Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

[Carry88]

Dziewczyny nie wiem co mam zrobić, poroniłam samoistnie 7czerwca (nie byłam czyszczona). Po poronieniu bylam u dwóch lekarzy, którzy potwierdzili, że wszystko się ładnie oczyściło, badania tez ok. Jeden z nich powiedział, że możemy się od razu starać, a drugi kazał zacząć po pierwszej miesiączce. Jeśli po poronieniu nic się nie zmieniło to w przyszłym tygodniu będzie owulacja i sama nie wiem czy się zabezpieczać czy nie... Jakie są Wasze doświadczenia?

Co lekarz to inna praktyka, mi po zabiegu kazał czekać 2 cykle. Moja bratowa jest też świeżo po zabiegu i jej lekarka powiedziała, żeby od razu się starali. Natomiast jeśli nie było ingerencji to ja bym się na Twoim miejscu starała od razu bo zabieg jednak jest trochę inwazyjny, ale pewnie dziewczyny coś podpowiedzą też

 

[Angelaxa]

Co lekarz to inna praktyka, mi po zabiegu kazał czekać 2 cykle. Moja bratowa jest też świeżo po zabiegu i jej lekarka powiedziała, żeby od razu się starali. Natomiast jeśli nie było ingerencji to ja bym się na Twoim miejscu starała od razu bo zabieg jednak jest trochę inwazyjny, ale pewnie dziewczyny coś podpowiedzą też

Wczoraj lekarz powiedział, że nie ma nawet śladu po ciąży. Bardzo bym chciała być znów w ciąży ale wiem, że to będą bardzo ciężkie 3 miesiące. Boję się ponownej straty

 

[Carry88]

Wczoraj lekarz powiedział, że nie ma nawet śladu po ciąży. Bardzo bym chciała być znów w ciąży ale wiem, że to będą bardzo ciężkie 3 miesiące. Boję się ponownej straty

A strachu to się chyba nie pozbędziemy niestety, ale trzeba być dobrej myśli. Ja też mam zamiar się starać jak tylko będę mogła więc trzeba wierzyć, że sie uda.

 

[pannadziewanna]

Jeśli nie chcesz aby się z Tobą rozstali to złóż wniosek o obniżenie wymiaru czasu pracy. Można to zrobić na okres jednego roku i w tym czasie nie można wypowiedzieć umowy pracownikowi.

Jakoś na początku lipca wybieram się znowu do kadr bo główna Kadrowa wraca z urlopu.
Badania i tak mogę zrobić po zakończonym leczeniu a zwolnienie mam do 12 lipca.
Tak naprawdę nie wiem [emoji2368], możliwe że dopiero w drugiej połowie lipca.
Oby nie wymyślili że skoro nic dla mnie nie ma to się ze mną rozstaną.

 

[Kamy_czek]

Jeśli nie chcesz aby się z Tobą rozstali to złóż wniosek o obniżenie wymiaru czasu pracy. Można to zrobić na okres jednego roku i w tym czasie nie można wypowiedzieć umowy pracownikowi.

No chyba nie do końca, z tego co wiem pracodawca nie musi się na to zgodzić a ja nie mam podstaw do złożenia takiego wniosku. Nie obowiązuje mnie okres ochronny po macierzyńskim..
Bardziej chodzi mi o to żeby wiedzieć na czym stoję.

 

[pannadziewanna]

Jak tam chcesz [emoji4] możesz poczytać sobie o tym i zdecydować [emoji4]

 

[Kamy_czek]

Jak tam chcesz [emoji4] możesz poczytać sobie o tym i zdecydować [emoji4]

No właśnie poczytałam i masz rację ale to tyczy się rodziców uprawnionych do urlopu wychowawczego. Obniżenie wymiaru pracy nie chroni przed wypowiedzeniem jeżeli pracownik nie korzysta z świadczeń rodzicielskich jakim jest np. urlop wychowawczy.

 

[Wielka Mi :)]

Nie dziękuję a tak poważnie momentami zapominam że jestem w ciąży oprócz tkliwych piersi zero objawów ale z synem też nie miałam za tydzień mam pierwszą wizytę mam nadzieję że będzie wszystko dobrze. Boje się tego tygodnia zero wierzę że jak minie 8t2d to już będzie dobrze

Najważniejsze to pozytywne nastawienie, wierzę, że miniesz ten znienawidzony 8 tydzień gładko i szybko

W sumie to nie wiem. Mam PCO, mówili, że to hormony itd. Nigdy nie otrzymałam jednoznacznej odpowiedzi.

Ehh te nasze babskie hormony

Pierwszym razem miałam ciążę biochemiczna A drugim razem pecherzyk był pusty

Za trzecim razem wyskoczy cudny dzidziuś, musi się udać!!

No właśnie poczytałam i masz rację ale to tyczy się rodziców uprawnionych do urlopu wychowawczego. Obniżenie wymiaru pracy nie chroni przed wypowiedzeniem jeżeli pracownik nie korzysta z świadczeń rodzicielskich jakim jest np. urlop wychowawczy.

Dokładnie, tak jak piszesz. Potwierdzam.

 

[Vici32]

Dziękuję Kochana mam taką nadzieję. Niestety mój m inaczej na to wszystko patrzy i mam wrażenie że z jednym dzieckiem jest mu wygodniej, a ja bardzo chce rodzeństwo dla mojej córeczki, nie chce po prostu żeby kiedy była sama jak nas zabraknie..

Najważniejsze to pozytywne nastawienie, wierzę, że miniesz ten znienawidzony 8 tydzień gładko i szybko



Ehh te nasze babskie hormony



Za trzecim razem wyskoczy cudny dzidziuś, musi się udać!!

[emoji256]



Dokładnie, tak jak piszesz. Potwierdzam.

 

[Patt.es]

Jak tam Twoja @??? Mam nadzieję, że wciąż jej nie ma?
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, wielu kolejnych życzę

Dziś właśnie jest dzień spodziewanej i nie ma. Clear blue pokazal 2-3 tydz. Od rana wydzwaniam szukając lekarza, bo w UK robią dopiero po 12 tygodniu pierwszy skan. Muszę się upewnić jak najszybciej, że wszystko tym razem jest dobrze, bo zwariuje.
Dziękuję za życzenia