reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wózek a 4 piętro

murasaki

Fanka BB :)
Dołączył(a)
20 Marzec 2017
Postów
424
Dzień dobry, proszę o poradę. Stoję przed wyborem wózka dla noworodka. Czy to musi być gondola czy wystarczy spacerówka? jakie są plusy i minusy. Ogólnie chciałabym go trzymać w piwnicy, mieszkam na 4 piętrze. I sama nie dam rady go transportować na dół. Tylko pytanie brzmi w czym pohuśtać takiego noworodka w domu? Potrzebny jest wtedy drugi wózek?
Pozdrawiam
 
reklama
Myślę, że spacerówka nie jest odpowiednia dla noworodka. Lepiej byłoby chyba sprawić sobie do domu coś innego do bujania dzidziusia. Jakiś leżaczek?
 
Spacerówka odpada dla noworodka moim zdaniem. Wybierz gondolę lub wózek 2w1. Gondola a potem spacerówka na ten sam stelaż. Mój syn jeździł w gondoli 6,5 miesiąca, ale znam dzieci, które mają 9 miesięcy i nadal są wożone w gondoli.

Ja miałam wózek latem i wczesną jesienią w samochodzie. Znosiłam Małego w nosidełku, wyciągałam wózek z bagażnika, przekładałam dziecko i na spacer. Potem w piwnicy i daję radę sama wynosić wózek z maluchem.
Czemu wychodzisz z założenia, że dziecko trzeba bujać? Ja mojego syna nigdy nie bujałam. Założyłam sobie, że nie nauczę go w ten sposób zasypiać i póki co tego się trzymam i ja i mąż. Wózek jest tylko na spacery. Syn nie jest i nie był bujany na spacerach do zaśnięcia, w domu nie jest bujany na rękach.
Mieliśmy leżaczek bujaczek, z którego bardzo rzadko korzystałam. Wolałam położyć dziecko do łóżeczka czy na podłodze. Leżaczek sprawdził się na początku rozszerzania diety, bo był za mały do krzesełka.
 
Dzień dobry, proszę o poradę. Stoję przed wyborem wózka dla noworodka. Czy to musi być gondola czy wystarczy spacerówka? jakie są plusy i minusy. Ogólnie chciałabym go trzymać w piwnicy, mieszkam na 4 piętrze. I sama nie dam rady go transportować na dół. Tylko pytanie brzmi w czym pohuśtać takiego noworodka w domu? Potrzebny jest wtedy drugi wózek?
Pozdrawiam
A po co przyzwyczajać do huśtania? :) Może akurat trafi Ci się egzemplarz, który nie będzie tego wymagał. Swoją drogą hm, wózki do huśtania? Nie znam. Chyba jedynie retro na paseczkach :)
Niestety też mieszkam na 4 piętrze i bez pomocy męża na początku jednak się nie obeszło. Później trzymaliśmy wózek w samochodzie. Jeśli nawet chcesz zostawiać wózek w piwnicy to nie lepiej samo podwozie? Gondola jest lekka, spokojnie zniesiesz ją z dzieckiem:)
 
Ja mieszkam na 11 piętrze i muszę dwa piętra schodzić z wózkiem. Przy pierwszym dziecku miałam ciężki wózek 2 w 1. To była porażka. Po cc nie mogłam dźwigać i w efekcie nie byłam w stanie sama wyjść z domu z gondola. Kupiłam więc , gdy synek miał niecałe 5 miesięcy lekką spacerówkę (7 kg) i zjeżdżałam po schodkach tylnymi kółkami. Ta spacerówka niby jest od urodzenia , jednak ja bym nią noworodka nie woziła- ale 4-5 miesięczne dziecko jak najbardziej.
Przy drugim dziecku kupiłam gondolę na podobnym stelażu jak spacerówka i również zjeżdżałam tylnymi kołami po schodach. To było wygodne i bardzo ułatwiło mi życie.

Co do huśtania to podzielam zdanie koleżanek - to niepotrzebne.
 
Bujanie jest dziecku potrzebne :). To dobrze wplywa na jego rozwoj :).
Ale nie w wozku. Kup malenstwu kolyske albo hustawke - lezaczek. A wozek , najpraktyczniej "2 w 1" trzymaj w piwnicy.
 
My mieliśmy wózek 2 w 1 i czasem, gdy trzeba było dziecko chwilę pobujać, to wykorzystywaliśmy do tego tą cześć spacerową z wózka. Ale to dopiero wtedy gdy Mała miała już kilka miesięcy. Wcześniej nie potrzebowała bujania.
 
Dziękuję za wszystkie sugestie :) trochę rozjaśniło mi się w głowie. Faktycznie na początek będzie najlepsza gondola. Co do bujania, to wydawało mi się, ze dzieci lepiej się rozwijają. Muszę ewentualnie pomyśleć nad kołyską lub bujaczkiem. Choć myślałam, że takie bujaczki są od ok 3 miesiąca. Kołyska fajna ale dzieciaczek chyba szybko z niej wyrasta. Ale pierwszy miesiąc będzie ze mną mąż więc nawet z wózkiem damy radę.
 
reklama
Czyli jak dziewczyny? najlepiej kupić gondolę i np stelaż zostawić w aucie a nosić samą górę? I po kilku miesiącach zmienić na spacerowke?

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry