reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
no dobra aga mogę się z tobą zgodzić ale powiedz sama jeśli ciąża przebiega bez problemu nikt w danej chwili nie potrzebuje rady ani pomocy to co stoi na przeszkodzie żeby pisać o tym co kto ma na obiad,jaka u nas pogoda albo kiedy odwiedzamy teściowe :-D
czy tzn.że jeśli nie mam objawów ciążowych,w najbliższym czasie nie mam wizyty albo nie dzieje się coś niepokojącego to mam wcale nie pisać n forum bo tu się tylko toczą sprawy ciążowe?:szok:
ja totalnie już nic nie rozumiem bo z tego co widzę jeśli dziewczyna ma problem to dostaje odpowiedzi a jak nie ma to nie ma wchodzić na forum bo potem się stwierdza że jak ktoś pisze o tym co zrobić na obiad to tylko po to żeby zwiększyć ilość postów hm?????:confused:
dziwne bo mnie nie zależy na liczbie postów bo raczej one do niczego nie służą :confused: no ale może tylko ja mam takie zdanie...nie zamierzam się kłócić :-)
 
przed snem jeszcze chyba juz z tradycja tu zagladam :) Karolina no ja tez teraz powiedzialam ze jak juz pojdziemy na usg i sie potwierdzi plec to idziemy kupic jakis ciuszek bo poki co mi mamka i moj zabraniali heheh. Aga co do dialogu to skoro tak Ci go trzeba to przeciez sa prv. Ja np tez gadam wiecej z dziewczynami na prv bo wiadomo, ze to zawsze jakos inaczej, niz tak publicznie bo nie do kazdego paja sie miloscia czy zaufaniem , nie wiem czy wiesz oco mi dokladnie chodzi. A jak sama mowisz jest wiele postow wiec moze nie kazdy wylapal Twoje pytania bo ja np. najwidoczniej ominelam temat chrzestnych, bo pierwsze czytam :) Pozatym wydaje mi sie,ze to jest troche jak reakcja lancuchowa jedna mamka napiszeo jedzeniu no i druga pisze o a ja bym zjadal ... itd To jest jednak cos co nas wszystkie laczy , a nie kazdy chce pisac co go np dzis wkurzylo w pracy. Ja jak mam ochote pisze co robilam w ciagu dnia i jak sie czulam i jest tez wiecej dziewczyn ktore tez opisuja ale poprostu nie wszystko w jednym poscie bo sa na BB caly dzien i sie to rozciaga na pare stron forum i wtedy rzeczywiscie mozna sie zagubic i nie zawsze doczytac.
No teraz to juz uciekam spac kolorkowych i bez zlosci kobietki :)
 
no dobra aga mogę się z tobą zgodzić ale powiedz sama jeśli ciąża przebiega bez problemu nikt w danej chwili nie potrzebuje rady ani pomocy to co stoi na przeszkodzie żeby pisać o tym co kto ma na obiad,jaka u nas pogoda albo kiedy odwiedzamy teściowe :-D
czy tzn.że jeśli nie mam objawów ciążowych,w najbliższym czasie nie mam wizyty albo nie dzieje się coś niepokojącego to mam wcale nie pisać n forum bo tu się tylko toczą sprawy ciążowe?:szok:
ja totalnie już nic nie rozumiem bo z tego co widzę jeśli dziewczyna ma problem to dostaje odpowiedzi a jak nie ma to nie ma wchodzić na forum bo potem się stwierdza że jak ktoś pisze o tym co zrobić na obiad to tylko po to żeby zwiększyć ilość postów hm?????:confused:
dziwne bo mnie nie zależy na liczbie postów bo raczej one do niczego nie służą :confused: no ale może tylko ja mam takie zdanie...nie zamierzam się kłócić :-)

popieram twoje zdanie:)
mi sie wydaje ze każdy ma prawo pisać to co uwaza za stosowne,i nie ważne czy to jest temat jedzenia,sexu czy teściowej:)
 
no dobra aga mogę się z tobą zgodzić ale powiedz sama jeśli ciąża przebiega bez problemu nikt w danej chwili nie potrzebuje rady ani pomocy to co stoi na przeszkodzie żeby pisać o tym co kto ma na obiad,jaka u nas pogoda albo kiedy odwiedzamy teściowe :-D
czy tzn.że jeśli nie mam objawów ciążowych,w najbliższym czasie nie mam wizyty albo nie dzieje się coś niepokojącego to mam wcale nie pisać n forum bo tu się tylko toczą sprawy ciążowe?:szok:
ja totalnie już nic nie rozumiem bo z tego co widzę jeśli dziewczyna ma problem to dostaje odpowiedzi a jak nie ma to nie ma wchodzić na forum bo potem się stwierdza że jak ktoś pisze o tym co zrobić na obiad to tylko po to żeby zwiększyć ilość postów hm?????:confused:
dziwne bo mnie nie zależy na liczbie postów bo raczej one do niczego nie służą :confused: no ale może tylko ja mam takie zdanie...nie zamierzam się kłócić :-)
Jesli nie masz problemow to super. Nie chodziło mi o pisanie na forum tylko o sytuacjach problemowych. Mój post był w jak najbardziej pozytywnym tonie drogie Wrzesnioweczki. Przyznajecie mi jednak racje, ze za duzo troche o jedzonku tylko i tylko o jedzonku, prawda? Oczywiscie piszcie kochane o czym chcecie, nie mialam zamiaru nikogo hamowac w pisaniu, jedynie chodzi mi o jednostajnosc tematu obiadowo-najedzeniowego:-(
A pisac sobie kazdy moze, jeden lepiej lub troche gorzej....;-)
Nie zamierzałam wprowadzac fermentu a zwrocic uwage na cos co sie porobiło. O! I TYLE:tak: HEJ;-)
 
