Wakacje z dzieckiem :)

[cinamon]

Jako że wakacje zbliżają się wielkim krokiem , to postanowiłam założyć temat .
Poszukuję miejsca w Polsce , najlepiej nad morzem lub jeziorem , gdzie można by jechać z dziećmi , nawet tymi najmłodszymi. Na wakacje wybieramy się we wrześniu i chcielibyśmy aby było to miejsce bezpieczne, ciekawe, czyste, z wszelkimi możliwymi akcesoriami dla małych dzieci (łóżeczko, wanienka ..itp) co by nie wozić tego wszystkiego .
Jeśli znacie takie miejsca to podzielcie się nimi

 

[asinka85]

Fajny temat. Ja na pewno jadę nad morze - Świnoujście, Koszalin, ale z racji tego, że jadę do rodziny, to nie muszę zabierać większości rzeczy :-) My jedziemy końcem sierpnia, oczywiście dużo zależy od pogody...

 

[cinamon]

Asinka no to masz niesamowite szczęście że masz rodzinkę nad morzem.Ja kocham nasze morze i zawsze każde wakacje spędzałam w Dębkach lub we Władysławowie. Prawie zawsze był to namiot lub przyczepa. Raz tylko kiedy Jaś miał rok, wynajeliśmy domek we Władysławowie, ale raz że był daleko od plaży to jeszcze wszędzie schody były w domku a Jaś uczył się chodzić więc musieliśmy baaardzo go pilnować.Ale powiem Wam że mimo iż byłam przerażona wizją pierwszych wakacji z dzieckiem to wspominam je chyba najfajniej ze wszystkich moich wyjazdów.

 

[asinka85]

Zazwyczaj tak jest, że czegoś czego się najbardziej obawiamy, wcale nie jest takie straszne. No faktycznie, mam szczęście, jeżeli chodzi o możliwość wyjazdu na wakacje. Sama byłam pierwszy raz nad morzem jak miałam 0,5 roku. A ta rodzina jest od strony taty, a od strony mamy mieszka na Mazurach Śmieje się z Sz.że trafił idealnie, jeżeli chodzi o wakacje

 

[Doggi]

a ja np jako wyrodna matka, planuję jechac na początku września (moze koniec sierpnia) na hel ze starym na windsurfing... hcociaz na pare dni, ale bobolina planujemy zostawic u teściów... wiem wiem zła, PODła, WSTRĘTNA...

 

[asinka85]

Doggi zazdroszczę... Też bym tak chciała, ale nie wiem czy dała bym radę. Pewnie cały czas bym myślała o Małym, a po drugie nawet nie chciałabym nikogo obarczać opieką nad Małym.

 

[Silva]

ja w sumie nie planowałam wakacji z Szymkiem w tym roku, ale tak kusicie tym morzem, że chyba się zastanowię

 

[cinamon]

Doggi podziwiam bo ja jak się Jasiem urodził to nie byłam w stanie nawet do sklepu wyjść i go zostawić.Taką nadopiekuńczą matką byłam.Teraz też jak już go zostawiam z kimś to nie myślę o niczym innym tylko żeby jak najszybciej do niego wrócić.
Silva ja też nie planowałam ale dużo łatwiej z takim maluszkiem jechać niż z roczniakiem czy dwulatkiem.My jedziemy tylko na 4-5 dni, zabieramy ze sobą moją mamę i chyba tylko temu jedziemy.Mama nigdy nad morzem nie była , urlopu nie miała od 25 lat, i czas najwyższy to przerwać.Każdemu należy się odpoczynek!

 

[Doggi]

My z mężem jesteśmy na tyle aktywnymi osobami, ze nie jesteśmy w stanie zrezygnowac z naszych pasji i hobby.. wiadomo, głupio zostawic grzybolinę ale no cóż od maleńkości musi się uczyc, ze nie zawsze mama i tata będą z nią, ale jak podrośnie to zarazimy ją naszymi zajawkami i będzie całą rodzinką śmigac na deseczkach wind latem i snoboradowych zimą i tego już się nie mogę doczekac

 

[Doggi]

Cinamon wow, woja mama hardcore !! Moi rodzice co chwile robią sobie wakacje i od kiedy pamietam robili, bo moja mama to lubi gnoc na plazy godzinami i się opalac, a tata to taka powsigira jak ja i na miejscu za długo nie moze siedziec... i czesto jada nad morze, jezioro chociazby na jeden albo na weekend (a nad morze z pozka nie jest aż tak blisko )