reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Kinek to Hanulka pieknie się spisuje z tym niebraniem antybiotyków.
Widzisz, ostatnio pisałaś o odporności dzieci cyckowych, guzik prawda, moim zdaniem. Maciek co prawda nie jest jakimś nie wiadomo jakim chorowitkiem, ale był karmiony 1,5 roku i co????? Powinien miec mega odpornośc. A z drugiej strony może nie karmiony byłby dużo słabszy i mniej odporny?

Do rodziców pojadę pewnie jak sie zrobi cieplej.
Teraz kończą remont, właśnie są na etapie robienia schodów, siedzi im w domu ekipa "fachowców":wściekła/y::-);-), i Maciek tylko by się plątał między nogami, a na zewnątrz deszcz, więc wolę siedziec w domku. Narazie:sorry2:
 
reklama
Też się cieszę, że taka niechorowita jest :tak:, ale to dlatego, że nie ma kontaktu z chorymi dorosłymi i dziećmi. Ty pracujesz w szkole i pewnie stąd te zarazki :baffled:.
Wiem, że jak Hanelka pójdzie do przedszkola, to i chorowanie się zacznie. Oby takie niewielkie...

Zapomniałam, że Wam rodzice na działce gniazdko szykują :-)...
Jak sie wprowadzimy do nowe chatki, też wejdą fachowcy od schodów a ja w tym czasie...myk :sorry2: do Augustowa :rofl2:...Niech się Jacko z nimi morduje. Będę wydawał instrukcje telefonicznie :-p
 
hej,
już po lekarzu i właściwie nic. oskrzela i płuca czyste nawet gardło nie czerwone. a gorączka może od tych komarów, jak to pani dr określiła hiper reakcja alergiczna, unikać komarów jak ognia. gorączkę zbijać i obserwować.

idę jej gotować zupkę ryżową :)

pa
 
Dostałam od Ani sms, że są u nich jej rodzice i że są bardzo zadowoleni z wakacji.
Nawet nie wiem czy wracaja jutro czy w niedzielę...
A usg Anineczka chyba miała 4 lipca..

Ja również ciwkawa jestem relacji Anineczki z wakacji.:-)
Szczerze trzymam kciuki za to, by choć przez jeden dzień Antoś mógł buszować w piasku odziany w galotki i tylko galotki ;-)


Macius już w sumie ok.
Nawet wczoraj latał w kaloszach i deszczaku po kałużach bo było ciepło tylko mokro.
Dośc już mam tej pogody..
Maciuś i Ty Edzia jesteście niezmordowani. ja bym chyba jeszcze z rok trzymała dzieciaka pod kloszem :szok::-D
I ja mam po dziurki tego pogodziska :-p

Jak ja nienawidzę antybiotyków.

Maciek już bierze czwarty.
A ile Wasze dzieci miały?.
Krzyś brałw szpitalu po urodzeniu, później kolejny raz, gdy oboje z Mają mieli zap . uszu, kolejny znów w szpitalu, w tym roku, może gdzieś po drodze też był czwarty...nie pamiętam :baffled:
Do bani z tymi choróbskami :-p

Ostatnio często boli mnie brzuch i mocno twardnieje.
Wczoraj lekarz powiedział, że chyba prowadzę zbyt intensywny tryb życia i powinnam troche przystopowac.
Martwi mnie ten brzucho, ale wczoraj wszystko było ok.

Edziu się nic nie martw ( btw. ogromne gratulacje !!! ale tak ogromniej pogratuluję Ci jak już urodzisz tą dziewuszkę Maciusię :-D) Ja miałAm taki napinający się brzuchol od 4 miesiąca ciąży. I tak już miałam do końca. Trochę stres, trochę praca macicy, trochę intensywne zycie. Ale jak ma być inaczej przy już pozabrzuchowej latorośli.
nic się nie martw :-)

Tuniu, oby Rozalinka poradziła sobie wzorowo z komarzyskowymi pozostałosciami. Ja na dzwięk bzyczenia tych badziwei dostaję spazmów... ble. nienawidzę komarów, a mój małżon nienawidzi mojej do komaró nienawiści i tego, że po nocach z kapciem ganiam...:eek::ninja2:

Kinuś, fajnie masz z tą ucieczką do Augustowa. Miłe i pożyteczne spędzenie remontu :rofl2::wink:
 
