wrodzona niedoczynność tarczycy

[Anabuba]

nitka Twoja amelka jest troche młodsza od mojej Weroniki i wike kostny się ocenia jaos po skończeniu roku,więc pewnie przy kolejnej wizycie bedzie mieli.Ja jezdze z Weronika do Instytutu Matki i dziecka w Wawie i tam ma robione wszytkie badnia na nfz.czytałam wczesniejsze Twoje posty i jsie dziwię że Ty płacisz i robisz na własną ręke.Przeczytłam tez że Twja mała dostała orzeczenie o niepełnosprawnosci?dobrze przeczytałam?tylko na niedoczysnnosc czy cos jescze było?jakie dokumenty składałas, bo ja tez sienad tym zastanawiam.a jade we wtorek do lekarza więc moze od razu by mi wypisała zaświadczenie.odpisz jak najszybciej:-)

 

[nutka13]

Za wyniki niepłaciłam ,a zasiłek pielegnacyjny dostałam mała miała papiery od Endyk..i to wszystko zasiłek przyznano nam na 2 lata.Papiery wziełam z gminy i wypełniłam oraz lekarz prowadzący Amelke zawiozłam do Centrum Orzeczania Niepełnosprawnosci i po niesiącu przyszło mi wezwanie na komisje lekarską ,po komisji miesiąc za decyzą czekałam ,ale samemu po nią pojechać trzeba.

 

[marmi]

Anabuba a u kogo sie leczycie? Ja tez jezdze do IMIDz, do dr Staroszczyk. Ja o wiek kostny nie pytalam, zwlaszcza ze Maja ma dobre wyniki i kiedys robilysmy badania na wapn i fosfor i tez wyszly w normie ale ciekawe czy dostalabym skierowanie na takie badania

 

[Anabuba]

Anabuba a u kogo sie leczycie? Ja tez jezdze do IMIDz, do dr Staroszczyk. Ja o wiek kostny nie pytalam, zwlaszcza ze Maja ma dobre wyniki i kiedys robilysmy badania na wapn i fosfor i tez wyszly w normie ale ciekawe czy dostalabym skierowanie na takie badania

marmi widze że leczymy sie u tej samej Pani dr:-) czyli jak bedzie trzeba to sama wam kaze zrobic wiek kostny.w mieliscie juz próbe odstwaienia?jak pisąłam wczesniej u Weroniki nie bedzie ze wzgledu na wczesniejsze wyniki.ale nie pamietam żeby wapn i fosfor miala robione.moze dlatego że jest wysoko i wage tez ma niezla. a jak Maja?ile wazy i mierzy?chodzi juz?kiedy macie kontrol teraz?

 

[Anabuba]

marmi włąsnie sie doczytałam że u was jest przejsciowa niedioczynnosc.dobrze wam:-)ale mozesz zapytac dr o ocene wieku kostnego przy okazji kolejnej wizyty.

 

[marmi]

Zobaczymy jak to bedzie bo Maja ma kolejna wizyte dopiero pod koniec roku
Ale rozwija sie bardzo dobrze, chodzi juz od 3 miesiecy, wazy ponad 10 kg i ma 76cm wzrostu. Zreszta jest pod opieka tylu lekarzy, ze ktorys by napewno zobaczyl gdyby cos bylo ni etak... ;-)

Anabuba a jestes zadowolona z tej pani dr? Bo ja w sumie tak, to co moge jej zarzucic to spoznienie i tasmowe traktowanie pacjentow. Chociaz, w sumie, ostatnio wynikalo ono wlasnie ze spoznienia... Parwie godzinna obsuwka... Majka prawie rozniosla ten korytarz...

 

[Anabuba]

Zobaczymy jak to bedzie bo Maja ma kolejna wizyte dopiero pod koniec roku
Ale rozwija sie bardzo dobrze, chodzi juz od 3 miesiecy, wazy ponad 10 kg i ma 76cm wzrostu. Zreszta jest pod opieka tylu lekarzy, ze ktorys by napewno zobaczyl gdyby cos bylo ni etak... ;-)

Anabuba a jestes zadowolona z tej pani dr? Bo ja w sumie tak, to co moge jej zarzucic to spoznienie i tasmowe traktowanie pacjentow. Chociaz, w sumie, ostatnio wynikalo ono wlasnie ze spoznienia... Parwie godzinna obsuwka... Majka prawie rozniosla ten korytarz...

