Nigdy nie miałam problemów z wagą , właściwie od zawsze ważyłam tyle samo. 3 kg przytyłam jeszcze przed ciążą ze względu na stosowanie duhastonu oraz innych dziwnych leków. Startowałam gdzieś z wagą 53 kg(wzrost 164).
Nie miałam mdłosci więc moja waga odrazu sie zmieniała. Na poczatku kwietnia jak sie ważyłam było to gdzieś 56 kg, wczoraj już 57,4.
Jakaś załmka Wcale się nie obżeram. Nie bardzo bym chciała przytyć 20 kg w ciąży.
Jak jest u was?
Nie miałam mdłosci więc moja waga odrazu sie zmieniała. Na poczatku kwietnia jak sie ważyłam było to gdzieś 56 kg, wczoraj już 57,4.
Jakaś załmka Wcale się nie obżeram. Nie bardzo bym chciała przytyć 20 kg w ciąży.
Jak jest u was?