reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Dzień dobry
Grzeczne byłyście? BYł u Was Mikołaj? Bo że był u dzieci to nie watpię :-)

Natalia budziła się ostatnio noc w noc, jęczała, przychodziła w jakiś sprawach itd. Wpadłam na pomysł, ze może jednak jej kołderka (tak, tak, ta niemowlęca) jest za mała, pojechałam wczoraj do ikea, kupiłam normalną pościel i hurra - dziecko ma wygodnie, śpi opatulone, nic nie spada. O matko, a to takie łatwe było...
 
reklama
dzien dobry

u mnie Mikolaj byl, zadbal o moj biust i rozrywke, dopoki Kamil nie wroci... bylam baaardzo grzeczna... :-D


dziecko nie rozczulilo... jakie one sa ufne to pojecie przechodzi...
otoz Krystian 3 mial miec w przedszkolu bal z Mikolajem, napalil sie na impreze i prezenty, ale musial wyjechac i bardzo mu bylo smutno... przekonalismy go, ze Mikolaj wie, ze on bedzie u dziadkow, i na pewno go tam znajdzie i przywiezie prezent... no bomba, tylko innego tematu przez tydzien nie bylo...
tesciu wyciagnal stary kostium Mikolaja, przebral sie, a Krystian byl tak na tego Mikolaja nastawiony, ze dziadka nie poznal, nawet sie niczego podejrzanego nie doszukiwal... :-)

Magdusiek, na rozwiazanie z kolderka bym nie wpadla... ;-)
 
Dzień dobry
Teddy - jestem jedyna, nie? :-)

Do nas Mikołaj "widzialny" przychodzi w Wigilię, Natalia zafascynowana zwykle, często nieco przestraszona... ciekawe jak będzie w tym roku.
Ufne sa niesamowicie i takie szczere w swojej wierze, u nas na osiedlu jest co roku ubieranie choinki i wizyta Mikołaja, który przynosi słodycze, jak Natalia zobaczyła sylwetkę w oddali i dzwoneczki to od razu się skryła za mnie, wskoczyła na ręce, no malutka dziewczynka ;-) W przedszkolu był wczoraj, dostała piekne puzzle, układała wiecvzorem i zmartwiła się, ze nie powiedziała Mikołajowi, ze takie fajne i że tak jej się podobają.
 
Dzień dobry, a może wieczór dobry
drzewko - chciałam donieść, ze własnie odkryłam, ze do mnie dzwoniłaś, coś popitoliłam z telefonem :-( więc ide na skype...

A mój syn kończy pół roku, tralalalala! Kupiłam mu zupę!
 
dzien dobry... :-)

Magdusiek, dopiero teraz skonczyl? no patrz, a tak dojrzale wygladal... ;-)

a u nas ospa... K w zeszlym tygodniu zaliczyl 3 krostki, ktore po dobie zniknely i nikt nie podejrzewal ze to to... teraz we wtorek zaczal sie gorzej czuc, wczoraj byl u niego lekarz i stwierdzil herpesa... no to moje biedne dziecko ominie kolejna impreza w przedszkolu, wigilia, ktora maja we wtorek... zastanawiam sie czy mu w ogole o tym mowic, bo pewnie do przyszlego tygodnia juz wszyscy zapomna i nie warto dziecka zasmucac...

no nic, do jutra mam czas na przemyslenie... za to dzis wraca Kamil, tylko nie wiadomo o ktorej... ale w jego interesie, zeby jak najwczesniej, bo ja w piatki zasypiam po dobranocce... ;-)
 
Dzień dobry
Teddy - ja bym nie mówiła o ile sam by nie podjął tematu.

Pada śnieg, pada śnieg, coraz bardziej świątecznie!
 
dobry wieczór

u nas też ospa. tymek wczoraj wrocił z przedszkola już wysypany, dziś u zoski pojawiły się krostki i co lepsza mnie też wysypało. a ja miałam już ospę dwa razy w życiu - co zdarza się bardzo rzadko. jestem uziemiona w domu na kolejne dwa tygodnie. zjedzą mnie w pracy żywcem... heh..

i teddy dziekuje ci za motywację. poczytałam o diecie proteinwej i tym sposobem w koncu sie zawiąwszy schudłam 7 kilo od poczatku listopada :) chociaż nie przestrzegam jej ścisle, bo bez warzyw i owoców żyć nie umiem, ale zmieniła moje patrzenie na to co jeść powinnam a czego nie. i jakoś działa.
 
dzien dobry... :-)

uwielbiam taka zime jak dzis... gdyby nie sprawa odsniezania byloby idealnie... :-D

no wiec rodzine mam juz w komplecie, nawet z nadwyzka w postaci tesciowej... ;-)
ale dzieki temu w sobote zaliczylismy z Kamilem spontaniczy wyskok do kina... pomysl padl o 19.10, a 19.30 juz siedzielismy w autobusie...

ospa mojego syna potraktowala lagodnie, naliczylismy 11 krostek... az sprawdzilam czy byl szczepiony, bo szczerze powiedziawszy nie pamietalam, i slusznie nie pamietalam bo nie byl... ;-)

Efuniu, gratuluje!
do wiosny bedzie super! 7 kilo w miesiac z kawalkiem to swietny wynik, ja tracilam w pierwszych miesiacach po okolo 3 kilo, potem 2... 1,5... czyli bardzo opornie, ale ja cierpliwa jestem, a czas posuwa sie do przodu niezaleznie czy jestem na diecie czy nie... ;-)
generalnie powrot do sylwetki sprzed 7 lat to frajda jak malo co... :-D
 
dzień dobry
popieram, zima piękna, ja odśnieżać nie muszę, więc nie mam żadych "ale"!
Wczoraj bylismy na urodzinach mojego taty, przyjechali też znajomi z wnuczkiem, kolegą Natalki, ale się fajnie bawili, aż miło było patrzeć na pomysły.
Teddy - zazdroszczę, my jeszcze nigdzie się sami nie urwaliśmy ;-) Za to ja się czasem urywam, niedawno byłam z tatą na koncercie. Z KAmilem może jakoś między swiętami spróbvujemy?
Efuniu - gratulacje, kurcze, dziewczyny, super, naprawdę, jestem pod wrażeniem.
 
reklama
Hej!
Właśnie nadaję z nowego komputera :-) Jeszcze nie wszystko działa, ale pomału pomału odgrzebuje się!
Taaak zima w tym roku piękna, tym bardziej że nie muszę codziennie dojeżdżać autobusami do pracy la, la, la, la

Ospę Oli zaliczył 2 lata temu, więc już jest spokój. Efuniu nie wiedziałam, że można ją przechodzić więcej niż 1x! Teddy a Krystian już po czy w trakcie ospy?

Teddy też zazdroszczę wspólnego wyjścia - nam się udaje na Sylwestra ;-) Oooo i przepraszam, raz Oli miał noc w przedszkolu, więc my pobiegliśmy do kina - tylko film nie bardzo się udał, ale nie ważne, wyjście było :-)

Efuniu wielkie gratulacje!
Podziwiam Was dziewczyny!
 
Do góry