Hej :-)
Edziu Robercik, jak maciuś wczoraj zaliczał kałużę. Początkowo niepewnie, a później to już na całego:-D. Kiedy wracaliśmy do domu, cały czas pokazywał na spodnie, że trzeba ściągnąć, bo są mokre:happy2:.
Dziś pomagał mi odkurzać i myć podłogi. Przez tą jego pomoc trwało to dwa razy dłużej;-), ale najważniejsze, że posprzątane:tak:.
Dziś Robercik biegał w majteczkach, bo jednak chłodniej jest. W sumie raz popuścił do majteczek, ale poinformował mnie o tym, więc jakiś sukces jest. Później pilnowalismy aby było sucho i się udało:happy2:. Kiedy ma pampersa ( w gościach) informuje mnie, że właśnie robi kupkę, wołają "kupka". Może nie uda się go już posadzić, ale przynajmniej pielucha po opróznieniu kupki, jest czysta:tak:. Czasami nawet jeszcze znajdzie się coś w nocniku.


Karioka, i Ty piszesz, że Robert nie jest spokojny:confused: Toż to super grzeczne dziecko:tak:. To co Robcio zrobił do południa, Kamila robi w ciągu 5-10 min. :tak:. I parę innych rzeczy :tak:
Robert jest bardzo spokojny:tak:i grzeczny - to po nim widać:tak::-)
Musisz koniecznie opisać więc wybryki Kamilki;-). Fakt jest taki, że nawet inni zwracają uwagę na ruchliwość i żywotność mojego Roberta. Nawet, wtedy kiedy siedzi w wózku słyszę tego typu komentarze. Ja już się trochę do tego przyzwyczaiłam. Babcie mają go dość po kilku minutach, mimo, że go tak bardzo kochają ;-). A to co opisałam powyżej, to tylko częśc jego wybryków porannych;-).Choć widzę, że z dnia na dzień jest coraz spokojniejszy:tak:


hej,
już po lekarzu i właściwie nic. oskrzela i płuca czyste nawet gardło nie czerwone. a gorączka może od tych komarów, jak to pani dr określiła hiper reakcja alergiczna, unikać komarów jak ognia. gorączkę zbijać i obserwować.

idę jej gotować zupkę ryżową :)

pa
dobrze, że Rozi ma czyste oskrzela, płuca i gardełko. Przynajmniej obejdzie się bez antybiotyku. Zdrówka dla Rozi:tak:. Paskudne są komary i te alergie:-(
Kinuś to dziś umowę podpisujecie. Super:tak:. Dużo będziecie musieli przed przeprowadzką remontować?. Fajnie, że masz gdzie uciec i to jeszcze do tak urokliwego miejsca:-).
Cześć Joanka:tak:. A co u Ciebie słychać?;-)
 
Karioka fajnie jest miec takiego małego pomocnika do sprzątania, nie? Żeby im tak zostało jak już rzeczywiście będą mogli pomóc. No ale wtedy bedą koledzy, dziewczyny i inne dużo ciekawsze zajęcia.

Maciek wczoraj wyszedł z tatusiem na dwór i po 5 minutach wrócił, bo sobie usiadł w kałuży.

A zapomniałam Wam powiedziec, że on do nas woła raz mam, tata, raz po imieniu!!!, a czasami Mama Edyta i Tata Jalek jakby miał jeszcze jakąś inną mamę i tatę.

Joanko eee, ja też dmucham i chucham, ale gardło miał skontrolowane, temperatury brak, a Maciątko zamknięte w domu nie jest sobę i wychodzi z niego niemały Potwornicki.

Tuniu to od komara może byc aż taka reakcja alergiczna? Dobrze, że to tylko to.
 
Hej Karioko :-)
co u mnie ? ano nic ciekawego :sorry2:
Doprawdy nie mam o czym pisać.
Nudzimy się nieziemsko i coby zabić tę nudę i przeczekać niepogodę szwędamy się autem po mieście.
Na dodatek mamy dwutygodniowy ( coroczny) brak ciepłej wody... :sick:
Jutro jedziemy do Lubina ( btw. Kinuś: w Lubinie, nie w Lubiniu :-D) do teściów pobyczyć się trochę i wykąpać porządnie :-D
W czwartek przyszły w końcu wraca moja mama z Mazur, więc i za tydzień zrobimy sobie wyprawę w rodzinne strony, moje bąble stęskniły się za babcią nieziemsko.

Maja szykuje się na szkolną przygodę. Od września będzie chodzić do szkolnej zerówki, będzie miałą normalny w-f, będzie obowiązywał ją dzwonek szkolny i obowiązek noszenia mundurka.

Jaki będzie nosić Twoja córa mundurek Karioko ?

Maja będzie mieć dzinsową sukieniusię na ramionkach.. Nie wiem czy praktyczne i wygodne... ale tak będzie.:eek:
A pod sukieniusiami panieniusie będą zakładać bluzki ze złotymi rękawami coby się wyróżniać... :szok::-D

Edziu, masz drowe podejście, to ja mam obłęd w oczach na myśl o kolejnej chorobie :-O :-D
 
Joanko szukałam tych mundurków, jakie Sara będzie nosić i znalazłam. Szkoła Sary, jak teraz większość, ma swoją stronę. Poniżej jest zdjęcie klasy. Dzieci są własnie w tych mundurkach:
http://www.psp14.opole.pl/images/stories/klasy/klasa1a_1.jpg
Dzinsowa sukienka. Ładnie:tak:. A ile ta przyjemność będzie Was kosztować? Nas za ten bezrękawnik ,20-25zł. Nie pamiętam dokładnie:confused:.
My też rozrywek, jak narazie nie mamy, ale i taka nuda nieraz jest potrzebna;-). Ty przynajmniej masz prawko. Ja ciągle przed kursem. I chyba nigdy tej kasy na to prawko nie zbiorę:dry:. We Wrocławiu już wogle nie wyobrażam sobie życia bez samochodu. W Opolu, na szczęście, w wiele miejsc można na nogach;-).
A ja korzystam z nieobecności Sary i robię jej porządek na biurku. Za zabawki też si muszę zabrać. Za dużo rzeczy ją rozprasza:eek:. Nie mam do tego siły:crazy::sick: No ale trzeba. Codziennie po troszku;-)
.Edytko zapomniałam :sorry2: pogratulować Ci wieści z USG;-):tak: Ale czy to będzie faktycznie dziewczynka, okaże się dopiero, jak urodzisz;-). Choć teraz masz przynajmniej nadzieje. Zawsze jest 50% szansy;-)
Ja pamiętam, kiedy mi było miło, jak pani doktor mówiła, że na bank chłopak:-D
A znajomośc imion rodziców się przydaje:-D. Kiedyś Sara do babci mówiła po imieniu: "Wandzia", do wujka też : "Majek" Teraz nie mówi im po imieniu;-). Ale pamiętam, kiedy bawiła sie z koleżankami w pokoiku, to wołała mnie : albo :mama Sary albo mama karina":-D. Odrazu wiedziałam, że to o mnie chodzi:-D
Muszę kończyć, bo własnie jacek idzie do dom ;-)
 
Dzien dobry :-)

Pogoda sie dzis u nas poprawoila, wiec spacerekj juz jeden mamy za soba. Pozniej pojdziemy jeszcze raz :-):-)

Zakupy na jutro zrobione i z ranca zabieram sie za przyzadzanie pysznosci na wieczorna imprezke urodzinowa moja i mezusia :-):tak::-)


Pochwalę się Wam. Dzisiaj byłyśmy na spacerku bez pampersa :tak:. Hania pięknie woła, że chce siusiu i od kilku dni biega w majteczkach i żadna katastrofa się nie zdarzyła :biggrin2:. Kolejnym krokiem, będzie przesypianie nocy bez pieluszki ...
Jestem dumna z mojej córci !!!!

Hania potrafi sama włożyć kalosze, zawsze prawidłowo :tak:, a wczoraj samiuteńka włożyła spodnie dresowe :rofl2:...

