reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Hej jestem 14 dni po poronieniu w 8 tygodniu puste jajo płodowe. Zaczęło się samo ale konieczne było łyżeczkowanie. Po jakim czasie zaczęłyście się starać znowu?Pogodziłam się już z moją stratą ale najlepszym lekarstwem będzie jak się znowu uda. Nie mogę przestać myśleć kiedy będę w ciąży...
Trzeba słuchać lekarza, był zabieg czy samoistnie??
Mi po pierwszym poronieniu lekarka pozwoliła po pierwszej miesiączce, po drugim lekarz kazał odczekać 3 cykle, ale inny lekarz mi pozwolił po 2 [emoji14]
 
reklama
Trzeba słuchać lekarza, był zabieg czy samoistnie??
Mi po pierwszym poronieniu lekarka pozwoliła po pierwszej miesiączce, po drugim lekarz kazał odczekać 3 cykle, ale inny lekarz mi pozwolił po 2 [emoji14]
Napisała wyżej że był konieczny zabieg 🙂 u mnie podobnie - mój lekarz prowadzący kazał odczekać trzy cykle, a potem poszłam z ciekawości do innego i powiedział że dwa cykle i możemy działać. Właśnie ważny jest obraz z usg 🙂 ale pewnie będzie wszystko ok i dostaniesz szybko zielone światło. Niektórzy w ogóle nie czekają, zachodzą od razu i ciąża przebiega później prawidłowo. Ale myślę że te dwa cykle to takie minimum żeby jednak wszystko się ładnie samo zluszczylo 🙂
 
Byłam u mojego ginekologa już ponad tydzień temu z wynikami badań, z tym nieprawidłowym PAI 1 hetero, po pozytywnym teście mam przepisaną heparynę i luteine dopochwowa, jakby Tsh poszło w gorę to tabletki też na zmniejszenie. Tak więc pozostaje nam działać i czekać na efekty. Też mi sie rozjechał cykl po poronieniu, ginekolog powiedział żeby próbować raz na 3 dni to sie na pewno trafi :) generalnie wizyta podniosła na duchu, mam już cala rozpiske z wyszczególnieniem na tygodnie, kiedy brać acard, kiedy heparyne, a kiedy acard z heparyna. Jestem dobrej myśli :)
 
Byłam u mojego ginekologa już ponad tydzień temu z wynikami badań, z tym nieprawidłowym PAI 1 hetero, po pozytywnym teście mam przepisaną heparynę i luteine dopochwowa, jakby Tsh poszło w gorę to tabletki też na zmniejszenie. Tak więc pozostaje nam działać i czekać na efekty. Też mi sie rozjechał cykl po poronieniu, ginekolog powiedział żeby próbować raz na 3 dni to sie na pewno trafi :) generalnie wizyta podniosła na duchu, mam już cala rozpiske z wyszczególnieniem na tygodnie, kiedy brać acard, kiedy heparyne, a kiedy acard z heparyna. Jestem dobrej myśli :)
I kiedy brać acard, heparynę, a kiedy razem???
 
Byłam u mojego ginekologa już ponad tydzień temu z wynikami badań, z tym nieprawidłowym PAI 1 hetero, po pozytywnym teście mam przepisaną heparynę i luteine dopochwowa, jakby Tsh poszło w gorę to tabletki też na zmniejszenie. Tak więc pozostaje nam działać i czekać na efekty. Też mi sie rozjechał cykl po poronieniu, ginekolog powiedział żeby próbować raz na 3 dni to sie na pewno trafi :) generalnie wizyta podniosła na duchu, mam już cala rozpiske z wyszczególnieniem na tygodnie, kiedy brać acard, kiedy heparyne, a kiedy acard z heparyna. Jestem dobrej myśli :)
Wiesz co, a rozważałaś może opcje wizyty u hematologa? Zleci Ci badania na podstawie której trafnie dobierze dawkę heparyny. Bo z tego co widzę to ginekolodzy tak w ciemno proponują tą heparyne ale jak będziesz potrzebować większej dawki to to niestety może nie wystarczyć ☹️
 
Hej @lilula8891 , chyba pamiętam Cię z marcówek 2021. Ja miałam ciążę biochemiczną/wczesne poronienie, ciężko stwierdzić ☹. Wcześniej straciłam córkę w 23tc w styczniu. I mam dwie zdrowe Rybki w domu, 8 i 11 lat.

Myślę że ważne jest aby ustalić przyczynę. Zrób sobie podstawowe badania i jak lekarz pozwoli to działajcie.

