reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

u mnie z USg w 12 tyg termin na 17 maja,potem w 17 tyg termin na 22 maja potem w 21 tyg termin na 18 maja,potem na 6 maja i ostanie na 22 maja chyba
 
reklama
Komi mnie też się bardzo ta data podoba :tak:,nie mam nic przeciwko żeby mały wyszedł właśnie wtedy.Mam nadzieję że nie później.
 
KTG miałam o 9 rano ale dopiero teraz do domu wróciłam, a wszystko dlatego, że:
Tętno ok ale skurczy rano nie było...linia ze skurczami całkowicie płaska :( Lekarka mnie zbadała i mówi do mnie: "Pani ma rozwarcie na 3 cm i naprawdę zero skurczy?" to ja jej na to, że no zero. Ona do mnie: "Dziś cały dzień ma pani chodzić: na spacer, po schodach itp. później na kolana i sprzątać podłogi jak u Pani czyste to do teściowej pojechać ;) a wieczorem zalecam seks z mężem i jutro widzimy się na porodówce" hehehe żeby to takie łatwe było :p Także od 10 do teraz zwiedziłam z siostrą pół Warszawy, teraz jem obiadek z mężem po czym wychodzimy na dłuuuugi spacer po lesie a wieczorem pobaraszkujemy trochę oby się udało!
 
Alis no to nieźle, rozwarcie na 3 cm i skurczy brak..
wpasnij do mnie jak nie masz gdzie sprzątać ;-)
trzymam kciuki za owocną noc i kciuki za jutrzejszy dzień- miejmy nadzieję, że już z Majeczką:-)
 
Alis no to nieźle, rozwarcie na 3 cm i skurczy brak..
wpasnij do mnie jak nie masz gdzie sprzątać ;-)
trzymam kciuki za owocną noc i kciuki za jutrzejszy dzień- miejmy nadzieję, że już z Majeczką:-)

Dziękuję Aga i mam nadzieję, że wreszcie się coś ruszy! Lecimy właśnie na spacer a mam czas tylko do 20:45 aby wykorzystać męża do swoich celów bo później jest finał ligi mistrzów także zacznę zmywanie i szorowanie podłóg bo męża chwilowo dla mnie nie będzie :p
 
ja własnie po ostatniej wizycie...ponieważ termin na sobotę, lekarz mi dzis zrobił badanie, które ma na celu "postęp w akcji" :-), jak mi je zrobił, to myślałam, że do domu nie dojdę... ponoć ma sie po tym badaniu cos ruszyc, ale nie ma reguły, wiec jak sie nie ruszy to mam skierowanie na oddział na 5.06 na wywołanie...
no nic..pożyjemy - zobaczymy..
 
reklama
Do góry