U
użytkownik 220722
Gość
Ja miałam okres 15 sierpnia,o ciąży wiedziałam już 14 września, urodziłam 26 maja 22r. Fajny czas na ciążę, połóg trochę ciężki przez upał ale dużo czasu na świeżym powietrzu,spacery 



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Najwięcej porodów jest chyba w sierpniu/wrześniu i potem w kwietniu/maju.Tak myślałam nad kwestią porodu w listopadzie, czy w ogóle w zimę. Jestem ciekawa, czy jest tak, że więcej porodów jest na wiosnę/latoja mam dzieci z kwietnia i lipca i cenię sobie bardzo nie chodzenie w ciąży przez lato i to, że było w sumie od razu ciepło, więc z noworodziami bez problemu i większego ubierania można było wyjść na zewnątrz.
Najwięcej porodów jest chyba w sierpniu/wrześniu i potem w kwietniu/maju.
Ja w połowie listopada rodziłam - najgorszy okres na rodzenie, ale szczerze mówiąc teraz to już mi to zwisa, byle w ogóle udało się kiedykolwiek urodzić drugie.
Brałam te Miovelie w tym cyklu, miało być od niej więcej śluzu, a jest zdecydowanie mniej. Albo znowu coś mi się przesunęło i jeszcze wszystko przede mną.
WrzesieńStatyetycznie najwięcej dzieci rodzi się we wrześniu, a najmniej w styczniu
Ja mam dzieci z października i z lutego. Z październikowym duży brzuch przypadł na lato, akurat nie było tak paskudne upalne jak zeszłoroczne, a mi było łatwo się ubrać - sukienka, balerinki i hejaTak myślałam nad kwestią porodu w listopadzie, czy w ogóle w zimę. Jestem ciekawa, czy jest tak, że więcej porodów jest na wiosnę/latoja mam dzieci z kwietnia i lipca i cenię sobie bardzo nie chodzenie w ciąży przez lato i to, że było w sumie od razu ciepło, więc z noworodziami bez problemu i większego ubierania można było wyjść na zewnątrz.
O, to ciekaweKwiecień jest drugi na podium jeżeli chodzi o miesiące, w których jest najmniej urodzeń. Jeżeli chodzi o najwięcej to drugi jest lipiec.
Ja leżałam na patologii od 22.12 do 26.12, a potem od 27.12 do 29.12 na oddziale poporodowym - i o ile na patologii faktycznie byłam praktycznie sama (w sali sama, na oddziale chyba była jeszcze 1 może 2 dziewczyny) to już na oddziale było nas całkiem sporo (ogólnie jest to raczej kameralny szpital i nie ma tam nigdy wielu osób).
A rodząc dziecko 2 listopada co wydaje się w ogóle do d*py datą to nie było nawet miejsca i kładli część dziewczyn na patologii, a na salach dostawiali po dwa łóżka (z 3 do 5).
Więc kompletnie nie sugerowałabym się tym co u mnie. Ogólnie dzietność spada bardzo w Polsce, rodzi się bardzo mało dzieci. Ciekawe jak będzie w tym roku, który jest pierwszym po refundacji in vitro - bo to może być bardzo ciekawe statystycznie
Dwóję miałam rodzić w lipcu, liczę że we wrześniu się udaKwiecień jest drugi na podium jeżeli chodzi o miesiące, w których jest najmniej urodzeń. Jeżeli chodzi o najwięcej to drugi jest lipiec.
Ja leżałam na patologii od 22.12 do 26.12, a potem od 27.12 do 29.12 na oddziale poporodowym - i o ile na patologii faktycznie byłam praktycznie sama (w sali sama, na oddziale chyba była jeszcze 1 może 2 dziewczyny) to już na oddziale było nas całkiem sporo (ogólnie jest to raczej kameralny szpital i nie ma tam nigdy wielu osób).
A rodząc dziecko 2 listopada co wydaje się w ogóle do d*py datą to nie było nawet miejsca i kładli część dziewczyn na patologii, a na salach dostawiali po dwa łóżka (z 3 do 5).
Więc kompletnie nie sugerowałabym się tym co u mnie. Ogólnie dzietność spada bardzo w Polsce, rodzi się bardzo mało dzieci. Ciekawe jak będzie w tym roku, który jest pierwszym po refundacji in vitro - bo to może być bardzo ciekawe statystycznie
No na 14-nastego najlepiej wycelujDwóję miałam rodzić w lipcu, liczę że we wrześniu się uda![]()
Za wcześnie. Nie rób sobie tego, nie warto.Mnie coś podkusiło i zrobiłam 5 dni przed planowaną miesiaczka, oczywiście negatywny