Kania powodzenia na wizycie u ortopedy
Roxi zdrówka dla Patryczka
a u nas niestety pojawił się katar - pierwszy w krótkim życiu Natalki
i coś zaczyna pokasływać.Zapodaje jej Sterimar. Mam nadzieję, że jej pomoże.
Widzę, że choróbsko jej nie opuszcza.
Szukałam w necie czegoś na temat kataru i patrzcie co znalazłam ( pisała to jedna forumowiczka z BB)
"....kupiłam w aptece gruszke z firmy NUK,ucięłam ja w połowie i zakładam na rurke od odkurzacza,odkurzacz skrecam na najmniejsze obroty i plastikowa końcóweczkę gruszki przykładam dzieciom do noska i odkurzacz wyciaga tyle katarku ile sie da,bardzo czesto to robie gdy dzieci maja katar,dzieki temu śpia spokojnie i nic im nie furczy w noskach w nocy
...a z drugiej strony mozna zapobiedz aby katar nie osiadał sie w piersiątkach dzieciom
...
polecam wypróbowac rodzicom którzy maja małe dzieci nie umiejace jeszcze wysmarkać nosków"
jak to przeczytałam ,to aż mnie otrzepało
Ludzie mają pomysły!!!
Roxi zdrówka dla Patryczka
a u nas niestety pojawił się katar - pierwszy w krótkim życiu Natalki
i coś zaczyna pokasływać.Zapodaje jej Sterimar. Mam nadzieję, że jej pomoże.Widzę, że choróbsko jej nie opuszcza.
Szukałam w necie czegoś na temat kataru i patrzcie co znalazłam ( pisała to jedna forumowiczka z BB)
"....kupiłam w aptece gruszke z firmy NUK,ucięłam ja w połowie i zakładam na rurke od odkurzacza,odkurzacz skrecam na najmniejsze obroty i plastikowa końcóweczkę gruszki przykładam dzieciom do noska i odkurzacz wyciaga tyle katarku ile sie da,bardzo czesto to robie gdy dzieci maja katar,dzieki temu śpia spokojnie i nic im nie furczy w noskach w nocy
polecam wypróbowac rodzicom którzy maja małe dzieci nie umiejace jeszcze wysmarkać nosków"
jak to przeczytałam ,to aż mnie otrzepało

Ludzie mają pomysły!!!

) ale jakbyś mogła to zdradź mi tylko czy skoro sie goi to mam się martwić że to mogło być od kotka? bo nie jestem w stanie teraz wybadać gdzie Inka sie tak załatwiła...

no ale lekarz mówi to się na ogół człowiek stosusuje coby dziecku pomóc
jutro pewnie znowu na jakąś kontrole pójdziemy czy osłuchowo ok. Chociaż pewnie i tak jeszcze przyszły tydzień przytrzymamy go w domku 