🍂🌻Wrześniowe czary, kreski nam dają – serce się śmieje, marzenia się spełniają!🌻🍂

[zuberek1]

Przykro mi bardzo... to już niedługo promyczek rozświetli Wasz dom i nie tylko

Już się nie mogę doczekać chociaż taki szczeniak to znowu wyzwanie i mokre maty w domu

 

[callina]

Nie no dziś 5-6dpo a ja nie mogę się na niczym skupić... ale to się dłuży. W weekend będzie na pewno testowanie, nawet jak mam zobaczyć biel

jejku czemu to się tak dłuży
ja miałam pik na jednym jedynym teście 14.09 a 15.09 już blada kreska i zastanawiam się ile dni jestem po owulacji
aj, miałam się nie nakręcać przecież ten plemnik z 13.09 na bank nie poczekał na to jajeczko

 

[Zestresowana13]

jejku czemu to się tak dłuży
ja miałam pik na jednym jedynym teście 14.09 a 15.09 już blada kreska i zastanawiam się ile dni jestem po owulacji
aj, miałam się nie nakręcać przecież ten plemnik z 13.09 na bank nie poczekał na to jajeczko

Masz faceta w rozjazdach? A nóż widelec akurat się uchował jeden najsilniejszy piłka w grze

 

[Peppcia]

Już się nie mogę doczekać chociaż taki szczeniak to znowu wyzwanie i mokre maty w domu

To ja ostatnio zupełnie zmieniłam do tego podejście. Miałam matę która była sucha za to siusiu robiła sobie to tu to tam i spoko jej i mnie było wygodnie, wolę szybko sprzątnąć z podłogi niż męczyć ją i siebie żeby na siłę kazać jej sikać tam gdzie mata leży. Ona bez stresu w końcu nauczyła się że wychodzimy na spacer a i ja nie miałam ciśnienia. Nauczyła się czystości w swoim tempie i na swoich warunkach

 

[Paula. sz]

Nie odpuszczam staremu biedny mam nadzieję że nie zacznie niedługo uciekać

Jak to mój dziadek mawiał *róbta te dzieci *

 

[daariaa9]

O tak, pracuje w branży beauty i znam to aż za dobrze dlatego od 3 lat prowadzę sobie swój mały biznes, pracuje sama i z nikim się kłócić nie muszę

Można wiedzieć czym sie zajmujesz ? Szukam właśnie pomysłu co ze sobą zrobić by nie wracać na etat. Chodzi za mną barbering, ale chciałabym otworzyć własny salon z mężem bo też chodzi mu po głowie zmiana

 

[daariaa9]

Ja odpuszczam póki co testy owu, męża to trochę denerwowało, że liczę każdy dzień i chciałam tylko co 2 się przytulać. Także idziemy na żywioł, czasem codziennie, czasem po 3 dniach. Poszłam do łazienki i patrzę, że śluz płodny myślę sobie już? Patrzę w kalendarzyk, że płodne i ,3 dni do owulacji’ także zluzowała mi głowa i faktycznie lepiej dla mnie się tak starać. Bo za bardzo już w depresję wchodziłam licząc każdy dzień i godzinę przy testach

 

[theclassyissue]

tak w ogóle to świętujecie dzień chłopaka? Robicie jakieś upominki?

Ja co roku kupuje mężowi nową fifę

 

[zuberek1]

To ja ostatnio zupełnie zmieniłam do tego podejście. Miałam matę która była sucha za to siusiu robiła sobie to tu to tam i spoko jej i mnie było wygodnie, wolę szybko sprzątnąć z podłogi niż męczyć ją i siebie żeby na siłę kazać jej sikać tam gdzie mata leży. Ona bez stresu w końcu nauczyła się że wychodzimy na spacer a i ja nie miałam ciśnienia. Nauczyła się czystości w swoim tempie i na swoich warunkach

Ja też bym na to poszła, ale mój mąż na pewno nie pozwoli na to, jest dość pedantyczny. Liczę po cichu, że szybciej złapie od starszej suni pracujemy hybrydowy będziemy najwyżej wychodzić 10 razy na dobę

 

[ShadowLuna]

To już wielkie odliczanie

odliczanie? ja myśle że to już podchodzi pod obsesje

jejku czemu to się tak dłuży
ja miałam pik na jednym jedynym teście 14.09 a 15.09 już blada kreska i zastanawiam się ile dni jestem po owulacji
aj, miałam się nie nakręcać przecież ten plemnik z 13.09 na bank nie poczekał na to jajeczko

ja seksy 18 i pik zobaczyłam 2h później, a 19 już blado. To chyba pierwszy raz tak idealnie, no i mentalnie wariuje, z jednej strony bym bardzo chciała, z drugiej trochę plany by mi się posypały i się boje nieznanego, ale też wiem że nigdy nie będzie idealnego momentu, a nawet jak będzie to nie zawsze się uda tak więc czekam przebierając nóżkami na każdy mały objaw i znak