Hej mamuśki a ja już nie śpię...bo mój m pojechał do pracy a ja sobie na spokojnie nadrabiam....
No i znowu jakies pretensje...poza tym ja bardzo lubie jak piszemy o jedzonku bo różne pomysły sie rodzą w naszych(mojej) główkach.....
Aga a problemy nie są poruszane bo każda z nas sie boi po ostatnich przejściach...jak każda z nas ma problemy ale ja tu wchodzę by nabrać pozytywnej energii i usłyszeć przed wizytą:"WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE"-WIĘC JA UWARZAM ,ŻE TE TEMATY SĄ OK...A CZAS POZNANIA PŁCI,WYBIERANIA IMION A POTEM CZEKANIA NA PORÓD NIE DŁUGO SIĘ POJAWI....
A teraz wam powiem,ze wczoraj miałam smutne popołudnie bo się pokłóciłam z moim i przez to żle spałam..........ale odeśpię póżniej....
A mój laptop już naprawiony i zdjęcia odzyskane:tak:-ale koszt 150zł i dziś jeszce dodatkowo 70zł.za podłączenie rutera....:baffled:-chyba zbankrutuje,a tak krucho z kasą -zresztą tylko mój pracuje a ja niestety jestem bezrobotna bez prawa do zasiłku....-mój zarabia 1900-2000 na rękę....,ale dajemy radę jeszcze trochę mamy oszczędności....a z mieszkaniem to pomogą rodzice mojego m.....

A ja jutro mam wizytę....:-) na 11,a mój idzie na oddanie krwi-ma szlachetną grupę bo ma "0"...i ma wolny dzień z pracy a potem idzie z nami na badanie.....:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Co do mej pracy i zastępstwa, owszem znaleźli dziewczynę ale jak na razie się im nie spieszy aby ją przyszkolić bo po co płacić :/ Dziewczyna zielona i co? W razie jak ja nagle zniknę będą na mnie psy wieszać że śmiałam iść na zwolnienie a pracownik do przyszkolenia został - paranoja.

Ja dziś wizytę mam ale pewnie tylko pogrzebie i tyle.
 
witam:-)
Gaja powodzenia na wizycie, a nóż doktorek zrobi niespodzianke i pokaże ci fasolinke:-)
ja czekam z utęsknieniem do 7kwietnia, może moja dzidzia się ujawni, czy jest chłopcem czy dziewczynką i wtedy zaczne kupować ciuszki i inne rzeczy bo jak narazie mąż mi kupił termometr do wody - ale to bardziej dla mnie - hehehe, żebym się nie parzyła w wannie. Ja uwielbiam gorąca kąpiel, a wiem, że to niewskazane...
Miłego dzioneczk dziewczynki i nie sprzeczajcie się, co pisać a o czym nie:-)
 
reklama
a dziewczynki jeszce pytanko jak wstawić zdjęcie na profil żeby było widać? bo wiecie ja to z natury blondynka heheh i nie wiem :)
Wszystko pisze w watku regulamin i zasady poruszania sie po forum
beti, ale czy ciężarówka zyje tylko jedzeniem? no pytam sie Was tak szczerze
Wiesz ja tematu jedzenia juz tez nie podejmuje, bo w drugim try. poprostu nie mam apetytu. Mysle, ze dzidzia sie usadowila gdzies kolo zoladka i uciska go poprostu. Moje porcje objadowe sa o polowe mniejsze niz dotychczas. Ale za to coraz czesciej czuje ruchy maluszka, szczegolnie jak usiade z kolanami pod broda i przycisne brzuch - baby zaraz protestuje.

No owszem Haszi tak jest a szkoda, co ?
Co do "zapodawania tematów", to może probowałam zbyt nieśmiało, np. martwiłam sie o przezierność karkową- a tu zero odpowiedzi, pytałam o wybór chrzestnych-jedna odpowiedz, stosunek ludzi z pracy do ciązy- zero... i inne juz nie pametam nawet teraz :(
ale trudno nie zawsze sie trafi przecież to nie tragedia, nie napinam się heheeh ;)
Przeziernoscia sie niemartw , bo jak nie podal to napewno jest dobrze. Ja zerknelam na monitor jak moja ginka mierzyla ,( wyszlo jej 2,3mm ) i sie zaczelo , mialam tydzien wyciety z zyciorysu czekajac na wlasciwe prenatalne. A okazalo sie , ze w centrum prenatoligi zmierzyli na wlasciwym sprzecie i wyszlo ok 1,45 mm -czyli wszystko w najlepszym porzadku. A Twoj lekarz ma uprawnienia do robienia pomiarow, jest na tej liscie lekarzy , ktorzy to moga robic?

Zmykam do lekarza papa
 
Do góry