olisska82
Wrześniowa Mama '08
No widzisz Kkasiulka-wazne, ze te syfki sa tylko pojedyncze..nie martw sie, teraz jest długa i twarda a za chwile bedzie miekka i rozwarta ;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
no i nie potrzebnie sie martwiłaś o ten posiew:-)



Dziewczyny luz - zaufajmy lekarzom. A co do posiewu to pani doktor mówiła tak jak wspomniała Karina - wynik moczu ok to można posiew odpuścić.

i niestety nie miałam tyle szcześcia co Kkasiulka bo mam liczne bakterie :-( już sobie wypominam bo ciągle chodziłam na basen, ale cóż to był raj dla mojego kręgosłupa, w ogóle uwielbiam wode.A ja nadal walczę z bakteriami, i wiecie co wynik badań moczu był zupełnie w porządku a jednak posiew niei niestety nie miałam tyle szcześcia co Kkasiulka bo mam liczne bakterie :-( już sobie wypominam bo ciągle chodziłam na basen, ale cóż to był raj dla mojego kręgosłupa, w ogóle uwielbiam wode.
, nie ma co się oskarżać, a już na pewno nie basenem bo chlorowana woda zabija wszystko
. Zbadał mnie i okazało się że szyjka jeszcze jest i że odwróciła się do krzyża
i dlatego badanie bolało, po za tym to rozwarcie na ciasny palec
więc żadnych podejrzeń do tego żeby się miało stać coś do czwartku, zwłaszcza że skurczy też nie ma a ruchy w porządku
. Tak więc w czwartek czeka mnie o 11 ktg i w zależności od tego jak wyjdzie to albo od razu zostawią mnie w szpitalu
albo ostatecznie w piątek na oddział żeby mieli mnie pod kontrolą.
W niedzielę mój gin ma dyżur więc jak kurczaczek nie wykluje się do niedzieli to bedzie mi wywoływać
i wyjdę już z maluszkiem:-)