reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wczesna ciąża, infekcja

Dołączył(a)
11 Maj 2013
Postów
6
Witajcie,

Jakiś czas temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Byłam tym faktem troszkę zaskoczona bo według badań z krwi i moim wyliczeń do zapłodnienia doszło w 26 dniu cyklu. Niestety w pierwszym tygodniu po zapłodnieniu przypałętała mi się jakaś infekcja, nie wiedząc jeszcze że jestem w ciąży (okres spóźniał mi się, ale testy nic nie pokazywały) poszłam do lekarza oczywiście informując go o możliwości ciąży, dostałam pimufucin x3. Po tym infekcja przeszła, a przynajmniej tak mi się wydaje, teraz zapisałam się już do lekarza prowadzącego ciążę, niestety wolne miejsce dopiero za 2 tygodnie. Aktualnie mam pewne wątpliwości, bo niby infekcja wyleczona, nie odczuwam już prawie żadnych objawów, jedynie delikatne swędzenie ale to czasem, ale trochę mnie to niepokoi, nie wiem czy powinnam może zrobić jeszcze posiew by upewnić się że infekcja wyleczona? Czy może już przesadzam, bo w gruncie rzeczy nie mam żadnych upławów ani innych uciążliwych objawów.
Mam jeszcze pytanie, kiedy według Was robić usg ? Czy w 4 tygodniu po zapłodnieiu nie będzie za wcześnie?
 
reklama
witaj !
co do infekcji to nie wiem, nie miałam, ale usg pierwsze miałam w 4 tygodniu, oczywiście serduszka nie ma jeszcze na tym etapie, ale dobry sprzęt i wprawne oko lekarza zobaczy pęcherzyk. Lepiej jednak do skończonego 6 tygodnia zaczekać.
pozdrawiam
 
Jeśli minęło 4 tygodnie od domniemanego zapłodnienia (a zapłodnienie nie zawsze musi być w dniu stosunku) to usg wykryje ciążę. Ja miałam pierwsze usg 3 tygodnie po domniemanej owulacji. Skoro odczuwasz świąd to być może infekcja nie do końca została wyleczona. Ja przy tego typu infekcji nigdy nie miałam upławów tylko śwędzenie. Dlatego poleciłabym Ci iść do ginekologa.
 
Co do zapłodnienia to wiem, że niekoniecznie w dniu stosunku mi raczej wychodzi około 2 dni po, także co do dnia jestem pewna na 99% ;) Z ta infekcją właśnie nie wiem, raz coś czuje, raz nic, także nie wiem czy to nie moje przewrażliwienie bardziej, ale chyba faktycznie się wybiore, tylko niestety do lekarza w "ciemno", no ale posiew to chyba każdy zrobi... Nad usg zastanawiam się dlatego, aby mieć od razu na wizytę, ale czy to konieczne ? Skoro mam ciążę potwierdzoną badaniem krwi, beta ładnie przyrasta, to chyba z usg mogę się wstrzymać?
 
Zrobienie posiewu w ciąży to podstawa przy infekcji...Lekarz, który przepisuje leki bez zrobienia posiewu to dla mnie nie lekarz...Ja miałam pierwsze USG w 5 tyg i było widać pęcherzyk.
 
Byłam u innej pani ginekolog, która nie stwierdziła żadnej infekcji, aczkolwiek posiewu nie chciała mi zrobić bo jak stwierdziła, jeśli coś jest to do 12tc i tak nie można leczyć... Zapisała mi probiotyk floragyn, który swoją drogą nie podoba mi się ze względu na metylparaben, a niby dla kobiet w ciąży w porządku... ;/
 
hej gratuluje:) bedac w Polsce moj lekarz gdy mialam infkcje w 8 tygodniu zapisal nystatyne i probiotyki sanprobi mialam nie leczona infekcje bo tutaj lekarka rodzinna stwierdzila ze nie bedzie leczyla poki nie ma brazowych uplawow hmm on znow mial inne zdanie co do leczenia infekcji w ciazy aha bylam na usg w 6 tygodniu ciazy serduszko juz bilo
 
Ostatnia edycja:
No właśnie, zależy na kogo się trafi... W 6 tygodniu po zapłodnieniu? Teoretycznie ja teraz jestem w 7, ale od zapłodnienia 2...jakoś nie mogę zrozumieć tego systemu liczenia tygodni wg lekarzy. Tzn wiem o co chodzi, ale jak ktoś wie kiedy dokładnie doszło do zapłodnienia i testy z krwi to samo pokazują to bez sesnu to liczenie od okresu...
 
reklama
reklama
Do góry