reklama
Ja na jesień mam polarowy kombinezon i ewentualnie jeszcze w becik jak się zmieści jak będzie cieplej to tylko w becik a w zimie to zimowy kombinezon i ciepły koc.Spiwory do wózka do raczej wtedy kiedy nie masz kombinezonu,ubierasz ciepło dziecko i wkładasz w śpiwór,bo przecież bez przesady kombinezon,śpiwór ile tego?
Nasze mamy do poki dziecko się mieściło wkładały je w becik ubrane normalnie w śpiochy,kaftanik itp i do wózka i to tyle no ale my mamy foteliki no i jak tu w beciku zapiąć bobo w pasy...?Także musimy używać kombinezonów.Na zimę z koleji miały z kożucha wełnianego śpiwory-zrobiłam wywiad środowiskowy :laugh: przyznam że długo kombinowałam jak to z tym dzieckiem w zimie będzie, jak go ubrać do spaceru : no i tyle co wymyśliłam masz w poście powywyżej
POZDRAWIAM WSZYSTKIE PRZYSZŁE MAMY!
JA TEŻ ZACZYNAM SZUKAĆ WÓZKA I CHYBA ZOSTANĘ PRZY GŁĘBOKIM NA ZIMĘ, A NA DRUGI ROK KUPIMY JAKĄŚ ŁADNĄ LEKKĄ SPORTÓWKĘ.W ZIMĘ DZIDZIUŚ BĘDZIE MIEĆ CIEPEŁKO I WYGODNIE A I MI BĘDZIE LŻEJ NOSIĆ WÓZEK NA 2 PIĘTRO.SZUKAŁAM ALE SAME GŁĘBOKIE WÓZKI SĄ BARDZO DROGIE PRZYNAJMNIEJ W MOIM MIEŚCIE,WIĘC ZDECYDOWALIŚMY ,ŻE JEŻELI NIE ZNAJDZIEMY TAKIEGO W POBLISKIM MIEŚCIE TO KUPIMY W INTERNECIE.
Z RESZTĄ ZASTANAWIAM SIĘ CZY KUPIĆ GO JUŻ TERAZ,CZY DOPIERO PO PORODZIE?
OTO JAKI MI SIĘ PODOBA:
JEST W WIELU KOLORACH TAKŻE COŚ WYBIERZEMY,JEST ZE SPORTÓWKĄ ALE TO NIC,SAM GŁEGOKI MI SIĘ PODOBA JEST DOSYĆ ZGRABNY I NIE RZUCA SIĘ W OCZY.TAKI MI SIĘ PODOBA.I NIE JEST DROGI!!!
JEŻELI ZNALAZŁYŚCIE PODOBNY TO PODZIELCIE SIĘ,PODAJCIE ADRES STRONY LUB LINK.
: : :
JA TEŻ ZACZYNAM SZUKAĆ WÓZKA I CHYBA ZOSTANĘ PRZY GŁĘBOKIM NA ZIMĘ, A NA DRUGI ROK KUPIMY JAKĄŚ ŁADNĄ LEKKĄ SPORTÓWKĘ.W ZIMĘ DZIDZIUŚ BĘDZIE MIEĆ CIEPEŁKO I WYGODNIE A I MI BĘDZIE LŻEJ NOSIĆ WÓZEK NA 2 PIĘTRO.SZUKAŁAM ALE SAME GŁĘBOKIE WÓZKI SĄ BARDZO DROGIE PRZYNAJMNIEJ W MOIM MIEŚCIE,WIĘC ZDECYDOWALIŚMY ,ŻE JEŻELI NIE ZNAJDZIEMY TAKIEGO W POBLISKIM MIEŚCIE TO KUPIMY W INTERNECIE.
Z RESZTĄ ZASTANAWIAM SIĘ CZY KUPIĆ GO JUŻ TERAZ,CZY DOPIERO PO PORODZIE?
OTO JAKI MI SIĘ PODOBA:
JEST W WIELU KOLORACH TAKŻE COŚ WYBIERZEMY,JEST ZE SPORTÓWKĄ ALE TO NIC,SAM GŁEGOKI MI SIĘ PODOBA JEST DOSYĆ ZGRABNY I NIE RZUCA SIĘ W OCZY.TAKI MI SIĘ PODOBA.I NIE JEST DROGI!!!