@Zabulinka_86 gratulacje! 💛💛💛
Ja bym poczekała jeszcze trochę z USG ale wiem że ciężko 😉

Miałam iść do pracy jutro ale zostałam zaproszona na spotkanie z szefową i to jeszcze poza teren firmy, w takiej salce dla gości. I to dopiero na 10, raczej się o tej godzinie do pracy nie chodzi 😔. Nie mają pomysłu na mnie i myślę że jednak dadzą mi wypowiedzenie. 3 miesiące nie mogą się zdecydować gdzie mnie wrzucić 🤦‍♀️.
Już z chęcią się z nimi rozstanę bo cała sytuacja jest co najmniej żenująca.
Nie zaglądałam bo jakoś ciężko mi było a i mąż miał operacje.

Pozdrawiam Was wszystkie Kobietki.
 
Jak zajde w ciaze to odstawiam acard i biore heparyne do 12+0, pozniej mam włączyć acard i brać heparyne z acardem do 16 tygodnia, ta luteina oczywiscie, wit b6 i b12 plus prenatal uno. Z tego co czytałam jak pisały inne dziewczyny to heparyne dostawały w dawce 0,4, tak jak mi przepisała, tak więc nie rozważam wizyty u hematologa. Jak ma się udać to z tym zaopatrzeniem lekowym się uda, jeśli dojdzie do nieprawidłowego podziału komórek i płod będzie obarczony wadami to może sie nie udać, tak więc na pewne rzeczy wpływu dużego nie mamy. I tak czuję się dobrze zaopatrzona, babka która prowadziła pierwszą ciąże zatrzymaną wychodziła z założenia że tak się zdarza i tyle że raczej badań sie nie robi, dlatego szukałam opinii u innego lekarza, który powiedział jakie badania warto zrobić. Czas pokaże z jakim efektem, w sierpniu ostro przystępujemy do działania, lekki stresik mam, na myśl o tych zastrzykach w brzuvh robi mi się słabo, ale dla dzidziusia warto próbowac wszystkiego :)
Wiesz co, a rozważałaś może opcje wizyty u hematologa? Zleci Ci badania na podstawie której trafnie dobierze dawkę heparyny. Bo z tego co widzę to ginekolodzy tak w ciemno proponują tą heparyne ale jak będziesz potrzebować większej dawki to to niestety może nie wystarczyć [emoji3525]
 
Hej @lilula8891 , chyba pamiętam Cię z marcówek 2021. Ja miałam ciążę biochemiczną/wczesne poronienie, ciężko stwierdzić ☹. Wcześniej straciłam córkę w 23tc w styczniu. I mam dwie zdrowe Rybki w domu, 8 i 11 lat.

Myślę że ważne jest aby ustalić przyczynę. Zrób sobie podstawowe badania i jak lekarz pozwoli to działajcie.

@Zabulinka_86 gratulacje! 💛💛💛
Ja bym poczekała jeszcze trochę z USG ale wiem że ciężko 😉

Miałam iść do pracy jutro ale zostałam zaproszona na spotkanie z szefową i to jeszcze poza teren firmy, w takiej salce dla gości. I to dopiero na 10, raczej się o tej godzinie do pracy nie chodzi 😔. Nie mają pomysłu na mnie i myślę że jednak dadzą mi wypowiedzenie. 3 miesiące nie mogą się zdecydować gdzie mnie wrzucić 🤦‍♀️.
Już z chęcią się z nimi rozstanę bo cała sytuacja jest co najmniej żenująca.
Nie zaglądałam bo jakoś ciężko mi było a i mąż miał operacje.

Pozdrawiam Was wszystkie Kobietki.
Tak byłam w marcówkach 2021 u mnie było puste jajo płodowe. Nie wiem czy z histopatologii coś wyjdzie bo w szpitalu tylko pozostałosci były wyłyżeczkowane. Wizytę mam dopiero 24 sierpnia że względu na urlopy 😔 a najchętniej bym już teraz poszła żeby wiedzieć na czym stoję. Mam trójkę zdrowych chłopaków w domu i nie miałam żadnych problemów z poprzednimi ciążami. A teraz niestety... długo się staraliśmy i jeszcze nic z tego nie wyszło
 
reklama
Badanie histopatologiczne nie wskazuje przyczyny poronienia to raz, a dwa że przy pustym jaju nie mają z czego zbadać przyczyny poronienia bo tak de facto nie było tam zarodka i poronienia np z powodu wad genetycznych tylko puste jajo które musieli Ci usunąć. Przepraszam za dosłowność no ale nie wiem jak to delikatniej napisać.
Tak byłam w marcówkach 2021 u mnie było puste jajo płodowe. Nie wiem czy z histopatologii coś wyjdzie bo w szpitalu tylko pozostałosci były wyłyżeczkowane. Wizytę mam dopiero 24 sierpnia że względu na urlopy [emoji17] a najchętniej bym już teraz poszła żeby wiedzieć na czym stoję. Mam trójkę zdrowych chłopaków w domu i nie miałam żadnych problemów z poprzednimi ciążami. A teraz niestety... długo się staraliśmy i jeszcze nic z tego nie wyszło
 
Do góry