reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wasze propozycje i uwagi:-)

aniaslu

red. nacz. babyboom.pl, psycholog, admin
Członek załogi
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2004
Postów
3 645
Miasto
Warszawa
Od września specjalnie dla was na tym wątku będą pojawiali się eksperci, żeby odpowiedzieć na wasze pytania związane z tymi pierwszymi dniami, które spędzacie z waszymi maluszkami.
I teraz pytanie - jakich specjalistów zaprosić. Poproszę o propozycje:-)
 
reklama
ja co prawda nie jestem mama nowordoka,ale wydaje mi sie,ze na pewno polozna.W te pierwsze dni ma sie mnostwo pytan dotyczacych karmienia,kapanie czy nawet przewijania dziecka
 
Przy noworodku w domu zawsze są obawy dotyczące włąściwej pielęgnacji. Pojawiające się na skórze potówki, zaczerwienienia wywołują panikę. Wobec tego wg mnie potrzebny jest ekspert /lekarz/ wyjaśniający różnicę między alergią, potówką czy odparzeniem :-D

Aaaa i jeszcze jedno, wg mnie ten wątek jest za mało wyeksponowany. Moje pierwsze skojarzenie z tytułem wiązało się z jakimś klubikiem w jakimś mieście, gdzie spotykają się mamy z dziećmi. Może tytuł jest mało szczęśliwy a może reklamy za mało. Bo temat jest super a jednak mało popularny wśród forumowiczek.
 
ja myślę że warto też wspomnieć o pierwszej pomocy. Moje dziecko 3 razy wymagało pomocy, bo się krztusiło, raz praktycznie reanimacji po zachłyśnięciu się parówką bo wogóle przestało oddychać na minutę. Dużo czytałam na ten temat przed ciążą i dzięki Bogu potrafiłam jej pomóc, ale wiem, że niektórzy rodzice panikują w takich sytuacjach, więc może właśnie taki problem warto poruszyć :-)
 
Do góry