reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WÓZKI, temat na czasie, rad udziela...EKSPERT!

To juz wiem co trzeba robić jak już będę na spacery chodziła. Jak zobaczę jakąś w ciązy to nogi za pas i kto kogo przegoni ;)
 
reklama
hej
Nie wiem czy poruszałyście ten temat, ale jakos znależć nie mogłam. Chodzi mi o to w co sie wkłada dziecko do gondoli?? tzn ubieram je (zimą oczywiście) w kombinezon i co w tej gondoli - kołderki, śpiworki???? bo naprawde nie wiem ???
 
Ja na jesień mam polarowy kombinezon i ewentualnie jeszcze w becik jak się zmieści jak będzie cieplej to tylko w becik a w zimie to zimowy kombinezon i ciepły koc.Spiwory do wózka do raczej wtedy kiedy nie masz kombinezonu,ubierasz ciepło dziecko i wkładasz w śpiwór,bo przecież bez przesady kombinezon,śpiwór ile tego?
 
Nasze mamy do poki dziecko się mieściło wkładały je w becik ubrane normalnie w śpiochy,kaftanik itp i do wózka i to tyle no ale my mamy foteliki no i jak tu w beciku zapiąć bobo w pasy...?Także musimy używać kombinezonów.Na zimę z koleji miały z kożucha wełnianego śpiwory-zrobiłam wywiad środowiskowy :laugh: przyznam że długo kombinowałam jak to z tym dzieckiem w zimie będzie, jak go ubrać do spaceru ::) no i tyle co wymyśliłam masz w poście powywyżej :)
 
POZDRAWIAM WSZYSTKIE PRZYSZŁE MAMY!

JA TEŻ ZACZYNAM SZUKAĆ WÓZKA I CHYBA ZOSTANĘ PRZY GŁĘBOKIM NA ZIMĘ, A NA DRUGI ROK KUPIMY JAKĄŚ ŁADNĄ LEKKĄ SPORTÓWKĘ.W ZIMĘ DZIDZIUŚ BĘDZIE MIEĆ CIEPEŁKO I WYGODNIE A I MI BĘDZIE LŻEJ NOSIĆ WÓZEK NA 2 PIĘTRO.SZUKAŁAM ALE SAME GŁĘBOKIE WÓZKI SĄ BARDZO DROGIE PRZYNAJMNIEJ W MOIM MIEŚCIE,WIĘC ZDECYDOWALIŚMY ,ŻE JEŻELI NIE ZNAJDZIEMY TAKIEGO W POBLISKIM MIEŚCIE TO KUPIMY W INTERNECIE.
Z RESZTĄ ZASTANAWIAM SIĘ CZY KUPIĆ GO JUŻ TERAZ,CZY DOPIERO PO PORODZIE?

OTO JAKI MI SIĘ PODOBA:
uyyy2mg.jpg


JEST W WIELU KOLORACH TAKŻE COŚ WYBIERZEMY,JEST ZE SPORTÓWKĄ ALE TO NIC,SAM GŁEGOKI MI SIĘ PODOBA JEST DOSYĆ ZGRABNY I NIE RZUCA SIĘ W OCZY.TAKI MI SIĘ PODOBA.I NIE JEST DROGI!!! ;)

JEŻELI ZNALAZŁYŚCIE PODOBNY TO PODZIELCIE SIĘ,PODAJCIE ADRES STRONY LUB LINK.

::) ::) ::)
 
aniu a ile kosztuje ten wózio?
nasz wygląda podobnie mamy bebecar style. kupiliśmy go od znajomych za 200 złotych :)
i właśnie przed chwią przywieźliśmy do domu :)
jest bardzo fajny, lekki i robi się z niego spacerówkę... ale nie mam pojęcia ile kosztuje nowy...
na allegro iwdziałam tez używany za 800 zł...
p51208316nj.jpg
 
efunia,
ten wózek to jest El-jot, modek Tessa... i kosztuje 500 zł nowy.
niestety o tych El-jotach nie da sie znaleźć żadnych opinii... ja też się do niego przymierzałam, ale do modelu Capri plus.
 
a jaki kupiłaś teddy?? mnie się bardzo podobają z takimi amorami wózki... nie z tymi sprężynami podobno FATALNIE się je użytkuje na dłuższą metę... na krótszą też mnie nie porwały... przewiozłam taki na pokazie w szkole rodzenia i raz u znjomych i to była porażka dla mnie. w ogóle nie wiem jak takim szajstwem wjechać na krawężnik, te sprężyny to jak amory od ursusa... a takie się lekko prowadzi i można bujać, co nie jest bez znaczenia jak się ma małego marudę w domu, anie posiada się kołyski :)
 
Wizualnie, bardzo podobny do Emaljungi, no nie?
Karen, teraz można kupić śpiwory dla Bobasa z dziurą w "worku, pomiędzy nożkami" na pasy. Po południu wstawię zdjęcie. Umiecie szyć, Ty na pewno, bo pisałaś o tym, to każdy worek możesz przerobić.
Ja mam akurat polarowy, ale dośc gruby, po prostu worek z dziurą między nogami, ładnie obrzucony żeby się nie siepał, obszyty, żeby nóżka nie zaplątała sie w tą dziurkę. Bardzo pomocne. Także, każdy śpiwór da się przerobić, ja nie potrafię szyć, mam jeden troche grubszy i zamierzam oddać krawcowej do przeróbki na wzór polarowego.
Z własnego doświadczenia: kombinezony u takich maluchów jak nasze nie sprawdzają się. Olka jak ją ubierałam w taki wyła tak, że była cała sina i spocona. Zrezygnowaliśmy z takiego rozwiazania i była po prostu ciepło ubierana i pakowana w kocyki. Co wsadziliśmy jedną rączkę, lub nóżkę, to przy wkładaniu drugiej już ją wyciągała drąc się niemiłosiernie. Bobas lubi być kulką, zwartą i skuloną, więc chyba dlatego mu to nie pasuje.
 
reklama
"Bobas lubi być kulką, zwartą i skuloną" :laugh: :laugh: ja mam becik także do wózka w becik a do fotelika ciepło ubiorę i w koc tak jak piszesz,szkoda mi inwestować 100 zł a myślę że można się bez tego obejść
 
Do góry