reklama
Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
nie polece nigdy nawet najwiekszemu wrogowi.... środki odchudzajace do półśrodki które prowadzą do uzyskania efektów ... ale na chwilkę... zaraz potem wszystko nadrobimy ... nie bede tutaj sie rozpisywała na temat diet i odchudzania i powodów, dla których ludzie sie objadają... mechanizmów obronnych itd. :-) bo to nie jest miejsce :-)
ale jakby ktoś chcia schudnąć już po ciązy... to zapraszam joasiol@gazeta.pl
ale jakby ktoś chcia schudnąć już po ciązy... to zapraszam joasiol@gazeta.pl
Asiołek, już wpiasłam sobie Twojego maila. Mam nadzieję, że nie będe musiała korzystać (samo przyszło, samo pójdzie), ale na wszelki wypadek zachowam go sobie na potem :laugh: I tak dla mnie jesteś super!!!
Fasolko gratuluję z niepaleniem, u mnie było trochę ciężęj z rzucaniem fajek, ale liczy się końcowy efekt.
Fasolko gratuluję z niepaleniem, u mnie było trochę ciężęj z rzucaniem fajek, ale liczy się końcowy efekt.
N
Nenyah
Gość
Ja przed ciaza tez musialam przytyc bo za malo wazylam przy wzroscie 164cm.
W miesiacu w ktorym zaszlam w ciaze wazylam 54kg.
2 m-ce pozniej 55kg.
3 m-ce pozniej 56kg.
4 m-ce pozniej 61kg.
5 m-cy pozniej 62kg (aktulanie)
wg prognoz przytyje wiecej niz 12kg (tyle kobieta w ciazy powinna przytyc) wiec po ciazy tez bede musiala schudnac. I to chudnac w zdrowy sposob, tak, zeby dziecku nie zaszkodzic.
W miesiacu w ktorym zaszlam w ciaze wazylam 54kg.
2 m-ce pozniej 55kg.
3 m-ce pozniej 56kg.
4 m-ce pozniej 61kg.
5 m-cy pozniej 62kg (aktulanie)
wg prognoz przytyje wiecej niz 12kg (tyle kobieta w ciazy powinna przytyc) wiec po ciazy tez bede musiala schudnac. I to chudnac w zdrowy sposob, tak, zeby dziecku nie zaszkodzic.
Cześć kobietki
Ja w pierwszej ciąży przytyłam dokładnie 37 kg, a nie było to efektem objadania - po prostu dopadło mnie zatrucie ciążowe i nic nie mogłam na to poradzić, więc puchłam i puchłam....jak balon. Po porodzie zjechało mi 14 kg, no ale zostało do zjechania jakieś 20 kg aby wrócić do wagi sprzed ciąży. Udało mi się po 5 - 6 miesiącach. Teraz jest podobnie ze mną. Waga początkowa - 56 kg, a wyjściowa, czyli na dzień dzisiejszy 75 kg, no a gdzie do końca. Ale jakoś nie bardzo się tym przejmuje, wiem że można schudnąć, wiem jak można schudnąć, problemem jest tylko utrzymanie wagi.....ale to także jest możliwe. Więc po co zamartwiać się...mamy maleńką kruszynkę w sobie i myślmy o niej, później przyjdzie czas na myślenie o sobie.
Pozdrawiam
Ja w pierwszej ciąży przytyłam dokładnie 37 kg, a nie było to efektem objadania - po prostu dopadło mnie zatrucie ciążowe i nic nie mogłam na to poradzić, więc puchłam i puchłam....jak balon. Po porodzie zjechało mi 14 kg, no ale zostało do zjechania jakieś 20 kg aby wrócić do wagi sprzed ciąży. Udało mi się po 5 - 6 miesiącach. Teraz jest podobnie ze mną. Waga początkowa - 56 kg, a wyjściowa, czyli na dzień dzisiejszy 75 kg, no a gdzie do końca. Ale jakoś nie bardzo się tym przejmuje, wiem że można schudnąć, wiem jak można schudnąć, problemem jest tylko utrzymanie wagi.....ale to także jest możliwe. Więc po co zamartwiać się...mamy maleńką kruszynkę w sobie i myślmy o niej, później przyjdzie czas na myślenie o sobie.
Pozdrawiam
wkurza mnie, że w każdej mądrej książce jest napisane, ile kobieta powinna przytyć-max.12kg 
ja przytyłam 20 :laugh:
i szczerze mówiąc to mało znam mam, które w pierwszej ciąży przytyły mniej niż 15kg
te książki powinny napawać nas jakimś optymizmem, a nie stresować!!!
a w gazetach to czasami takie pierdoły piszą, że można odlecieć-ze śmiechu
pod wpływem takich informacji często kobiety się i maluchy głodzą w ciąży, wpadają w chore poczucie winy z powodu zbyt dużego przyrostu wagi, a przecież każdy człowiek jest inny i nie można generalizować!
pozdrawiam zdrowe mamy ;D
ja przytyłam 20 :laugh:
i szczerze mówiąc to mało znam mam, które w pierwszej ciąży przytyły mniej niż 15kg
te książki powinny napawać nas jakimś optymizmem, a nie stresować!!!
a w gazetach to czasami takie pierdoły piszą, że można odlecieć-ze śmiechu
pod wpływem takich informacji często kobiety się i maluchy głodzą w ciąży, wpadają w chore poczucie winy z powodu zbyt dużego przyrostu wagi, a przecież każdy człowiek jest inny i nie można generalizować!
pozdrawiam zdrowe mamy ;D
reklama