My po wizycie.WEronika wazy 14,5kg mierzy 83,5cm.tsh w dobrej normie przy Eutyrox 50mg na dobe.wiek kostny prawidłowy:-):-):-)

ja jestemm zadowolona z pani dr.nie odczyułam traktowania tasmowegoo,ale jest niezle zakrecona.juz nieraz zapomniała czegos wpisac na skierowaniu na badania itd.dzis jakies dziecko było 1godzine w gabinecei wiec ja miałam godzien pozniej wizyte
ale nie pierwszy raz.na sczescie moja Weronika jest grzeczna,spacerowała po korytarzu i zagadywała ludzi:-)
mam do was pytanie-czy wasze dzieci tez dosyc czesto sie przewracaja?moja Weronika własnie wydaje sie ze tak.wiadomo ze jak sie uczyła chodzic to naturalne.a teraz chodzi sprawnie,czasami juz biega,ale idac potrafi sie na prostej drodze potknac i przewrócic.i to czesto,po kilka razy dziennie.pani dr kazała sie zglosic do neurologa,ale chyba jesczze zalicze ortopede dla formalnosci bo miala dysplazje bioderek i nibywszytsko jest ok,ale ona w sumie duzo wazy.
no i skserowałam karte i mam czekac na zaswiadczenie od lekarza i bede skaldac o zasilek pielgnacyjny dla Weroniki

 

[marchewka1978]

Witam,
dla mnie w tej chwili najtrudniejsze jest czekanie z wizyty na wizytę. Jak Olek miał 1-3 miesiące chodziliśmy co 2-3 tygodnie. Teraz ma 12,5 miesiąca i najbliższa wizyta za 2 tygodnie, ale od poprzedniej minie 3 miesiące. Dla mnie to wieczność i teraz z każdym dniem myślę czy ustalona dawka jest wystarczająca. Szczególnie, że Oluś sporo ostatnio przytył. :-) Teraz mamy dawkę 31,25. Ciekawa jestem, czy jak na jego wiek to dużo? Waży koło 10kg może ciut więcej. Możecie coś na ten temat powiedzieć?
Pozdrawiam wszystkie mamy
(Coś nie widzę tatusiów w tym temacie)

 

[nutka13]

Witam,
dla mnie w tej chwili najtrudniejsze jest czekanie z wizyty na wizytę. Jak Olek miał 1-3 miesiące chodziliśmy co 2-3 tygodnie. Teraz ma 12,5 miesiąca i najbliższa wizyta za 2 tygodnie, ale od poprzedniej minie 3 miesiące. Dla mnie to wieczność i teraz z każdym dniem myślę czy ustalona dawka jest wystarczająca. Szczególnie, że Oluś sporo ostatnio przytył. :-) Teraz mamy dawkę 31,25. Ciekawa jestem, czy jak na jego wiek to dużo? Waży koło 10kg może ciut więcej. Możecie coś na ten temat powiedzieć?
Pozdrawiam wszystkie mamy
(Coś nie widzę tatusiów w tym temacie)

Marchewka moja Amelka dostaje letrox 25 dawka 1 tabletka rano i 0,5 wieczorem a 2 razy w tygodniu 2 całe dziennie.My wizyte mamy co pół roku wiec jeszcze dłużej czekamy ,traz dzwoniłam do lekarki bo mi kazała zrobic wyniki i zadzwonic ,mała miała ok wyniki niekazała zwiekszyć dawki wiec zostajemy przy ty dawkowaniu.Wizyte mamy 23 marca.Moja Amelka rozwija sie prawidłowo wiec sie niemartwie że jest może cos nietak,bo ogłupiała bym chyba.Wiec i ty przestań sie aż tym tak mocno martwić jak wszystko z małym ok.Pozdrawiam serdecznie.Ja nieraz zapominam że mała jest chora tylko jak jej daje tabletke .

 

[asiairl]

Witam
Jestem w 34 tygodniu ciazy w styczniu 2008 mialam usuniety prawy plat tarczycy i od tego czasu jestem na euthyroxie. Poczatkowa dawka to 50 jednak z racji tego ze zaszlam w ciaze zwiekszono na 100. Mam pytanie czy to ze caly czas biore te hormony ma wplyw na moje dziecko i jakie moga byc konsekwencje jesli dawka ktora mi ustalono jest niewystarczajaca. Nie mam mozliwosci zrobienia teraz tsh a nie ukrywam ze troszeczke sie martwie o dzidziusia czy bedzie to mialo wplyw na jego rozwoj. Jesli ktoras z was moglaby mi pomoc to bardzo prosze o odpowiedz.