Wiek usg nie zgadza się z terminem okresu

[Paw2021]

Przychodzę z pytaniem czy ktoś miał taki przypadek, ze wiek ciąży znacząco różnił się od terminu z ostatniej miesiączki i mimo wszytsko skończyło się to dobrze ? W zależności od lekarza i usg pokazuje 6/7 tydz - jest puls ale wg ostatniej miesiączki powinno być 9/10 tydzień ( prawie trzy tyg różnicy ?!) Po dzisiejszym usg wogole pokazało 6 tyg i 5 dni ..
To za mało patrząc na kalendarz. już zgłupiałam i nie wiem czy odstawiać leki i czekać czy jeszcze tydzień podtrzymywać i czekać na cud ? Czy któraś tak miała i mimo wszystko było okej ? Czy nastawiać się na koniec ... ? To duża różnica i ratowanie czegoś co jest już stracone niema sensu ale wciąż jest ten puls ..

 

[Fado123]

A co mówią lekarze ??? Różnica jest bardzo duza ,przy regularnych cyklach ,nie wróży dobrze , co innego jeśli masz nieregularne

 

[Paw2021]

A co mówią lekarze ??? Różnica jest bardzo duza ,przy regularnych cyklach ,nie wróży dobrze , co innego jeśli masz nieregularne

Lekarze -ze raczej stracona bo jest opóźnienie i wielkościowo tez nie pasuje . Ale ten puls mnie irytuje ... i nie daje spokoju. Owulacje miałam 28 października... ( potwierdzona monitoringiem) implementacja wg mnie 4 listopada ( różowy śluz) ale wiem ze tak się nie liczy i to tylko liczenie dla liczenia bo jeśli by liczyć od 4 listopada to by faktycznie ciąża mogła mieć 6 tyg i 5 dni jak pokazało dziś usg ... ale to jest mega naciągane :/ sama siebie chyba oszukuje i Proboje jeszcze wierzyć w cud

 

[witch84]

To jeszcze sprawdź na wynikach czy tygodnie ciąży nie są przypadkiem liczone od zapłodnienia. Wówczas do tych wyników trzeba dodać 2 tygodnie. No chyba że sprawdzałaś w necie jakie są normy dla poszczególnych tygodni.

 

[aspekt]

Lekarze -ze raczej stracona bo jest opóźnienie i wielkościowo tez nie pasuje . Ale ten puls mnie irytuje ... i nie daje spokoju. Owulacje miałam 28 października... ( potwierdzona monitoringiem) implementacja wg mnie 4 listopada ( różowy śluz) ale wiem ze tak się nie liczy i to tylko liczenie dla liczenia bo jeśli by liczyć od 4 listopada to by faktycznie ciąża mogła mieć 6 tyg i 5 dni jak pokazało dziś usg ... ale to jest mega naciągane :/ sama siebie chyba oszukuje i Proboje jeszcze wierzyć w cud

Do czasu liczonego od zapłodnienia dodaje się około 2 tygodnie, więc z tym 4 listopada to niedobrze liczysz. Nawet zakładając bardziej dla ciebie korzystna wersję, ze 4 listopada była owulacja (też może być kapka krwi czyli rozmowy śluz). Wtedy 18 listopada już byłyby 4 tygodnie ciąży. Jutro jest 18 grudnia. Więc wyszloby skończone 8 tygodni a nie 6+6. Jeszcze jedyna nadzieja w tym, że to różowe plamienie kompletnie nie miało nic do rzeczy i zaszłas w ciążę duzo później. Rozumiem, ze zlecili Ci kontrolę USG. Za tydzień? Za dwa?

 

[Paw2021]

Do czasu liczonego od zapłodnienia dodaje się około 2 tygodnie, więc z tym 4 listopada to niedobrze liczysz. Nawet zakładając bardziej dla ciebie korzystna wersję, ze 4 listopada była owulacja (też może być kapka krwi czyli rozmowy śluz). Wtedy 18 listopada już byłyby 4 tygodnie ciąży. Jutro jest 18 grudnia. Więc wyszloby skończone 8 tygodni a nie 6+6. Jeszcze jedyna nadzieja w tym, że to różowe plamienie kompletnie nie miało nic do rzeczy i zaszłas w ciążę duzo później. Rozumiem, ze zlecili Ci kontrolę USG. Za tydzień? Za dwa?

Jutro podejmę decyzje - mam druga wizytę. lekarz mówił żeby brać leki i za tydzień zobaczyć Albo odstawić i zobaczyć co natura zrobi. I chyba skłaniam się do odstawienia leków i zamknięcia tematu

 

[olka11135]

Moim zdaniem skoro miałaś owulację potwierdzoną monitoringiem to ciężko mówić o tym by ciąża była młodsza.

A mam takie 3 tygodniowe rozbieżności w ciążach między OM a USG, ale ja mam cykle nawet po 120 dni. Więc i owulacje bardzo różnie. U Ciebie to co innego.

 

[Elencza]

Jak dla mnie... Poczekaj, co powie lekarz po tym tygodniu. Jeśli będzie rozwój, to nie ma powodu, by kłaść krzyżyk na tej ciąży.. Ja mam rozbieżność tygodnia, a początkowo było 2 tygodnie. Może więc być różnie..