reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Pati nie karmie piersia, bo po pierwsze Michas strasznie zasysa ze az lzy z bolu mi leca a poza tym nieefektywnie ssie. Mogl wisiec ponad godz na cycku a i tak byl glodny. Jak zaczelam sciagac to problem z glodnym dzieckiem sie skonczyl. Ja wiem ze normy normami ale poki co u nas sie sprawdzily. Z tym ze miedzy butlami z moim mlekiem mijaja 3godz a po mm 4 nim sie Mlody zrobi glodny.
 
reklama
She, po pierwsze wrzuć na luz, po drugie nie patrz na to, co na pudełku napisali tylko na dziecko ;-)
Jak Michałek się najada tym 100-120 co odciągniesz, a dla Ciebie do zaakceptowania są te odstępy między karmieniami w dzień co 2,5-3 godziny to w dzień go nie dokarmiaj.

Jak nie jest to do zaakceptowania, to jak po Twoim mleku Michał jest głodny to robisz mu 30 ml MM. Po kilku karmieniach będziesz wiedziała, czy 30 jest ok, czy trzeba więcej.

Pamiętaj tylko, że im więcej MM w ciągu dnia mu wprowadzisz, tym mniej pewnie będziesz sama produkować, bo jemu po MM przerwy się wydłużą, więc może być tak, że będziesz ściągać te 100-120 co 4 godziny a nie co 3.

A na noc jak widzisz, że Ci zjada calutkie 120, to możesz zrobić mu 150 i sprawdzić, czy wszystko/prawie wszystko wypije (więc potrzebuje więcej niz norma z pudełka) czy faktycznie 30 ml zostawia, więc 120 ml jest dla niego teraz akurat.

A skoro go na noc nie karmisz to ściągasz przed spaniem mleko?? Jak nie to przydałoby się wprowadzić taki zwyczaj. Te nocne mleko jest treściwsze, a poza tym bedziesz miała dodatkowy zapasik swojego na następny dzień. W lodówce może spokojnie poczekać na następny dzień.
 
Ostatnia edycja:
Ja w dokarmianiu nie poradzę.

A u nas ulicami Opalenicy przejechał Święty Mikołaj w saniach, które ciągnął konik. Adzik stała w oknie i się schowała pod parapet, ale Święty Mikołaj przed naszymi oknami się zatrzymał, więc Adzik została wyciągnięta i pomachała Mikołajowi. Mikołaj jak Mikołaj, ale zapamiętany został najbardziej konik. A Mikołajem była SzPSz. :-p
 
Po raz pierwszy mogę szczerze powiedzieć, że tak. :tak: Ups po raz drugi, pierwszy to gdy przytargała mi swoją koleżankę pielęgniarkę przy nawale przy Adzie, która pokazała mi jak obsługiwać cycki. To było bardzo pomocne.


Gdyby nie to, że zamarzła nam klapa od auta, a w bagażniku był wózek, więc A. pojechał razem z wózkiem do pracy to bym wyszła nawet na ulicę z dziewczynami. Naprawdę fajna sprawa.
 
Just ja norm sie nie trzymam jak swirnieta tylko stwierdzilam, ze do tej pory Mlody najadal sie akurat taka iloscia jaka byla tez w normach. Od kilku dni widze jednak ze po jedzeniu pcha raczki do buzi, nie placze a smoka wypluwa. I nie wiem czy to z glodu czy po prostu ten typ tak ma. W dzien Go nie dokarmialam mm do tej pory. Wyjatkiem byly 2 dni w zeszlym tyg kiedy ledwo uciagnac moglam 70-90ml. Od tego czasu staram sie sciagac czesciej z nadzieja ze cycki sie rozbujaja. Nie zawsze sie udaje bo sama jestem z dzieciakami ale staram sie jak moge. Moze faktycznie dzis na noc dam Mu 150ml mm i zobacze ile zje. Choc znajac Jego mozliwosci wciagnie wszystko. Przynajmniej nie martwie sie przybieraniem na wadze jak z Emi w tamtym okresie. 17.10 mial 3650 a 21.11 juz 5480. Az sprawdzalam czy sie lekarka nie pomylila. Ale nie... Poki co rosnie mi male sumo...

Co do rozmiarow ciuszkow. Michas juz wyrasta z tych, w ktorych Emi chodzila jak miala np. 3 miesiace. U nas problemem jest to ze Mlody ma dlugie nogi wiec tez musze pakowac go w 68/74.
 
ja sie dzis przekonałam ze moja to wielkoludek tez jest waga 5200 wzrost 64cm, patrzac na to jaka sie urodzila to mega szybko rosnie :-) przynajmniej tak mi sie wydaje:sorry2:
 
She - Michaś odkrywa rączki i stąd pcha je do buzi, Weronika też już tak robi kupę czasu. Teraz jest na etapie odkrywania poszczególnych paluszków, a najciekawsze są trzy środkowe, pcha je tak głęboko, że czekam aż zwymiotuje. :-p


O ludy jak mi ulżyło, że nie tylko Weronika niewymiarowo rośnie. ;-)

Zaliczyliśmy dzisiaj z Adą sanki, byłą również w tym szaleństwie gleba. Ada oburzona, że to białe takie zimne. :laugh2:
 
reklama
Lill dzieki. Takich akcji u Emi nie pamietam, wiec lekko glupialam, bo jak Mlody jest glodny to syrena mu sie niezla potrafi wlaczyc. A tu cisza i tylko mlaskanie slychac jak raczki ida do buzi.

Dzis na wieczor zrobilam Mu 150 mm (z cyckow uciagnelam po 3godz tylko 50. Szok). Przy 130 pil dalej ale widac bylo, ze juz z wysilkiem, wiec odstawilam butle. Jadl o 20, zasnal kolo 22:30. Ciekawe, o ktorej wstanie...

A! Nie pisalam tu: po Waszych radach jak wyskoczyla Mu szorstka wysypka przeszlam na mleko ha. Zuzylismy 2 opakowania. Po wysypce ani sladu. Zaryzykowalam i po rozmowie z pediatra wrocilam do zwyklego mm. Wysypka nie wrocila. Wiec to raczej nie skaza. Moze faktycznie ja cos zjadlam?

No i skonczyly sie codzienne kupy co pieluche. Teraz Michas robi raz na tydz. Bez wysilku. I jak w zegarku w czwartki.

Jak Wasze starsze rodzenstwo przezylo Mikolaja? Emi ciezko sie bylo pogodzic, ze prezenty sa tez dla Michasia. Rano godz mi dudlila. Myslalam, ze wyjde z siebie i stane obok.
 
Do góry