reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Watek Porodowy

reklama
No a ja byłam dzis w pracy i wyprawka praktycznie juz gotowa...jeszcze w poniedzialek przyjdzie łózeczko i będzie wszystko.....a co do majtasów to ja kupiłam siateczkowe...:-)
 
MADZIENKA ja tez mialam zamiar kupic te siatkowe...wyczytalam gdzies,ze sa o niebo lepsze...chociaz poki co nawet w takich sobie siebie nie wyobrazam....:p

Kana ja też nie:-D :-D:-D:-D ale wole takie niż trzymać nogami te wielkie wkłady:-p

No a ja byłam dzis w pracy i wyprawka praktycznie juz gotowa...jeszcze w poniedzialek przyjdzie łózeczko i będzie wszystko.....a co do majtasów to ja kupiłam siateczkowe...:-)

Yoka to czekamy jak zaczniesz chwalić sie co tam masz dla swojej Oliwki:tak::-)
 
chodzi mi o majtki jednorazowe??zamierzacie je kupować i brać ze sobą do szpitala....:sorry2:jeśli tak to jakie, u nas w szkole rodzenia położne odradzały, że podobno w nich goraco itp.....
ale jeśli nie takie to jakie???:blink::dry:

U nas w szpitalu tez trochę krzywo patrzyli, bo położne twierdziły, że lepiej jak najwięcej wietrzyć krocze. Ale na dzień zakładałyśmy te siateczkowe majtki (ja kupiłam właśnie dzisiaj z Canpolu) i było ok.

Mysle ze w tych majtkach nie bedzie nam za goraco, rodzimy przeciez w grudniu, ale latem przy upalach pewnie parzą w dupke:-)

W grudniu jeszcze gorzej, bo centralne hula pełną parą na porodówkach i noworodach. Rodziłam Jaśka w lutym i myślałam, że się ugotuję na oddziale przez te trzy dni. Ciepło do zwariowania.
 
Kochane moje! znowu nie było mnie tydzień a tu pięknie się wątek rozwija:-)
A my?
Dalej stoimy po stronie porodu w domu i wszystko pięknie zmierza w tym kierunku. Jesteśmy po pierwszej wizycie nszej położnej - jestem zachwycona jej ciepłem a jednocześnie rzeczowością. Nie będzie nam przstawiała mebli, chciała tylko, żeby kupić parę drobiazgów typu podkłady higieniczne czy ligninę.
Wszystko, co ważne będzie miała ze sobą (np. aparat do badania tętna płodu, zciski do pępka a nawet piłkę do ćwiczeń). Pani doktor też zaakceptowała naszą decyzję i zaczęła mnie trochę inaczej przygotowywać: piję napar z liści malin, jem kapsułki z olejem z wiesiołka, tran, napar z pokrzywy. No i oczywiście masaż krocza, ćwiczenia miednicy, dna macicy itd.

Wytłumaczyła też tatusiowi po co właściwie jest potrzebny:-D
 
MADZIENKA ja tez mialam zamiar kupic te siatkowe...wyczytalam gdzies,ze sa o niebo lepsze...chociaz poki co nawet w takich sobie siebie nie wyobrazam....:p

Ja tez sobie za bardzo nie wyobrazam, bo do tej pory latam w stringach i wogóle nie lubię takich normalnych pełnych majtek, ale trudno trzeba się bedzie przyzwyczaić. Kupiłam sobie w aptece 2 opakowania majtek siateczkowych na czas szpitala, a na później normalne gatki bawełniane.
 
A ja nie będę kupowała majtek jednorazowych. Mam zamiar kupić takie tanie majciochy bawełniane za ok. 3 zł za sztukę, wyprać w yelpie i potraktować jak jednorazowe:-) zawsze to miękka bawełenka
 
reklama
Dorotka - trzymam mocno za was kciuki, nawet jeśli się nie uda to będziesz dobrze przygotowana do porodu, więc nic nie tracisz, trzeba być dobrej myśli i napewno się uda!! Podziwiam twoją odważną decyzję, ja jednak jestm zbyt wielkie strachajło...
 
Do góry