reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wakacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

minisia

pazdziernik '08
Dołączył(a)
16 Kwiecień 2008
Postów
5 057
Miasto
York Uk
Mimo, że większość z nas ma wakacje od jakiegoś czasu to i tak postanowiłam zacząć nowy wątek a to dlatego,że jestem ciekawa ile z nas wyjeżdza gdzieś na wakacje? ja właśnie dziś zarezerwowalam z rodzicami termin 07.07-12.07 nad morze na Jantar juz sie nie moge doczekać chociaż mam obawy jak przetrwam podróż bo od nas to 400km wiec nie wiem jak bedzie??????? boje sie troche aby nic sie dzidzi nie stalo:-(.No i mam nadzieje,że pogoda dopisze!!!!
czekam na wasze plany:-)
 
reklama
Ciekawy wątek!
Razem z Mężem zaplanowaliśmy wakacje w Egipcie już w zeszłym roku i mięliśmy wykupioną wycieczkę. Dwa tygodnie w pięknym hotelu tuż przy plaży ale niestety musięliśmy zrezygnować z niej gdy dowiedzieliśmy się że spodziewamy się dzidziusia.Wylot miał być 21 maja:blink:. Lekarz poradził żeby poważnie zastanowić się nad tym bo jest tam inna kuchnia i szybko można nabawić się rozstroju żołądka, poza tym wysokie temp i lot samolotem mogą źle wpłynąć na maleństwo.
Dlatego z wielkim bólem odwołaliśmy rezerwację (straciliśmy tylko część wpłaconego zadatku ) bo przecież najważniejszy teraz jest maluszek. A mąż obiecał że wybierzemy się tam w przyszłm roku:happy:.

Tak więc w tym roku nasze wakacje będą wyglądały tak, że wybierzemy się na jakiś dłuższy weekend (może tydzień w czerwcu) w jakieś ciche miejsce (może w góry).

W zeszłym tyg wróciliśmy z tygodniowego pobytu u rodziny w Alpach.Zdążyliśmy trochę wypocząć, nawdychać świeżego powietrza, nabrać sił, pozwiedzać i pooglądać przepiękne krajobrazy:-).
 
My już od kilku lat spedzamy wakacje z moim rodzeństwem. Wynajmujemy kilka domków nad jeziorem i szalejemy przez cały tydzień. W tym roku taki wypad wypada od 14.VII. Późneij raczej bedziemy siedziec w domku no chyba ze trafia sie jakies wyjazdy weekendowe:-p
 
Obawiam się, ze w urlop zapędzę męża do remontu:) Latem każdą wolną chwilę spędzamy na działce u rodziców. Rodzice mają dużą działke rekreacyjną w srodku lasu wiec jest gdzie spacerować:tak:
 
Kaka82 zazdroszczę Wam działeczki:dry:
My niestety nie mamy swojej działki a rodzice mieszkają daleko więc jeżdzimy tam rzadko:sorry2:. Ale znaleźliśmy sobie sposób na spędzenie ciepłego popołudnia. :-)
Niedaleko nas, nad rzeczką jest spora polanka i często chodzimy tam posiedzieć czy na grilla;-).
 
my chyba morze, M ciotka ma domek więc tam co roku jezdzimy, koniec czerwca napewno Strzegom - zawody wkkw, i reszta to krótkie wypady
 
No to jakies plany juz sa:tak: ja mam stresa przed ta dlluga podroza!!!martwie sie o malenstwo:-(
Czarna a gdzie wy nad to jezioro jezdzicie bo ja taki wypad mialam na mysli ale nie znam fajnego miejsca:no:
 
Minisia ja tez mam stracha,ale ja samochodem sie wybieram z Anglii do Polski(ok20godz)tez sie boje.Mam nadzieje,ze bede spala przez pol drogi.Jest to moj ostatni urlop przed porodem,wiec mysle,ze bedzie ok.No a w Polsce moze tez podjedziemy nad morze:)
 
To mnie pocieszyłaś bo już myślałam że sama z nas wszystkich wybieram sie w zaawansowanej ciazy w podróż ale moja to pikuś przy Twojej:tak:
No a kiedy ten wyjazd?
 
reklama
MInisia szczerze od kilku lat jezdzimy w to samo miejsce:zawstydzona/y::-D. To jest miejscowość Kujany. w tym roku chcieliśmy zmienić ale nikt nic nam niepotrafił polecić a to co jezdzilismy ogladac nieodpowiadało nam wiec wracamy na swoje śmieci. Pełen luz mało ludzi ogólnie SUPER

A niedługo bo na weekend Bożego Ciała wybieramy sie nad morze do Niechorza takie mini wakacje:-p
 
Do góry