Waga w ciąży i po ciąży...

[Ewelia]

Krecha to nic, ja jeszcze mialam dodatkowo czarny pępek w ciązy i dopiero od tego pepka kreche W ciązy to jeszcze jakos wyglądało ale teraz Mi juz powoli schodzi ale raczej ze skórą, troche szoruje podczas kapieli i poprostu ta ciemniejsza skora schodzi i wyglada..... jakbym rok pępka nie myła mówię Wam jak ja sie wstydziłam do gina iść

Gratuluje sukcesów wagowych
U mnie nadal stoi....nic dziwnego jak dopiero co pizze opyliłam

 

[mary__mary]

Krecha to nic, ja jeszcze mialam dodatkowo czarny pępek w ciązy i dopiero od tego pepka kreche W ciązy to jeszcze jakos wyglądało ale teraz Mi juz powoli schodzi ale raczej ze skórą, troche szoruje podczas kapieli i poprostu ta ciemniejsza skora schodzi i wyglada..... jakbym rok pępka nie myła mówię Wam jak ja sie wstydziłam do gina iść
...

hahahhahahahah
Tez tak miałam... pewnego dnia zajrzałam sobie do pępka i zdębiałam
Oczywiscie myłam pępek wczesniej ale w nim specjalnie dziury nie kopałam, nie przyglądałam sie tak - szuru buru, szuru buru i tyle... no a kiedy zajrzałam to oczom nie chcialam wierzyc... w końcu pałeczką higieniczną udało mi sie go troche doczyścic..

 

[Ewelia]

No ja tez myslalam na poczatku ze to brud Ale nie jest bo za nic nie mozna go doczyscic, tylko ze skora schodzi, wiec to przebarwienie..... co nie zmienia faktu ze jak brud wyglada

 

[malina1979]

Mój pępek również jest kopalnią skarbów Szoruję taką rękawicą do masażu, brzuch też, ale krecha twarda..
Widziałyście zdjecie Bachledy-Curuś 7 tygodni po porodzie Ona była w ciaży?? Chyba, że ją trochę przerobili..
Ja niby wagę mam niską, ale boję się, że za chwilę odbiję w górę. Właśine zjadłam kanapkę i poprawiłam szarlotką.. Jak w ciąży.. Tylko się zgagi nie boję

 

[katrenki]

Mój pępek również jest kopalnią skarbów Szoruję taką rękawicą do masażu, brzuch też, ale krecha twarda..
Widziałyście zdjecie Bachledy-Curuś 7 tygodni po porodzie Ona była w ciaży?? Chyba, że ją trochę przerobili..
Ja niby wagę mam niską, ale boję się, że za chwilę odbiję w górę. Właśine zjadłam kanapkę i poprawiłam szarlotką.. Jak w ciąży.. Tylko się zgagi nie boję

kochana ona tam ma armie trenerow, dietetykow i zabiegow na co nas zwykle szaraczki nigdy stac nie bedzie....

 

[dziunka24.]

Tylko się zgagi nie boję

Ha! Ja tez Jaki to luksus nie miec zgagi!

 

[xxxklaudziaxxx]

aj nie miec zgagi do chyba najcudowniejsze uczucie hehe ide sie zaraz zwazyc ale cos czuje ze szczesliwa nie bede


no i mamy 73,8... wiec jednak nie jest tak zle bo przynajmniej zrzucilam swiateczne kg...

mialam wielce cwiczyc ale pocwiczylam przez jeden dzien i poprostu mi sie nie chce.... najchetniej kupilabym jakies tabletki na odchudzanie... tylko ze zadne nie dzialaja tak jak bysmy tego chcialy

 

[anja_27]

ja do tej pory jeszcze niemialam okoazji sie zwazyc...az mnie korci by to zrobic..ale wagio w domu niemam...:-(ale z drugiej strony...moze i dobrze bo bynajmiej niezalamuje sie tym czego niewidzeale niepowiem korci mnie korci z ta waga
a co do jedzenia...i zgagi...to ciesze sie bardzo ze czas ciazy tylko 9 miechow i znow czuje sie jak nowo narodzona..prawie;-)zadnego puchniecia..zadnej zgagi..zadnych boli kregoslupa...no i brzucholka juz niema na ktorego tak bardzo uwazalampoprostu ulga

 

[mamulica]

zaczynam pomału wyglądać jak ja:-)! Brzuch się wstąpił, choć czarna krecha nie odpuszcza! ważę 70 i czekam teraz na 6 z przodu dwucyfrowej liczby

 

[katrenki]

ja od dzis przechodze na kurcze graniczam jedzenie, slodyczy wcale...a waga prawie stoi trzeba sie za siebie wziasc bo nawet na glos sie nie przyznam ile waze ale napewno wiecej niz wy.....masakra jakas