She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
Dziewczyny melduję, że żyjemy. Nie zaglądałam, bo: 1. M ma 3tyg urlopu (choć na wezwanie chodzi do pracy jak np. dziś a godziny, które poświęca w robocie zostaną mu oddane później) 2. sama mam znów robotę 3. Emi jest przeziębiona (mieliśmy jechać na weekend do Poznania, ale niestety plan się sypnął... No nic... Zdrowie Małej najważniejsze).
Widzę, że powstał nowy wątek. Super. Łatwiej będzie wszystko ogarnąć. Mam nadzieję, że nam go nie usunął.
Just, Lill jesteście Kochane. Dobrze wiecie za co :-)
Kasikz, Lill czy Wy nadal karmicie tylko piersią? Czy może dokarmiacie sztucznym mlekiem? Ja się czasem zastanawiam czy moja Mała nie jest głodna zbyt często. Może już nie produkuję tyle ile trzeba. Przystawiam Ją częściej, niby waga rośnie (na wizycie w zw. z chorobą miała 5370), wieczorem jak ściągam jej do butli, by podać leki to ściągam w zależności od tego kiedy jadła ostatnio od 100 do 150, ale i tak mam wątpliwości czy w dzień Emi wysysa sama tyle ile trzeba, bo butla 120 idzie w mig... Więcej póki co nie daje rady. Kupiłam jedno mleko modyfikowane na wszelki wypadek, ale jeszcze nie użyłam. Jak to jest z tym u Was?
Co do mleka. Też mam dylemat. Kupiłam Nan. Ale dopiero w domu zorientowałam się, że przez pomyłkę wzięłam HA, czyli dla dzieciaczków, u których jest podejrzenie, że mogą mieć uczulenie na mleko. I tak się zastanawiam, czy bez problemu jak przyjdzie co do czego mogę Małej podawać to mleko a potem jak się skończy przejść na zwykłe, czy odrazu kupić zwykłe a to zaliczyć w straty? Co myślicie?
Kolki są nadal. Ale rzadziej. Dziś ma strasznie marudny dzień. A że jestem sama to padam na twarz. Piszę, bo akurat chwilowo przysnęła.
Kupki przestały pachnieć fiołkami, a i konsystencja nie jest już taka luźna jak dotąd. Tylko kolor ciągle ten sam. Mam nadzieję, że to prawidłowa kolej rzeczy.
Na 2 m-ce zamontowaliśmy Małej karuzelę nad łóżeczkiem. Bardzo Ją fascynują te kręcące się pieski. Zwłaszcza jak jest przewijana uwielbia się do nich śmiać.
Dziś wygrałam jedną akucję: Zestaw 11 ciuszków, 3-6 mies. (1304119895) - Aukcje internetowe Allegro Co prawda nie przepadam za różowym i jestem przeciwniczką ubierania małych dziewczynek tylko w róż, to jednak ten zestaw mi się bardzo spodobał. A cena też bardzo przystępna. Mam nadzieję, że jakość na żywo będzie taka sama jak na zdjęciach.
Co do wprowadzania innych smaków. Lill Ty już zaczynasz? Jakoś mi się w głowę wbiło, że jak się karmi piersią to dopiero od 6 m-ca wprowadza się nowości i do tego te problemy z brzuszkiem, że boję się po 29/11 wprowadzić coś nowego. Choć wiem, że kiedyś będzie trzeba zacząć...
Acha... Mojej Córci podchodzi tylko smoczek Lovi. Ten wielki :-) Próbowałyśmy Aventu, bo był w komlecie z butelkami, ale wypluwała. To pierwsza rzecz, która Jej nie podpasowała do tej pory...
Byłam u ginekologa. Dostałam przegląd gwarancyjny ;-) Wszystko ok. Za 5 m-cy mam się pojawić na cytologii. Zapisał mi też receptę na tabletki anty, ale przy okazji tyle mi o nich naopowiadał, że nie wiem czy wykupię receptę... A Wy bierzecie tabletki? Jeśli tak to jakie?
