Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

wodniak jąderka

M

Monika1

Gość
Mój 3 letni synek 2 grudnia będzie miał operowanego wodniaka jąderka+przepuklina. Jak dzieciaki dochodzą do siebie po zabiegu, czeka nas pełna narkoza. Jak z gojeniem ran? Prosze o jakiekolwiek informację, bo nie ukrywam że stresa mam wielkiego... Pozdrawiam.
 
reklama
Nie wiem jak przepuklina ale wodniaczek to nic strasznego
u nas wszystko poszło sprawnie i szybko nie było śladu po wodniaczku
życzę powodzenia i udanego zabiegu
daj znać jak poszło
 
Dzięki za odpowiedź. Szczerze mowiąc to samego zabiegu sie nie boję (lekarze chyba wiedzą co robią), tylko całego zamieszana wokół. Filip jest strasznym panikarzem i samo wejście do szpitala jest dla niego szczytem odwagi. Jak raz kiedyś leżał w szpitalu z rotawirusem i wkuwali mu kroplówe w nóżkę, to przez pół roku nie mogłam mu normalnie paznokci obcinać, bo szalał. Teraz jest starszy, ale też imądrzejszy... Nic jakoś damy radę. A jak duże robią cięcie i jak szybko się goi? Pozdrawiam.
 
wiesz co u was to troche inaczej chyba będzie wyglądać
bo Bartek miał zaledwie 2 tygodnie jak miał ten zabieg
więc cięcie było małe i niewidac go wcale
ale mi sie zrymowało
pozdrawiam
 
No tak to rzeczywiście bez porównania. Poczekamy zobaczymy, teraz tylko modły wznoszę, żeby Filip się nie rozchorował, bo będziemy musieli zabieg przesuwać. Życzę miłego weekendu.
 
Mój Wiktorek ma wodniaka jąder od 6 miesiąca,no i niby do roku wchłania sie ten wodniak u wiktorka sie nie wchłonił ma juz 1rok i 2 miesiące,i czeka go kolejny zabieg.Bo gdy miał 9miesiecy tomiał na raczce tłuszczaka i tez miał usówane i był pod narkozą to cos strasznego.Gdy dziecko płacze gdy sie wybudzi ,a ty nie mozesz przy nim byc.Wiec troche sie boje
 

Załączniki

  • ZDJECIA 108.jpg
    ZDJECIA 108.jpg
    348,4 KB · Wyświetleń: 188
Podnosze temat.
Mój syn miał wodniaka jak miał roczek.Dwa razy przekładaliśmy zabieg, bo akurat w tych dniach wodniak zanikał. W wieku 3 lat miał być wykonany czy wodniak będzie widoczny czy nie.,ale przez kilka miesięcy go nie było widać więc stwierdzono że widocznie się wchłonął.Teraz znowu się pojawił :-(Mam stresa, bo mój syn ma 6 lat lat idzie do zerówki od września i nie chciałabym żeby akurat w tym czasie miał zabieg..Mam pytanie ile czasu dziecko jest w szpitalu i jak przechodzą taki zabieg dzieci w wieku ok 6 lat ?
 
czesc starszy syn mial przepukline pachwinowa lewa stronna i prawostronna pierwsza operacjie mial gdy skonczyl 1 miesiac i o dziwo bardzo dobrze ja zniosl lezelismy w szpitalu okolo 4 dni znieczulenie ogolne druga operacjie planowali lekarze jak maly skonczy pol roku ale w wieku 4 miesiecu w nocy obudzil nas i strasznie plakal przepuklna uwiezla wiec szybko do szpitala pani doktor dlugo starala sie ja odprowadzic no i po jakiej godziniew koncu odprowadzila i zaraz na zabieg zapisala:-(no i ja mial 4 mieisace rano szlismy do szpitala bartusia zaraz lekarz zbadal no i podali znieczulenie ogolne operacjia trwala okolo1 godziny poznije bartusia przywiezli na chirurgie dziecieca jednodniowa i wieczorem szlismy juz do domku i powiem ci ze dziecku naprawde ulzylo takze nie martw sie wszytsko bedzie dobrze trzymamy kciuki i kone\iecznie napisz jak u was po operacji trzymajcie sie pozdrowienia
 
Maonnia pisze:
Podnosze temat.
Mój syn miał wodniaka jak miał roczek.Dwa razy przekładaliśmy zabieg, bo akurat w tych dniach wodniak zanikał. W wieku 3 lat miał być wykonany czy wodniak będzie widoczny czy nie.,ale przez kilka miesięcy go nie było widać więc stwierdzono że widocznie się wchłonął.Teraz znowu się pojawił :-(Mam stresa, bo mój syn ma 6 lat lat idzie do zerówki od września i nie chciałabym żeby akurat w tym czasie miał zabieg..Mam pytanie ile czasu dziecko jest w szpitalu i jak przechodzą taki zabieg dzieci w wieku ok 6 lat ?
Kliknij żeby rozwinąć...

Antos miał operowanego wodniaczja 1,5 roku temu, blizny już nie ma;-) a w szpitalu krótko bylismy, z tego co pamietam to 3 doby:tak: ranka była malutka bo nacięcie było minimalne, operowany był przez rurkę. Niesttey ze wzgledu na wiek musiał miec narkozę i to była zgroza, u starszych dzieci stosują znieczulnie zewnątrzoponowe.
nie ma czym sie przejmować, skoro operacja jest nieunikniona, lepiej to zrobić szybciej:tak:
 
reklama
Do góry