WRZESIEŃ!!!!

[koreczek83]

Kubus na chrzcie bedzie wiedzial co sie dzieje bo jest juz starszy nasze to chrzest przesopały

 

[izis]

e tam to co myslę że da radę w końcu nic złego mu nie będą robić a on lubi jak coś sie dzieje wokół,uwilebia tłumy ;D

wczesniek nie miałam mozliwości go ochrzcić bo czekałam na moja siostrę i myślę że to chyba nie jest az tak późno widziałam dzieci przy chrzcie kilkuletnie

 

[baasia]

u nas pogoda sie poprawila jest slonecznie ale nie za cieplo, Nikolasek grzecznie sie bawi, chyba wie,ze mama jest chora i tatus ma wszystko na glowie

co do spania to Niki gdzies od miesiaca zasypia o 19 po kapieli ,w nocy budzi sie tylko na herbatke a potem spi juz gdzies do 6 albo 7, natomias w ciagu dnia spi ok 1,5 godziny od ok 10- 11,30 czasami dluzej, a potem do wieczora bryka

 

[misiako]

Cze, izis i tunia bardzo mi milo jeszcze nie mialysmy okazji sie przywitac
Tunia nie tylko Ty jestes taka genialna, ale ja bylam bardziej "odpowiedzialna" i zaszalalam na 12 minut, 3 noce nie spalam (proznosc zostala ukarana).
wszystko bedzie ok, moja siostrzenica miala poltorej roczku na chcie i interesowalo ja w kosciele wszystko, a najbardzdziej siedzenie przed oltarzem i glosne komentarze calej sytuacji, a na koniec atak na reke ksiedza takze wszystko przed Wami, trzymamy kciuki
Martusiu mam nadzieje, ze Sandrunia dobrze zniosla podroz. Maja jak pojechalismy na komunie to przez 3 gtodziny darla sie wnieboglosy i uspakajala sie tylko na moich rekch. Przez co cala droge miala wyrzuty sumienia, bo sie filmow naogladalam o dzieciach ktore jezdza bez fotelika, brr... Teraz jest juz starsza i na razie nie powtorzyla tego numeru, pewnie z Twoja corcia bylo tak samo.
Baasia widze ze Niki spi i wstaje jak moja Pszczola, niestety nie moge jej oduczyc nocnego cycolenia. Zazdroszcze Wam tego chlodku, u nas taka parowowa, ze spac sie nie da.
Pozdrawiamy wszystkie Mamy i Wrzesniaki

 

[misiako]

Przed wszystko ok powinno byc Izis, a Baasia wyboldowana, nie wiem co sie dzieje czy to moj komp czy bb :laugh:

 

[baasia]

Czesc babaeczki

Strasznie denerwuje mnie to siedzenie w domu ,nie moge sie ruszyc ani nic zrobic -to takie przytlaczajace
poza tym mlody szalal, teraz dostal butle i zasypia w lozeczku,a maz przygotowuje obiad i zabiera sie za prasowanie

misiako co znaczy wyboldowana ???

milej niedzieli wrzesnioweczki

 

[gabi22]

Wspaniałą mamy dzisiaj pogode. Idziemy dzisiaj z Mikusiem na działeczke do teścia i bedziemy grilowac a Mikołajek bedzie pluskał sie w baseniku.

Wieczorem zostawiam go pod opieke mojej mamy i idziemy z Czarekiem na koncert z okazji Dni Stargardu wystąpi DANZEL, a wczoraj wystąpiła u nas Patrycja Markowska, ale nie poszłam bo byłam zmeczona po 10 godzinach pracy.

Spokojnej i słonecznej dzieli życzymy.

 

[Ineczka]

czesc babeczki ;D
wczoraj mielismy imieniny tesciowej, robilam za kelnerke :
ogolnie rodzina i znajomi dopisali, Milenka bawila kulturalnie gosci do pozna ;D
dzis ciag dalszy imienin, wizyta u moich rodzicow oraz festyn na glownym deptaku
zwany "świetem ulicy Panskiej"
znow beda orkiestry, szalamaistki, popisy tanca oraz pikniki rodzinne i degustacje
podpatrzylismy od Krosna pomysl na przyjazn z Wegrami, ktore organizuje wspaniale degustacje win wegierskich i kuchni
i bedzie cos wegierskiego ;D

Baasiu trzymaj sie bidulko, i szybko wracaj do formy
wyboldowana to chyba wytluszczona - od zaznaczania tekstu klawiszem "B" (ctrl+B) w edytorze

Misiako, jak cos chcesz poprawic to mozesz zedytowac swoje posty sama nie piszac erraty ;D

Gabi baw sie dobrze, fajnie, ze Wam sie uklada z Czarkiem

milej niedzieki laseczki ;D

 

[misiako]

cze Ineczko, dzieki za rade sama juz tez na to wpadlam, jak wiadomo czlowiek uczy sie na bledach i cale zycie ;D
nic sie nie martw, wyboldowana to nie zadna choroba zakazna ;D tylko pogrubiona
Pozdrawiam

 

[aguula]

Witajcie!

U nas - a w zasadzie tylko u mnie - mozna powiedziec, ze weekend nalezal do udanych.
Wczoraj mialam w Skierniewicach spotkanie klasowe po 10 latach. Ale fajnie bylo sie spotkac z wszystkimi ze szkoly sredniej. Bylismy bardzo zgrana paczka, dlatego spotkanko bardzo sie udalo. Ludzie niewiele sie zmienili, no i charakterki ciagle te same.
Niestety musialam zostawic na ten czas Dawidka, ale na szczescie byl ze swoimi ukochanymi dziadkami wiec pewnie nawet nie odczul, ze mnie nie bylo. Zapewne to ja bardziej przezylam ta rozlake niz on. Jejku, jak ja nie lubie go zostawiac
W drodze powrotnej o maly wlos nie "zarobilam" 6 punktow karnych i 300 zl (za predkosc). Ale na szczescie po raz kolejny skonczylo sie na upomnieniu Lapia mnie bardzo czesto, bo duzo jezdze, ale mandatow w zasadzie nie dostaje ;D Zawsze negocjuje

Cos tu ostatnio bardzo pusto... gdzie Wy wszystkie jestescie?
Myslalam, ze tych niecalych 2 dniach bede miala co czytac, a tu tylko jedna stroniczka...

Milego wieczorku!