reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

Witam

Przepraszam że tak rzadko do Was zaglądam, ale jak jedna spi, to druga cos chce, i tak w kólko:-p
Teraz Ola śpi, a Majka bawi sie lalkami to mam chwilke czasu
U nas coraz lepiej, prężenia nadal sa, ale już mniejsze, i nocki lepsze, Ola budzi sie 2 razy na cyca jak brzuszek jej nie dokucza. Wogóle jest przeciwieństwem Majki, ta to się ciągle darła, wiecznie na rękach, a Ola to ręce nie za bardzo lubi, a jak już to tylko na prosto trzeba ja trzymac. Z zasypianiem mamy tylko problem, bo musi być bujana, żeby usnęła.
Wczoraj byliśmy na szczepieniu, mała waży 5140, a mierzy 58cm. Dostalismy skierowanie do chirurga, bo lekarka stwierdziła przepukline pepkową, idziemy w środe, aż się boję

Asia a jak karmisz małą w dzień??? na siedząco??? u mnie jest identycznie jak chcę ją nakarmic na siedząco, płacz niesamowity, ale jak się położę to ssie pieknie. teraz tylko na leżąco karmie.
Kachasek z tego co pamietam to Ty tez chyba byłaś u chirurga z przepukliną pępkową??? co Wam dokładnie powiedział???
 
reklama
madzik
ja zawsze na siedząco na rogalu, na leżąco pare razy próbowałam z rana jak nie mogę się obudzić, pare razy się nawet udało, ale mało wygodnie nam było. Dzisiaj jak próbowałam to na mnei popatrzyłą jakna wariatkę zrobiła podkówkę z ustek i się tak smutno rozbeczała.

jezu jestem nie do życia dzisiaj, nei mogę myśli zebrac i się zorganizować głowa mi pęka inajchętniej bym pod kocem leżała i grzanego winka się napiła
 
Ja mam okropnie podryzionego prawego cycucha i normalnie jak karmie to wyje do ksiezyca to od paru dni probuje pozycje fotbolowa, z pod pachy. Maly patrzy zdziwiony co ta matka z nim wyprawia ale jak zassie to jest ok.
 
asiu nawet mi o grzanym winku nie wspominaj, buuu, kupię sobie poncz dla dzieci;-) tylko nie wiem, czy u nas jest

nalka, nie pamiętam jak z tym mlekiem, do 12godzin?:confused: ale nie powiem na 100%

madzik, wyszło na to, że nic nie robimy, tylko za 6 m-cy do kontroli, bo prawdopodobnie nie przepuklina. Mówił, że jest w granicach fizjologii i że do roku może pępek się chować.
 
Witam. W końcu udało mi się siąść i napisać, Krystek biega od pokoju do pokoju ze swoim krokodylem więc mogłam spokojnie usiąść przy kompie ale nie wiem na jak długo.
Dzień dobry mamuśki:-)
Bardzo Wam kochane dziękuje za kciuki i wsparcie:****
Wrześniowa i ja za Ciebie kciuki trzymam, nauka+macierzyństwo to nie lada wyzwanie:tak:

Kochane widzę, że kołysanki w ruch u Was idą:-) moja Ewcia zasypiała do roku przy kołysankach MIni Mini, to była jedyna metoda żeby się nie darła na rękach. Spiewałam jej jeszcze kołysanke, którą się nauczyłam w 1 klasie podstawówki, śpiewałam jej jak była jeszczer w brzuszku i przy niej po porodzie od razu się uspokajała:-) Karolince też śpiewam to samo, ale na szczęście ona pieknie od urodzenia zasypia sama, wystarczy ją położyć dać smoka i zasypia, bywa, że na rękach trzeba potrzymać ale to z 15min. W dzień kładę do wózeczka i też moment i śpi:-) ciesze się bo u nas teoria, że drugie dziecko jest przeciwieństwem pierwszego sprawdza się w 100%.
Karolka jest bardzo pogodna, ciagle się uśmiecha i gada. Jak na kobietke przystała jest bardzo kokieterna i fajnie zaczepia swoim uśmiechniętym wzrokiem:-) ciągle ma problemy z kupkami, pewnie znowu przeze mnie i będę musiała jej dziś w końcu czopa wsadzić bo marudzi przy jedzeniu przez te kupska, pręży się i rzuca a kupy jak nie było tak nie ma:-(
Mnie choróbsko wzięło, gardło boli, gnaty też ehhhhhh starość nie radość:baffled:
Zdrówka podsyłam

No ja niestety też mam chyba kryzys laktacyjny, bo jak wcześniej miałam sporo pokarmu to teraz udaje mi sie sciaganac zaledwie 20 ml z jednej piersi, ale chyba spróbuja ta waszą metoda, bo bardzo chce karmić Nicolę jak najdłużej.Juz się powoli załamuje ze nie bede miala zaraz wcale pokarmu i bedzie tylko butla:(
Trzymam kciuki za laktacje.:tak:


Pogoda nie zachęca do spacerów i jeszcze Krzyś zaczyna kaszle. Kurcze ciagle ktoś w domu chory, ja kilka dni przestałam brac antybiotyk a już Krzysia bierze :no: Kamilek zawsze zasypia w łóżeczku ze smoczkiem, na razie nie korzystamy z kołysanek. Od rana miałam taki fajny humor a teraz najchętniej weszłabym pod koc i pobyła w samotności...
Zdrówka życzę:tak:
To sobie popisałam bo już syn mnie za rękę ciągnie.
 
To sobie popisałam bo już syn mnie za rękę ciągnie.
ja piszę pracę, korzystając z faktu, że Klaudia śpi;-) Michał za to demolkę urządza. Najpierw wywalił ponad 700 zdjęć z kopert na podłogę (małż jeszcze był to pozbierał), później uczył się niemieckiego, więc rozwalił karty ze słówkami, ubierał lalkę papierową, więc dorzucił to do kart, potem wysypał z szafki cukier puder na podłogę, teraz kombinuje coś z kartonami, nożyczkami i taśmą klejącą... ale przynajmniej się sobą zajął:-D posprzątam po obronie:szok::-D tzn cukier sprzątnęłam, resztę sam pozbierał pod groźbą wyrzucenia
 
A my dzisiaj prawie cały dzień w drodze i synek meeeega grzeczniutki i słodko spał w foteliku za to teraz troszke mi wojuje.
Nocki mamy cały czas podobne więc nie mam co narzekać
 
nie chce w ciągu dnia jeść wrzeszczy na niego i się odwraca, jak ją już jakoś przystawie to pociumka troche i wypluwa, na butle się żuca i ciamka ze smakiemz nie ważne co w środku ma. A w cyckach mleko jest w nocy w łóżku je bez problemu, nad ranem też.

jakbym widziała siebie i Alutka :tak: u nas identycznie
 
reklama
Do góry