JEŻELI ZNALAZŁYŚCIE PODOBNY TO PODZIELCIE SIĘ,PODAJCIE ADRES STRONY LUB LINK.
: : :
aniu a ile kosztuje ten wózio?
nasz wygląda podobnie mamy bebecar style. kupiliśmy go od znajomych za 200 złotych
i właśnie przed chwią przywieźliśmy do domu
jest bardzo fajny, lekki i robi się z niego spacerówkę... ale nie mam pojęcia ile kosztuje nowy...
na allegro iwdziałam tez używany za 800 zł...
nasz wygląda podobnie mamy bebecar style. kupiliśmy go od znajomych za 200 złotych
i właśnie przed chwią przywieźliśmy do domu
jest bardzo fajny, lekki i robi się z niego spacerówkę... ale nie mam pojęcia ile kosztuje nowy...
na allegro iwdziałam tez używany za 800 zł...
a jaki kupiłaś teddy?? mnie się bardzo podobają z takimi amorami wózki... nie z tymi sprężynami podobno FATALNIE się je użytkuje na dłuższą metę... na krótszą też mnie nie porwały... przewiozłam taki na pokazie w szkole rodzenia i raz u znjomych i to była porażka dla mnie. w ogóle nie wiem jak takim szajstwem wjechać na krawężnik, te sprężyny to jak amory od ursusa... a takie się lekko prowadzi i można bujać, co nie jest bez znaczenia jak się ma małego marudę w domu, anie posiada się kołyski
malgosia_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2005
- Postów
- 4 998
Wizualnie, bardzo podobny do Emaljungi, no nie?
Karen, teraz można kupić śpiwory dla Bobasa z dziurą w "worku, pomiędzy nożkami" na pasy. Po południu wstawię zdjęcie. Umiecie szyć, Ty na pewno, bo pisałaś o tym, to każdy worek możesz przerobić.
Ja mam akurat polarowy, ale dośc gruby, po prostu worek z dziurą między nogami, ładnie obrzucony żeby się nie siepał, obszyty, żeby nóżka nie zaplątała sie w tą dziurkę. Bardzo pomocne. Także, każdy śpiwór da się przerobić, ja nie potrafię szyć, mam jeden troche grubszy i zamierzam oddać krawcowej do przeróbki na wzór polarowego.
Z własnego doświadczenia: kombinezony u takich maluchów jak nasze nie sprawdzają się. Olka jak ją ubierałam w taki wyła tak, że była cała sina i spocona. Zrezygnowaliśmy z takiego rozwiazania i była po prostu ciepło ubierana i pakowana w kocyki. Co wsadziliśmy jedną rączkę, lub nóżkę, to przy wkładaniu drugiej już ją wyciągała drąc się niemiłosiernie. Bobas lubi być kulką, zwartą i skuloną, więc chyba dlatego mu to nie pasuje.
Karen, teraz można kupić śpiwory dla Bobasa z dziurą w "worku, pomiędzy nożkami" na pasy. Po południu wstawię zdjęcie. Umiecie szyć, Ty na pewno, bo pisałaś o tym, to każdy worek możesz przerobić.
Ja mam akurat polarowy, ale dośc gruby, po prostu worek z dziurą między nogami, ładnie obrzucony żeby się nie siepał, obszyty, żeby nóżka nie zaplątała sie w tą dziurkę. Bardzo pomocne. Także, każdy śpiwór da się przerobić, ja nie potrafię szyć, mam jeden troche grubszy i zamierzam oddać krawcowej do przeróbki na wzór polarowego.
Z własnego doświadczenia: kombinezony u takich maluchów jak nasze nie sprawdzają się. Olka jak ją ubierałam w taki wyła tak, że była cała sina i spocona. Zrezygnowaliśmy z takiego rozwiazania i była po prostu ciepło ubierana i pakowana w kocyki. Co wsadziliśmy jedną rączkę, lub nóżkę, to przy wkładaniu drugiej już ją wyciągała drąc się niemiłosiernie. Bobas lubi być kulką, zwartą i skuloną, więc chyba dlatego mu to nie pasuje.
reklama
Podziel się: