WRZESIEŃ!!!!

[Joanka]

Witam i ja :-)

Anineczko, Edziu bawcie się wybornie :-)
oby Matka Natura łaskawą ręką potraktowała wybrzeże

Luleczko, trzymaj się dzielnie, już wkrótce będziesz śmigać wyprostowana niczym top trendy modelka

u nas po staremu, nie ma o czym pisac.
dzieciaki kochaja się i nienawidzą...
a ja jak na staruszkę przystało, dziadzieję

Kinuś, ja też bym po polu rozchulała zepsuty wóz

 

[Joanka]

hej Edziu, jak się czujecie ? Ty i Fasollo ?

 

[edyta27]

Hej!

Pomimo kiepskiej pogody humor mi dzis dopisuje.
Pada sobie, ale jest super ciepełko.
Mam nadzieję, że nad morzem będzie podobnie.

Na słońce dziś nic nie wskazuje, ale podobno od piątku pogoda ma się poprawic i tego się będę trzymac.

Nasz dom wygląda jak pole bitwy.
Wszędzie porozrzucane rzeczy przeróżnej maści, do tego kuchnia zasyfiona poniewaz od 7 próbuję zaspokoic potrzeby kulinarne mojego dziecka i NIC zupełnie go nie satysfakcjonuje.Znowu ma okres niejadkowania.

Joanko miło Cię od czasu do czasu poczytac.
Śliczne są Twoje bąbelki.
Krzyś ma boski usmiech, z piątkami czy bez.

Joanno ct 05 są chyba niezłe, o ile dobrze kojarzę to misiako taki ma, a przynajmniej pamiętam że kiedyś zamierzała kupic. A w Twoim poście widzę ogrooooomnąąąąąąą dziurę na końcu

Kinek ja też bym z przyjemnością obejrzała fotki. Ostatnio zaniedbałam się z ich opisywaniem, ale zawsze z ochotę obejrzę.

Idę zjeśc śniadanie.

 

[edyta27]

hej Edziu, jak się czujecie ? Ty i Fasollo ?

hej, hej!!!

Dobrze się czujemy, dziękuję.
Fasollo jest niezwykle ruchliwe.

No i rośniemy, rośniemy, rośniemy:-)

 

[Joanka]

Edzia, masz wzorowe nastawienie, tak trzymaj.
Pewnie, że będzie pięknie.

Niejadowanie, skąd ja to znam ???
Karmienie Krzyśka to horror z pogranicza naszej sytuacji politycznej. Niedobrze się robi...:sick:
Co robisz, że Maćkowi przechodzi ? krzyśkowi nie chce puścić

 

[edyta27]

Tak naprawdę po głębszym zastanowieniu dochodzę do wniosku, że nigdy mu nie mija, tylko czasem popada w skrajnośc niedopuszczalną jak dla mnie, ale co zrobic?
Przecież mu nie wcisnę.

Musimy sie nieźle nagimnastykowac karmiąc go.

Pociesza mnie jak Joankowy Krzysiak też tak ma;-):-)

 

[Joanka]

i mnie pociesza fakt, że nie tylko ja mam taaakie problemy. ;-)
Jak słysze to Krzyśkowe "be be be" ciary mnie przechodzą i wściekłośc dopada... a myślenie nad menu dnia ufff... gorsze niż egzamin maturalny.

Pociesza mnie też to, że maja wyrosła z nic niejedzenia, i ma etap jedzenia coraz więcej nowinek, nadal swoim żółwim tempem, ale je.
Kiedyś i Krzyś zacznie.
Napewno zacznie normalnie jeść jak za rok pójdzie do przedszkola.

 

[edyta27]

Dajesz go do przedszkola?
Maciek też zostanie przedszkolakiem w 2008:-).
A Ty Joanko planujesz powrót do pracy?

 

[edyta27]

No to mówię pa pa!!!

Uciekam, do zobaczenia:-) za tydzień.
Trzymajcie kciuki za pogodę.

Buziaki!

 

[anineczka]

Hej
Moj dom tez wyglada jak pole bitwy
Wlasnie konczymy poupychac wszystko do walizek.
O 14:00 wyjazd na lotnisko.

Dziekuje dziewczynki za zyczenia,oby pogoda faktycznie nas porozpieszczala
Joanko jak milo Cie widziec;-)
Antek nauczyl Kube Gosiczki jesc tak wiec i moze Macka podszkoli.
Wlasnie rusza buzia,bo on dla odmiany wiecznie cos je

Do zobaczenia za 2 tygodnie dziewczyny