- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2021
- Postów
- 9
Witam Dziewczynki!
Pierwszy raz proszę o pomoc i wsparcie na forum Nie wiem od czego zacząć ...Od 9 tygodni jestem w ciąży (starania kilka lat, w końcu odpuściliśmy i spodziewamy się dzidziusia...)ale zanim do tego doszło w grudniu wykryto u mnie insulinooporność a bardziej stan przedcukrzycowy i się "wzięłam" za siebie, trochę zdrowego jedzenia, ruchu i stosowania się do regularnych posiłków o stałych porach(różnie było)ale schudłam nawet ok6,7 kg. Leki 3x 500, 1000,850 glucopage na zmianę by dojść do najwyższych jednostek. I po ok 3 mc zaszłam w ciążę- szok!!!bo to nie pisane mi już było z różnych przyczyn.....a tutaj okazało się po badaniach, że przyczyną niepłodności był właśnie problem w cukrem!!!!nikt tego nie powiedział i nie kazał badać a to podstawowe badania!Kochane ale do rzeczy odkąd wykryta ciąża 5tydzień mam stwierdzoną od razu cukrzycę(robione badania)od początku leki plus 6j insuliny i z każdym dniem zwiększam lub nie dawkę(konsultacja z diabetolog), wszystko zależy od porannego cukru na czczo ale mam problem bo on skacze i nie wiem od czego zależne , zwiększona dawka npierwszy dzień 74, drugi 94, trzeci już 107 na czczo(i tak na zmianę)!!?? na tę chwilę 16j. a dzisiaj o 2 w nocy atak potu, drżenie i zalana potem- wstać z łózka nie mogę bo się trzęsę, spadek cukru na 48!maiłam już tak 4 razy i się wybudzałam "gdy mnie to brało"poł kromki chleba żytniego i kilka łyków coli, za 10 min badam cukier 68- wrócił do normy....ale proszę powiedzicie co robić ,im większe insulina jest ok 2 dnia a potem dochodzi do tych stanów, im mniejsza na czczo cukier ponad 100. Szczerze, czy kieruje się na oddział patologii ciąży by się leczyć? czy jeszcze dać spokój i te skoki na czczo i czasem po posiłkach(głównie obiad i kolacja) trochę odpuscić i się tak nie zamartwiać bo czuję, że się męczę i boję o dzidziusia, że może być chore???Może któraś mama miała podobną sytuację i wyszła z tego zdrowo z dzidziusiem?
Jaki szpital w wawie polecacie jeśli chodzi o patologię ciąży????DZIĘKUJĘ WAM
Pierwszy raz proszę o pomoc i wsparcie na forum Nie wiem od czego zacząć ...Od 9 tygodni jestem w ciąży (starania kilka lat, w końcu odpuściliśmy i spodziewamy się dzidziusia...)ale zanim do tego doszło w grudniu wykryto u mnie insulinooporność a bardziej stan przedcukrzycowy i się "wzięłam" za siebie, trochę zdrowego jedzenia, ruchu i stosowania się do regularnych posiłków o stałych porach(różnie było)ale schudłam nawet ok6,7 kg. Leki 3x 500, 1000,850 glucopage na zmianę by dojść do najwyższych jednostek. I po ok 3 mc zaszłam w ciążę- szok!!!bo to nie pisane mi już było z różnych przyczyn.....a tutaj okazało się po badaniach, że przyczyną niepłodności był właśnie problem w cukrem!!!!nikt tego nie powiedział i nie kazał badać a to podstawowe badania!Kochane ale do rzeczy odkąd wykryta ciąża 5tydzień mam stwierdzoną od razu cukrzycę(robione badania)od początku leki plus 6j insuliny i z każdym dniem zwiększam lub nie dawkę(konsultacja z diabetolog), wszystko zależy od porannego cukru na czczo ale mam problem bo on skacze i nie wiem od czego zależne , zwiększona dawka npierwszy dzień 74, drugi 94, trzeci już 107 na czczo(i tak na zmianę)!!?? na tę chwilę 16j. a dzisiaj o 2 w nocy atak potu, drżenie i zalana potem- wstać z łózka nie mogę bo się trzęsę, spadek cukru na 48!maiłam już tak 4 razy i się wybudzałam "gdy mnie to brało"poł kromki chleba żytniego i kilka łyków coli, za 10 min badam cukier 68- wrócił do normy....ale proszę powiedzicie co robić ,im większe insulina jest ok 2 dnia a potem dochodzi do tych stanów, im mniejsza na czczo cukier ponad 100. Szczerze, czy kieruje się na oddział patologii ciąży by się leczyć? czy jeszcze dać spokój i te skoki na czczo i czasem po posiłkach(głównie obiad i kolacja) trochę odpuscić i się tak nie zamartwiać bo czuję, że się męczę i boję o dzidziusia, że może być chore???Może któraś mama miała podobną sytuację i wyszła z tego zdrowo z dzidziusiem?
Jaki szpital w wawie polecacie jeśli chodzi o patologię ciąży????DZIĘKUJĘ WAM