Gratulacje dla Haniulki :-):-):tak::tak:

Kinus ja na twoim miejscu wstrzymalabym sie jeszcze z niezakladaniem pieluszki na noc. Hania jest jeszcze mala i mimo tego, ze nie sika w nocy i ze wola siusiu to niekiedy moze miec taka nocke, ze zachce sie siusiu i w snie nie zawola, posiusia sie do lozka i moze sie przestraszyc i pozniej moze sie stresowac. Nasze bable sa jeszcze za male zeby umialy dlugo wstrzymywac sikanie i mimo tego, ze moja corcia juz 2 miesiace chodzi bez pieluch i ladnie wola siusiu i ee to ja i tak zakladam jej pieluszke na spanie i na dluzsze spacery w takie miejsca, w ktorych nie bede mogla ja momentalnie wysadzic na kibelek. Hania teraz bedzie miala stres pakowanie, nowy dom moze sie denerwowac. Zrobisz jak uwazasz, ale radze sie powstrzymac z odstawieniem calkowicie pieluszki na bok.

Chciałam Wam sie pochwalic, że dziś gin zobaczył na usg dziewuszkę.
Strasznie sie cieszę, aż jeszcze nie mogę w to uwierzyc!!!!
Edytko strasznie sie ciesze, ze dziewczynke zobaczyl gin :-):-)
Gratuluje !!!!!!

Slyszalam, ze czesciej sie myla lekarze kiedy zobacza dziewczynke niz chlopczyka.
Kolezanka tak miala, ze przez 3 skany mowil ze laseczka, ona nakupowala wszystko rozowe i duzo sukienusi, a tydzien przed porodem zrobili usg 4d i wyszlo, ze chlopak (siusiaczek sie podwinal na wczesniejszych usg) i ma drugiego syncia w domku :-)

A ja Wam szczerze zycze cory :-):-)

Moje dziecko wyczerpuje mnie fizycznie i psychicznie:-(. Od 2 dni nie chce chodzić spać wieczorem:eek:. Kiedy gaszę światło ona zaczyna ryczeć: Na rączki do mamusi:szok:. No to biorę ją po 10 min. ryku. Siedzimy 30 min. śpiewamy i opowiadamy, ona prawie śpi, tuli się. Chcę ją polożyć - ryk od nowa. wczoraj ten korowód trwał 1,5 godziny:szok:. Nawet siedzieć przed kompem mi się nie chce:no:. Podłamuje mnie to, bo jakoś bardzo mało odporna jestem na jej płacze. Moje dziecko, które nigdy nie miało problemów z wieczornym pójściem spać:baffled:. Jakieś lęki, czy zęby, sama nie wiem:no::no::no::no:. Jakby tego było mało, dziś obudziła się o 6, wypiła troszkę mleka i ...poszła dalej spać - po godzinie:szok:
monia probowalas klasc sie razem z Kamilka do lozka tzn do waszego lozka i mocna ja przytulic i udawac, ze tez spisz. Moze ma jakies leki i boi sie sama lezec i woli byc w objeciach mamy.

nie mam zbyt dobrego nastroju, bo coś Rozulka chora. od dwóch dni ma podwyższoną temp. a dzisiaj w nocy 39, zaraz idziemy do lekarza.
Zdroweczka dla Rozalci :*:*

Jak ja nienawidzę antybiotyków.

Maciek już bierze czwarty.
A ile Wasze dzieci miały?
Sandra brala 2 razy antybiotyk i raz zastrzyki.
Ja tez nie znosze antybiotykow.

Milego dnia
 
reklama
Dzinsowa sukienka. Ładnie:tak:. A ile ta przyjemność będzie Was kosztować? Nas za ten bezrękawnik ,20-25zł. Nie pamiętam dokładnie:confused:.

Dziewczynki będą płacić ok 40 zł, chłopcy mniej bo mają kamizelki dzinsowe.

Ale to nie jest tragiczny wydatek w porónaniu z tym, co nas czeka w związku z ksiązkami...

Maja ma już spis książek obowiązkowych, byłam w księgarni i dowiedziałam się, że cały komplet będzie kosztował ok. 140 zł :szok:
A ja dziarsko poszłam do księgarni z pięcioma dychami w kieszeni :baffled::eek:

5 części Wesoła szkoła sześciolatka, każda po ok. 16 zł, do tego dwie części "Wesoła szkoła sześciolatka - literki" plus to samo "Cyferki" plus jakiś klaser, plus ksiązka do religii...

Powariowali !!!!

Do tego mundurek, tornister, przybory i ciao mamona :szok::zawstydzona/y:
 
Do góry