Wkładka antykoncepcyjna po pordzie...

[MissBean]

W zeszłym roku urodziłam bliźnięta i prawdę mówiąc nie planuje w przyszłości powiększać rodziny. Właśnie to przekonanie skłoniło mnie pomyśleć o innej metodzie antykoncepcji, niż doustne leki hormonalne. Po drugie maluchy strasznie są absorbujące i boję się, że gdybym znów wróciła do tabletek, to zwyczajnie zapominałabym o ich regularnym przyjmowaniu. Plastry chyba się nie kalkulują. I stąd moje pytanie do mam, które po porodzie, zdecydowały się właśnie na założenie wkładki domacicznej. Koszt założenia jej(w Łodzi) to ok. 300 zł. Natomiast koszta samej wkładki to w przeliczeniu 3 opakowania tabletek... link tutaj . Zatem kusząca i wygodna perspektywa antykoncepcji, w tej formie. A co przemawia przeciwko ich użytkowaniu? Ps. Co takiego maja wĸładki firmy mirene, że zewsząd słyszę, że są najlepsze?!

 

[romide]

każda kobieta inaczej przyjmuje to ciało obce w swoim organizmie.

ja nie polecam. plamienia między miesiączkami, bardzo ale to bardzo obfite miesiączki. ogólnie coraz bardziej rozważam wyjęcie jej. mam ją od ponad roku. czasami mam wrażenie, że się uregulowało a potem odrazu zaskakuje mnie plamienie. i niewiem ale mam schizę co miesiąc, że boję się że będę w ciąży.

ogólnie same przeciw, żadne za.

 

[MissBean]

Jakiej firmy masz spirale? To ewentualnie pominę ją w potencjalnym wyborze.

 

[romide]

to nie jest wkładka hormonalna. zwykła miedziana. nie mogę sobie pozwolić na jakiekolwiek hormony.

 

[Kaska87]

także miałam spiralę i częste plamienia między okresami - obecnie biorę tabletki anty i jest spokój.

 

[andariel]

MissBean - stoję przed podobnym dylematem; na wizycie, od ginekologa usłyszałam, że co do wkładek to obecnie są tylko Mireny (wkładki hormonalne); nawet mogłam to ustrojstwo "pomacać" w gabinecie;-)koszt wraz z założeniem to 1000 - 1200 zł (cena w zależności od gab. - dziwi mnie więc ta niska podana przez Ciebie?), ale sama się nie zdecydowałam jeszcze; raczej jestem bliższa plastrom... póki co - myślę;

 

[veritaserum71]

Też myśle o spirali, bo hormonów nie wezmę (źle toleruję). Mirena uwalnia hormony, więc odpada. Dlatego o zwykłej myslę.

Duzo czytałam i często przewija sie watek obfitszych i bolesniejszych miesiączek. Czy to prawda?, bo po urodzeniu pierwszego dziecka cieszyłam się, że miesiącki już tak nie bolą jak przed ciążą i są krutsze:-) a teraz miay by znowu wrócić te boleści (moze nawet większe?) Trochę mnie to przeraża

 

[masebi]

Ja po ciąży przerzuciłam się na wkładkę - ale hormonalną. Ze wzgl na to by nie przyjmować doustnie, a musiałam, bo ciągle lądowałam w szpitalu z torbielami. Mam teraz Nuva Ring. Taki hormonalny krążek silikonowy- mała zawatość hormonów, działa "miejscowo" . Się wkłada na 3 tyg i się wyjmuje na tydzień. Stosuje już prawie 5 lat, bez problemów ( ale też nigdy nie miałam problemów przy stosowaniu tabsów, więc opinia jest tylko moja). Wcześniej zrobiłam komplet badań - krew, wątroba, hormony..etc