Waga i wzrost Naszych Dzieciaczkow

[gufi]

ja kupuje zawsze buciki w Bartku - zimowe Nina ma 22. I zadnych innych nie ma, bo w domu nigdy w kapciach nie chodzi, tylko w skrapetkach.

 

[Ines]

ja kupuje zawsze buciki w Bartku - zimowe Nina ma 22. I zadnych innych nie ma, bo w domu nigdy w kapciach nie chodzi, tylko w skrapetkach.

Marika tez po domku chodzi tylko w skarpetkach (albo bez, bo wciaz sobie je zdejmuje ;-)) Ale u moich rodziców w domu sa gresy i tam chodzi w takich lekkich adidaskach :-)

 

[gufi]

Ines - u nas tez sa gresy, ale moja Nina to "goraca dziewczyna". nienawidzi butow w domu i zawsze je zdjemowala. a poniewaz ma cieple stopy nawet jesli jest w samych skarpetkach, to dalam spokoj. zreszta ja tez chodze w samych skarpetkach, to dlaczego jej ma byc zimno ;-)

 

[kajenka]

Ja tez kupuje buty w Bartku
Myslalam, ze tam maja jedna rozmiarowke, ale ostatnio pani sprzedawczyni mnie zaskoczyla stwierdzajac, ze musze przyjsc z dzieckiem, lub przynajmniej znac dokladna dlugosc stopki, bo rozmiar rozmiarowi nierowny A akutat butki, ktore sobie upatrzylam podobno maja zawyzony
Kupowanie butow w necie tym bardziej odpada

 

[gufi]

Ja tez kupuje buty w Bartku
Myslalam, ze tam maja jedna rozmiarowke, ale ostatnio pani sprzedawczyni mnie zaskoczyla stwierdzajac, ze musze przyjsc z dzieckiem, lub przynajmniej znac dokladna dlugosc stopki, bo rozmiar rozmiarowi nierowny A akutat butki, ktore sobie upatrzylam podobno maja zawyzony
Kupowanie butow w necie tym bardziej odpada

ja mam dwie pary butow z Bartka - zimowe cieple i jesienne troche ciensze, obie pary kupowane w Bartku i rozmiary inne. Dlatego zawsze jezdze z Ninka na zakupy - w Bartku maja bardzo fachowa obsluge, bardzo dokladnie mierza nozke, buta, przymierzaja pare razy.

 

[kajenka]

Wiem, do tej pory zawsze kupowalam buty z dzieckiem, ale tym razem bylam na duzych zakupach i nie chcialam jej ciagac ze soba. Zreszta Paula nigdy nie jest zbyt chetna do wspolpracy i tylko dzieki fachowemu podejsciu pan udaje sie cos wybrac
Wiem, ze Paula nie wyrosla z zimowych butow (sprawdzilam na wkladce), wiec myslalam, ze wiosenne kupie w takim samym rozmiarze i bedzie luzik;-)

A skoro juz jestesmy przy rozmiarach- czy Wasze dzieci tez sa... hmmm... nieproporcjonalne?
Paula ma ok. 83cm wzrostu a nosi gore (body, bluzki, kurtki itp.) rozm. 92, albo 98 a spodnie na 80-86

 

[Agus241]

Tak,mysle,ze nie ma sie czym prezjmowac bo ta rozmiarowka w ubraniach tez jest przerozna.Oliwka na gorze nosi 86 a na dole 80,ale to zalezy...

 

[iwona.c28]

Kajenka mnie to się wydaje,że to nie nasze dzieci są nieproporcjonalne tylko te ubranka tak szyte bez sensu. Wszystkie dzieci nie mogą być nieporporcjonalne,a dość często się spotykam z opiniami,ze góra jest dobra a dół za mały,albo na odwrót

 

[monika3]

Kajenka mnie to się wydaje,że to nie nasze dzieci są nieproporcjonalne tylko te ubranka tak szyte bez sensu.

Potwierdzam !!! Często zdarza mi się tak że bluzeczka jest ok a rękawki wiszą 'do podłogi'

 

[Mada80]

Zawsze jest tak ze rekawy sa dłuzsze a bluzeczka na styk.Body wiadomo musza byc luzniejsze.Ja wiec tez kupuje gore na 86 albo 92,chociaz niektore 80 mam za wielkie..Natomiast spodnie Julia nosi mniejsze,na 80 albo 86.Wiecie czemu tak jest?Mysle ze z tej prostej przyczyny,ze dziecko ma pampers wiec automatycznie nogawki sa dłuzsze..A poza tym spodnie zawsze szyje sie dłuzsze,bo wiadomo,ze mozna je podwinac albo skrocic do wzrostu danej osoby.Problem byłby gdyby były za krotkie..:-)