reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wózek czy chusta?

littlebabe

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Styczeń 2019
Postów
951
Hej kobietki, przychodzę z pytaniem.
Mam już córę 16msc, i obecnie 7 tydzień ciąży.
Kiedy urodzę to starsza córa będzie miała prawie 2 latka (23 miesiące dokładniej) i zastanawiam się w co lepiej zainwestować dla dwójki dzieci by spacery i wyjścia do sklepu były wygodne.
Wózek tzw. rok po roku żebym mogła oboje dzieci wsadzić i jechać gdzie chcę czy może jednak zostać przy zwykłym wózku, który mam obecnie i kupić dla mniejszej pociechy chustę?
Bo w sumie jeśli to młodsze podrośnie do etapu kiedy będzie wolało jeździć w wózku to może jest szansa, że starsza córka będzie wolała chodzić na piechotę? Co sądzicie?
Czy jednak lepiej inwestować w wózek w razie gdyby starsza się zmęczyła i trzeba by było coś wykombinować.
 
reklama
Tak jak dziewczyny pisały, wózek już masz, a chusty pooglądaj najpierw jak dzidzia się urodzi, nowa raczej będzie za twarda dla noworodka. Ja nosiłam starszego i drugie też będę jak się uda, a wózek sporadycznie używamy. Mały będzie miał 22 m-ce jak będzie bobo. Myślę też o dostawce.
 
reklama
Wózek + dostawka na zakupy, chusta na spacery. U mnie różnica wieku 2 lata i 8 miesięcy.
Na zakupy chusta? U mnie się nie sprawdziła - chowanie zakupów pod wózek wymaga schylania się - podczas schylania zawsze w chuście jedną ręką powinnaś podtrzymać dziecko co oznacza że masz tylko jedną rękę do upchania zakupów pod wózek... mało tego zakupy same w sobie są męczące a noszenie malucha w chuście szybko cię wykończy na zakupach - szczególnie jak będzie "W" i będziesz musiała szybko zmienić pampersa. Mniejsze w wózku, starsze na dostawce - wygodnie i bez stresu.
Chusta na spacery - tak :) Twoja koncentracja jest na dzieciach i możesz spokojnie sobie spacerować. Nie martwisz się niczym poza ewentualną zmianą pampersa.
 
Wózek + dostawka na zakupy, chusta na spacery. U mnie różnica wieku 2 lata i 8 miesięcy.
Na zakupy chusta? U mnie się nie sprawdziła - chowanie zakupów pod wózek wymaga schylania się - podczas schylania zawsze w chuście jedną ręką powinnaś podtrzymać dziecko co oznacza że masz tylko jedną rękę do upchania zakupów pod wózek... mało tego zakupy same w sobie są męczące a noszenie malucha w chuście szybko cię wykończy na zakupach - szczególnie jak będzie "W" i będziesz musiała szybko zmienić pampersa. Mniejsze w wózku, starsze na dostawce - wygodnie i bez stresu.
Chusta na spacery - tak :) Twoja koncentracja jest na dzieciach i możesz spokojnie sobie spacerować. Nie martwisz się niczym poza ewentualną zmianą pampersa.
a czemu podtrzymywać ręką?ja noszę na plecach i normalnie się schylałam po zakupy
 
Zależy jak duże dziecko... zakładam że w chuście jest noszone mniejsze dziecko - nie starsze - trzeba szanować swój kręgosłup. Malutkiego dziecka które nie jest w stanie utrzymać swojej głowy nie weźmiesz na plecy i nawet w chuście trzeba podtrzymywać główkę przez pierwszych kilka miesięcy - mnie tak zawsze położne i fizjoterapeuci uczyli odnośnie chust - używałam 3 różnych chust przez niecałe 4 lata łącznie. A nawet jeśli bym się skusiła żeby zniszczyć sobie kręgosłup i nosić 3 latkę w chuście, to w życiu bym się z dzieckiem nie pochyliła - przecież to się prosi o wypadek :/
Po urodzeniu drugiej córki w chuście nosiłam tylko młodszą - a starsza w wózku albo na dostawce bo młodsza w gondoli/foteliku. Jednak posiadanie wózka 3w1 było błogosławieństwem - mogłam zmieniać tak jak potrzebowałam.
 
W dobrze zamotanej chuście nie trzeba trzymać maluszka, chyba, że się pochylasz, to oczywiście...
Ale pomijając okres połogu, to przysiady dużo zdrowsze [emoji6]
Zakupów bez chusty sobie nie wyobrażam, ale ja jeżdżę autem - dojeżdżam autem, biorę młodą do chusty, wózek sklepowy i robię zakupy. Potem przekładam zakupy do bagażnika a młodą do fotelika i do domu [emoji6]
Starsza w takim układzie można dać do wózka sklepowego (takie autka np)
 
ostatnio miałąm okazję ponosić córeczkę przyjaciółki w chuscie, niesamowite przezycie, nie mogłam pospacerować, bo brzuchol mi przeszkadzał, ale coraz bardziej zastanawiam sie nad kupnem
 
ostatnio miałąm okazję ponosić córeczkę przyjaciółki w chuscie, niesamowite przezycie, nie mogłam pospacerować, bo brzuchol mi przeszkadzał, ale coraz bardziej zastanawiam sie nad kupnem
To prawda, fajne doświadczenie [emoji4]

Poszukaj lokalnej grupy chustowej - jest ich bardzo dużo - będziesz miała okazję pomacać różne chusty, łatwiej będzie podjąć dobrą decyzję (no dobra, nie zawsze łatwiej, bo dowiadujesz się o istnieniu tylu pięknych chust [emoji23]), no i ogólnie fajne takie grupy są [emoji6]

Nas ostatnio tylko chusta w nocy ratuje - ząbki..........
 
a drogie są takie chusty? Bo ja również się nad tym zastanawiam, chociaż o wózku też myślę. Tylko nie wiem czy jedno z tych rzeczy nie bedzie zbędnym wydatkiem
 
reklama
Chusty są super, ale chyba jako dodatek :) dwulatka to nadal mała dziewczynka, jak gdzieś wyjdziecie we trójkę a się zmęczy i nie będzie chciała iść to skończy się tak że będziesz szła z jednym dzieckiem w wózku, a z drugim na rękach. Poza tym dzieci często są zazdrosne o te młodsze i chcą być traktowane tak samo, więc chęć jeżdżenia w wózku może się pojawić i tak i tak. Brałabym wózek.
 
Do góry