Wrzesień 2009

[olinka2009]

Soszka

ja nie panikuje-mam termin 28.09 - czuje sie sie dziwnie bo jestem w ciazy wiec mam zle dni bolesci itp
(akurat mam problem z miednica i krzyzem wiec to dosc dokuczliwe i chce cesarke-jutro sie dowiem czy sie zgodza)

mam spotkania z polozna
jak mialam watpliwosci to poslam do szpitala na monitorowanie- wyszlo wszystko ok
jak wyszla mi anemia to dostalam proszki
wiec co mam panikowac?
oczywiscie zastanawiam sie codziennie czy to moze dzis bedzie ten dzien,,,, ale to chyba kazda z nas bez wzgledu na wiek i miejsce zamieszkania

pozdrawiam

 

[olinka2009]

mam ciemne piwko w lodowce
czy nam wolno czy raczej nie wskazane..........
cala ciaze nawet 1ego paracetamolu nie wzielam ani kawy ani nic- wiec darowac sobie?kolezanki slowaczki mi mowia ze to dobre na pokarm-ale to alkohol

 

[princi]

czytam i czytam, i widze ze wszystkie mają juz dosc... polecam spisanie na kartce wszystkich żali i schowanie do koperty... przed kolejną produkcją radzę wyciągnąc...

hahahahaaaaa

Ja tez sie staram delektowac ta ciaza, tez chyba ostatnia... 3 bedzie jak juz bedziemy nadziani jak ptasie mleczko....

 

[princi]

mam ciemne piwko w lodowce
czy nam wolno czy raczej nie wskazane..........
cala ciaze nawet 1ego paracetamolu nie wzielam ani kawy ani nic- wiec darowac sobie?kolezanki slowaczki mi mowia ze to dobre na pokarm-ale to alkohol

O i tu znow tak jak ja... ani pol tableteczki nie wzielam, na bol glowy, katar, skurcze i nie wiem na co sie tam bierze... tylko zelazo/bo musialam. Na pokarm jest dobry sok jablkowy ponoc....
Moja rada... daruj sobie piwko! Alkohol to alkohol.
Moja zlota zasada w ciazy" alkohol i papierosy niet!"

 

[kaluska]

ja sobie kilka razy strzeliłam lecha free- bezalkocholowy a wygląda pachnie i smakuje jak normalne piwko w pierwszej ciąży tez miałam ochotę na piwo ale wystarczało mi kupowanie i wąchanie a pil mąż- był bardzo zadowolony z mojego upodobania;-)

co ciekawe poza ciążą piwo mi za bardzo nie smakuje

 

[iwona85cz]

Jeśli chodzi o piwko to 2 razy się skusiłam na karmi cafe ... pycha ;-)

 

[SoszkA_KrK]

olika2009 chodziło mi bardziej o zbytnie porównywanie co jest w Polsce a co tam w UK ..... bo nie chcę nikogo obrażać (ale już tak mam że ja to wogóle inna jestem i nie przejmuję się wieloma rzeczami) ale czasem czytam a że "ja nie mam KTG", "ja nie mam tego, tamtego" a karzą czekać przenosić nic sobie z tego nie robią itd itp i to czasem mnie hmmm irytuje ....
ja chodzę prywatnie do lekarki więc też za wszystko płacę ale to mam z wyboru tak chciałam i tak mam ...
jak mi powiedziała lekarka masz twardy brzuch niedobrze, fenek i jak nie zmiękknie to szpital i patologia, qrde nie ruszyło mnie za to mąż chodził jakiś przybity tym, teraz bym chciała rodzić SN ale że mały sobie siedzi mam mieć CC też już mnie nie rusza tak ma być siła wyższa, mój mąż znowu panikuje ja nic ..... qrde może to ze mną jest nie tak i się czepiam

naprawdę nie chcę nikogo swoją wypowiedzią urazić tylko piszę o swoich odczuciach i przepraszam z góry za to co piszę czasem

 

[syla24]

ja też w ciąży wypiłam ze dwa karmi ale to wszystko ze zwykłym piwem bym nie ryzykowała, ogólnie to jestem przeciwniczką alkoholu i wszelkiego rodzaju używek... ewentualnie lampka wina od wielkiego dzwonu

 

[Anek29]

soszka-zazdroszcze takiego podejcia-ja jestem panikara-z natury, martwie sie ciagle o wszystko i na zapas- taka jestem

 

[ewusek1203]

Witam moje drogie!
Melduję się w dwupaku (a jakże )
Chciałam wam tylko dać znać że nasz biedny Elinek jest w szpitalu bo coś nie czuła ruchów dzidzi no i zostawili ją na patologii. Poznałyśmy się dziś osobiście bo też byłam akurat w szpitalu. Z ktg jej wyszło że z maleńką wszystko ok ale macica jeszcze ani drgnie (żadnych skurczy). Bidulka! Ale ważne że z małą ok.