reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

Tylko dlatego korzystamy nadal ze słoiczków, żebym dwóch obiadów nie musiała gotować ;-):tak:

leika- bardzo mądrze:tak::tak:

sandra- super z tymi słoiczkami:tak::tak:

u nas julia odzwyczaiła się od słoiczkowego jedzenia:-( a szkoda, bo czasami tak mi się nie chce gotować... ale cóż, trzeba:baffled:

a tak w ogóle- u nas z dnia na dzień coraz lepiej z jedzonkiem (oczywiście w dalszym ciągu niewiele tego)
wczoraj na kolacje julcia zjadła całą kanapeczkę (z pieczywa tostowego z szynką guliwer) i przed snem 60 ml mleczka, a dziś na śniadanko 100 ml kaszki mannej... mam nadzieję, że w końcu nadrobi i wróci do swojej wagi, bo teraz na prawdę biedniutko wygląda:-(
 
reklama
Sandra - fajnych masz przyjaciol:tak: Pszczola from time to time je jakies danie ze sloiczka (jak mi sie nie chce jej gotowac, a to, co my jemy dla niej sie nie nadaje, np. fasolka po bretonsku), ale glownie ja jej gotuje zupy (ja i P. rzadko zupy jemy), a drugie danie je takie, jak my:tak:

ewcia - super, ze Julcia coraz lepiej je;-). Zobaczysz, za kilka dni nie bedzie sladu po niejadku i chudziaczku;-)
 
Sandra- nie ma to jak konkretna dostawa:tak:
Ewa- daj Julci troche czasu, każdy po takim choróbsku powoli nabiera apetytu...

u nas słoiczki sporadycznie, cos podobnie jak u was jak my jemy cos co mała jeszcze nie je to wtedy leci słoiczek choc i tak wole zrobic jej cos osobno np miesko i gotowane warzywka to jest pewniak że Ami zje :tak:ew. zamrozona zupka od babci:-p

a co myslicie o pieczarkach?/
jutro mam w planie piersi w sosie pieczarkowo-smietankowym i nie wiem czy dac Ami spróbowac tylko czy normalnie podac na obiad
dawała juz któras pieczarki??
 
z tego co wiem, to grzyby są ciężkostrawne, Alka jeszcze nie jadła, Wojtek dość późno dostał pieczarki pierwszy raz, tak mi się teraz coś kojarzy, że do 6 roku życia nie dawać, ale czy dobrze mi się kojarzy:baffled:
 
Mada - ja dawalam Pszczole gulasz wolowy, w ktorym byly pieczarki. Co prawda niewiele, ale byly. Pszczola zjadla ze smakiem, i nic jej nie bylo, zadnych sensacji:tak:

A ja mam pytanie o oliwki zielone - dawalyscie juz dzieciakom? jakis czas temu dalam pszczole do sprobowanie kawaleczek i od tamtej pory Pszczola leci na oliwki jak swinia na trufle:szok: Jak tylko zobaczy to szalu dostaje, krzyczy "oliłki, oliłki daj mniam mniam!!! i tak kwiczy, ze musze jej dac, bo by mi bebenki w uszach popekaly:baffled: Tylko nie wiem, czy takie male dzieci moga oliwki jesc i ile (ja daje co kilka dni 1-2...)
 
no ja się Pszczole nie dziwię:-) jeszcze sama bym jej pewnie wyrwała:-p jak nic jej nie jest... chyba można;-) bo przecież oliwę z oliwek dajemy...
 
a co myslicie o pieczarkach?/
jutro mam w planie piersi w sosie pieczarkowo-smietankowym i nie wiem czy dac Ami spróbowac tylko czy normalnie podac na obiad
dawała juz któras pieczarki??

mada-
ja podaje julce zupkę pieczarkową już od jakiegoś czasu i nie zauważyłam, aby cos jej po niej było...
 
Ewus, i jak apetycik Julci? Je juz wiecej? Trzymam za Was kciuki, zeby Julcia jak najszybciej nabrala cialka :tak:

Dominique, ja Sarze raz dalam oliwke do sprobowania, ale sie skrzywila tylko, wiec wiecej prob nie bylo :-p Ale mysle, ze od czasu do nie zaszkodzi :tak: A jakie jej dalas? Czarne czy zielone?
Ja to jestem milosniczka oliwek - potrafie sama caly sloik wciac za jednym zamachem :-D

Mada, grzyby sa ciezkostrawne i nie maja praktycznie zadnych wartosci odzywczych, ale mysle, ze taki sos nie zaszkodzi Ami :tak:
Sara tez juz jadla zupe grzybowa i nic jej nie bylo :tak:

Co do sloiczkow to Sara desery, owoce, owoce ze zbozami, jogurty z owocami itd. je codziennie, ale sloiczki obiadowe na zmiane z normalnym jedzonkiem :tak:Zalezy co gotujemy na obiad dla nas.
Sara uwielbia nasze zupy (zurek, pomidorowa, ogorkowa, koperkowa, kapusniak itd.), wiec srednio 2 razy w tyg. na obiad mamy dla wszystkich zupe :tak::-)

Dominique, Pszczola jest niesamowita, ze nawet oliwki potrafi nazwac "po imieniu" :-D:-D:-D
 
ja juz nie pamietam kiedy sloiczek kupowalam....

u nas poszlo w odstawke picie mleka z butli rano i wieczorem, w koncu! teraz je z nami sniadani i kolacje, i nie musze z tym mlekiem i butelkami sie bawic:cool2:

bunt zywieniowy nadal trwa, nie zmuszam jej do jedzenia, czekam az sama zawola, a wtedy zjada polowe tego co zwykle, ale zawsze to cos:tak:
 
reklama
Natek też jadł już pieczarki, odrobinę, tyle co w sosie było. Nic mu po nich nie było nigdy :tak:
Za to oliwek nie cierpię i nie daję dziecku... ale skoro oliwę z oliwek wolno podawać dzieciom to nie widze powodu dla którego nie można by dawać oliwek :)
 
Do góry