozumiałam słowa aż tak patologia.
Teraz mam wywalone na te osoby. Niech sobie gadają.

 

[Paula. sz]

Zrobiło mi się autentycznie przykro
Ale by epitety w jej stronę poleciały.
Znalazła się druga Wieniawa

Nie jestem wstydem pochodzić z biednej rodzinny. Wyrośliśmy na dobrych ludzi .każde z nas jest ustastkowany a takie przypominanie o tym wszystkim to jest nie ludzkie

 

[Cukierkowa26]

Ja dawno się z rodziną nie widziałam bo wyszły kwasy na tle biznesowym (hahaha na szczęście nie mój biznes i nie mój problem), ale całe szczęście że się nie widuję bo prawdopodobnie doszłoby do rękoczynów. Mam w rodzinie osobę która ma kilka dzieci ale uwielbia mi dosrywac tekstami że jestem wypindrzona ale ja mam czas bo nie mam dzieci albo że po co mi taka wielka chata jak dzieci nie mam. Nie widziałam prawie jej pół roku od komunii w maju, gdyby teraz mi takim tekstem zapodała to by japę miała w torcie komunijnym więc niech rodzina się póki co nie godzi bo nie chce wielu ludzi widzieć

Boże jedyny. Znam ten tekst o wypindrzaniu się bo nie ma się dzieci
Kiedys był jakiś zjazd rodzinny u męża, ja pospałam jakoś wstałam przed 11:00
Wszyscy coś robili, śniadanie jedli, dzieci płaczą a ja schodzę jak dama a szwagierka Ty to masz dobrze, mówię oj tak

 

[matkaniewariatka]

byłam właśnie przed chwilą upuścić krew i czekam, tak jak w tygodniu byłam dość spokojna tak dziś w nocy nie mogłam spać ze stresu… oczywiście zrobiłam wczoraj test pierwszy raz od tygodnia i kreska jest już tak samo ciemna jak testowa, czy coś mi to dało? absolutnie nie na 19 mam wizytę u lekarza ale wątpię że będzie coś widać więc to raczej tylko żeby uspokoić głowę i podjąć decyzje czy wrócić do progesteronu czy nie

daj znać po, będę czekać na wieści który Ci dziś tc wychodzi?

ja po dzisiejszej wizycie rozczarowana. jest nadzieja, ale liczyłam, że już będzie dużo więcej widać. pęcherzyk szczęśliwie w macicy, ale 5x5mm, pusty na razie w środku.
lekarka kazała dziś betę zrobić, uspokaja że ciąża jest wczesna. także znów odświeżanie i beta pewnie rozwieje trochę wątpliwości czy rośnie prawidłowo.

 

[kostka123]

A ile dziś dpo?

12

 

[Jane Doe]

Boże jedyny. Znam ten tekst o wypindrzaniu się bo nie ma się dzieci
Kiedys był jakiś zjazd rodzinny u męża, ja pospałam jakoś wstałam przed 11:00
Wszyscy coś robili, śniadanie jedli, dzieci płaczą a ja schodzę jak dama a szwagierka Ty to masz dobrze, mówię oj tak

Ja już teraz bym odpowiadała że za swoje się pindrze czy coś, do tej pory trzymałam język za zębami ale jak już i tak wszyscy się pokłócili w rodzinie to chętnie dowalę do pieca za te wszystkie lata co siedziałam cicho