reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WPROWADZAMY NOWE PAPU NASZYM MALUSZKOM

Monia Kamila sie kiedys przekona,napewno.
A owoce w syropie? WIem,ze sa slodkie,ale w naturalnym syropku moze jej posmakuja? Np.brzoskwninie?
Antek to walczy ze mna o maliny.Uwielbia je.
Gorzej z jablkami:baffled:
Ale mandarynki wcina az mu sie uszy trzesa:happy:
Uwielbia tez kasze gryczana,zwlaszcza z gulaszem:-)
 
reklama
Monia Kamila sie kiedys przekona,napewno.
A owoce w syropie? WIem,ze sa slodkie,ale w naturalnym syropku moze jej posmakuja? Np.brzoskwninie?
Antek to walczy ze mna o maliny.Uwielbia je.
Gorzej z jablkami:baffled:
Ale mandarynki wcina az mu sie uszy trzesa:happy:
Uwielbia tez kasze gryczana,zwlaszcza z gulaszem:-)
Anineczko, dzieki za radę, próbowałam w syropie... nie pójdzie:no:
ale jak piszesz, kiedyś się przekona:tak:
 
Z moja Sandra to tez jest roznie. Raz je owoce, a raz nawet na nie spojzy.

Lubi banany, jablka, a uwielbia winogron i truskawki.

Pije wszystkiego rodzaju soczki. Oprocz samej surowej marchewki.

Zjada wszystko co jej dam :-)
Ogorka, pomodorka, ser zolty, ser bialy, dzemy, parowki, jajka, groszek zielony, kukurydze, brokuly , kalafior, brukselke, pasztet ale za to nie przepada za miodem.

Nie nazekam na jej jedzenie. Jestem zadowolona z tego co je i ile je :-) (Je tyle ile chce :-) )
 
Moniu a może spróbuj podać Kamilce owoce w galaretce... ja tak też robie czasami, mimo ze Julka lubi surowiznę...normalnie kroje do miski banana, ananaska, brzoskwinię, i zalewam galaretka owocową, i na to jak stężeje ubijam smietanki i posypuje rodzynkami, i taki deserek, Julka moja bardzo lubi :tak::tak::tak::tak:

Julka ostatnio bardzo polubiła mandarynki ( "mazi") i surowego ananasa...

a i jej ostatnio ulubiona potrawa to makaron, we wszystkim by chciała makaron :tak:
 
anineczko ja daje bez skorki i bez pestek.

Nie obieram zebami tylko nozykiem i bardzo aldnie odchodzi :-)

Boje sie dawac ze skorka zeby potem na zoladeczku nie zalegala.
Niektore cholery to bardzo twarde sa i nawet pogryzc sie nie da.
 
anineczko ja daje bez skorki i bez pestek.

Nie obieram zebami tylko nozykiem i bardzo aldnie odchodzi :-)

Boje sie dawac ze skorka zeby potem na zoladeczku nie zalegala.
Niektore cholery to bardzo twarde sa i nawet pogryzc sie nie da.
No wlasnie Martusiu.
Ja obieralam zebami...blleee cierpki smak:-p
Ale maz mnie namowil,zeby mu dawac ze skorka.
I zauwazylam,ze jak miekka skora to zgryza wszystko,a jak twarda to zjada i wypluwa skore.
Narazie zadnych rewolucji nie bylo,ale chyba wprowadze moja metode:dry:
Bezpieczniejsza:tak:
Dziekuje Martusiu;-)
 
Anineczko no mnie tez sie wydaje, ze bezpieczniejsza.
Przynajmniem mozesz bol brzuszka i nieprzespana noc z tego powodu wykluczyc.

Sprobuj nozem. Nie bedxziesz czula tego smaku cierpkiego.
 
reklama
Moniu a może spróbuj podać Kamilce owoce w galaretce... ja tak też robie czasami, mimo ze Julka lubi surowiznę...normalnie kroje do miski banana, ananaska, brzoskwinię, i zalewam galaretka owocową, i na to jak stężeje ubijam smietanki i posypuje rodzynkami, i taki deserek, Julka moja bardzo lubi :tak::tak::tak::tak:

Julka ostatnio bardzo polubiła mandarynki ( "mazi") i surowego ananasa...

a i jej ostatnio ulubiona potrawa to makaron, we wszystkim by chciała makaron :tak:

Kamila nie lubi galaretki:no:
 
Do góry