Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

[Zabulinka_86]

Aha [emoji846]
Super że się dobrze czujesz!
Ciekawa jestem czy ja będę miała cc. Gin mówi że Jula jest dużym dzieckiem a do tego póki co ułożona miednicowo, no ale ma jeszcze czas żeby się obrócić [emoji2960]

A który tydzień u Ciebie?

 

[aga.i.nieszka]

31

A który tydzień u Ciebie?

 

[Zabulinka_86]

31

Aaa to jeszcze ma czas.

 

[aga.i.nieszka]

Wiem ale ginka już wspomniała o cesarce przez położenie dlatego się zastanawiam co mnie czeka [emoji28]

Aaa to jeszcze ma czas.

 

[Zabulinka_86]

Wiem ale ginka już wspomniała o cesarce przez położenie dlatego się zastanawiam co mnie czeka [emoji28]

Rozumiem. Będzie dobrze

 

[aga.i.nieszka]

A powiedz jak to jest teraz przy cc, mąż mógł być z Tobą i kangurować dziecko?

Rozumiem. Będzie dobrze [emoji3526]

 

[Zabulinka_86]

A powiedz jak to jest teraz przy cc, mąż mógł być z Tobą i kangurować dziecko?

Nie, u nas przy CC nie mógł być tatuś. Mi dali do kangurowania, jak zawieźli mnie na salę pooperacyjną.

 

[MalyGosc]

Nie, u nas przy CC nie mógł być tatuś. Mi dali do kangurowania, jak zawieźli mnie na salę pooperacyjną.

Heeej! Jak tam Malutka??

 

[Zabulinka_86]

Heeej! Jak tam Malutka??

Hej, a bardzo dobrze. Jak na razie dużo śpi, także je i śpi, choć już ma czasem dłuższe chwile aktywności. Mąż już od poniedziałku do pracy, więc będziemy urzędować z synem, bo jeszcze ma zdalne lekcje. W załączeniu nasza Kruszynka

Wczoraj byliśmy na sesji noworodkowej, ale trochę musimy poczekać na efekty.
A jak u Was? Jak synuś? Jak przygotowania do ślubu?

 

[MalyGosc]

Hej, a bardzo dobrze. Jak na razie dużo śpi, także je i śpi, choć już ma czasem dłuższe chwile aktywności. Mąż już od poniedziałku do pracy, więc będziemy urzędować z synem, bo jeszcze ma zdalne lekcje. W załączeniu nasza Kruszynka Zobacz załącznik 1258386
Wczoraj byliśmy na sesji noworodkowej, ale trochę musimy poczekać na efekty.
A jak u Was? Jak synuś? Jak przygotowania do ślubu?

Ale jest super do zakochania i do wyprzytulania
U nas jest wszystko dobrze, Olo rośnie jak na drożdżach, co rusz nowe umiejętności Dzisiaj pierwsza noc w łóżeczku, bo już prawie ma 5 mcy i postanowiliśmy, że nie tyle dla naszej, co dla jego wygody musimy się rozstać na czas spania Stary kręci nosem Teraz z 10cm odległość nam się zwiększyła do 30cm
A nasze przygotowania na razie na spokojnie. Nie liczymy na to, że będziemy mogli zorganizować choćby małe przyjęcie z powodu pandemii, więc skupiamy się jedynie na samej ceremonii w kościele Bo w sumie o to nam chodzi najbardziej
A po ślubie... bierzemy się za robotę i będziemy chcieli dorobić siostrę lub brata dla Olka
A Ty jak się czujesz? Jak cięcie? Wszystko w porządku?