Przepraszam, że nie ogarnę co u Was, ale za dużo się tego zebrało. Lecę coś zjeść, bo cholipka wie na ile brzuszek pozwoli Emce spać.
Buziam Was wszystkie.
A to moja Malutka:
Widzę, że powstał nowy wątek. Super. Łatwiej będzie wszystko ogarnąć. Mam nadzieję, że nam go nie usunął.
Just, Lill jesteście Kochane. Dobrze wiecie za co :-)
Kasikz, Lill czy Wy nadal karmicie tylko piersią? Czy może dokarmiacie sztucznym mlekiem? Ja się czasem zastanawiam czy moja Mała nie jest głodna zbyt często. Może już nie produkuję tyle ile trzeba. Przystawiam Ją częściej, niby waga rośnie (na wizycie w zw. z chorobą miała 5370), wieczorem jak ściągam jej do butli, by podać leki to ściągam w zależności od tego kiedy jadła ostatnio od 100 do 150, ale i tak mam wątpliwości czy w dzień Emi wysysa sama tyle ile trzeba, bo butla 120 idzie w mig... Więcej póki co nie daje rady. Kupiłam jedno mleko modyfikowane na wszelki wypadek, ale jeszcze nie użyłam. Jak to jest z tym u Was?
Co do mleka. Też mam dylemat. Kupiłam Nan. Ale dopiero w domu zorientowałam się, że przez pomyłkę wzięłam HA, czyli dla dzieciaczków, u których jest podejrzenie, że mogą mieć uczulenie na mleko. I tak się zastanawiam, czy bez problemu jak przyjdzie co do czego mogę Małej podawać to mleko a potem jak się skończy przejść na zwykłe, czy odrazu kupić zwykłe a to zaliczyć w straty? Co myślicie?
Kolki są nadal. Ale rzadziej. Dziś ma strasznie marudny dzień. A że jestem sama to padam na twarz. Piszę, bo akurat chwilowo przysnęła.
Kupki przestały pachnieć fiołkami, a i konsystencja nie jest już taka luźna jak dotąd. Tylko kolor ciągle ten sam. Mam nadzieję, że to prawidłowa kolej rzeczy.
Na 2 m-ce zamontowaliśmy Małej karuzelę nad łóżeczkiem. Bardzo Ją fascynują te kręcące się pieski. Zwłaszcza jak jest przewijana uwielbia się do nich śmiać.
Dziś wygrałam jedną akucję: Zestaw 11 ciuszków, 3-6 mies. (1304119895) - Aukcje internetowe Allegro Co prawda nie przepadam za różowym i jestem przeciwniczką ubierania małych dziewczynek tylko w róż, to jednak ten zestaw mi się bardzo spodobał. A cena też bardzo przystępna. Mam nadzieję, że jakość na żywo będzie taka sama jak na zdjęciach.
Co do wprowadzania innych smaków. Lill Ty już zaczynasz? Jakoś mi się w głowę wbiło, że jak się karmi piersią to dopiero od 6 m-ca wprowadza się nowości i do tego te problemy z brzuszkiem, że boję się po 29/11 wprowadzić coś nowego. Choć wiem, że kiedyś będzie trzeba zacząć...
Acha... Mojej Córci podchodzi tylko smoczek Lovi. Ten wielki :-) Próbowałyśmy Aventu, bo był w komlecie z butelkami, ale wypluwała. To pierwsza rzecz, która Jej nie podpasowała do tej pory...
Byłam u ginekologa. Dostałam przegląd gwarancyjny ;-) Wszystko ok. Za 5 m-cy mam się pojawić na cytologii. Zapisał mi też receptę na tabletki anty, ale przy okazji tyle mi o nich naopowiadał, że nie wiem czy wykupię receptę... A Wy bierzecie tabletki? Jeśli tak to jakie?
Przepraszam, że nie ogarnę co u Was, ale za dużo się tego zebrało. Lecę coś zjeść, bo cholipka wie na ile brzuszek pozwoli Emce spać.
Buziam Was wszystkie.
A to moja Malutka: