Aniam - no własnie problem w tym, że oprócz ulewania, bekania tudzież smrodu z ust, refluks może się nietypowo objawiać. Mogą być to np. nawracające zapalenia ucha, krtani, oskrzeli, zatok. Może być tylko przewlekły kaszel, chrypka, świszczący oddech. Może być skłonność do astmy oskrzelowa. Nawet czasami nie widać w badaniu laryngologicznym, a pomagają leki przeciwrefluksowe. A uszy to pewnie dlatego że zarzuca mu jedzenie do jamy ustnej i stamtąd od środka do ucha (analogicznie jak zapalenie ucha od kataru).
reklama
Witam.
Ostatnio mało się tu dzieje:-),a ja chciałabym się dowiedzieć czy już wszystkie wrześniowe dzieciaczki chodzą?
Liliana nadal nie chce chodzić,niby chodzi ale tylko kolo mebli,ścian itp.Nie ma tez problemu z wchodzeniem na łóżka,potrafi nawet wejść na swój rowerek.
Wiem ze dzieci rożnie się rozwijają ale jakoś nie mogę się doczekać kiedy zacznie chodzić. Moze macie jakieś pomysly jak ja zachecic?
Ostatnio mało się tu dzieje:-),a ja chciałabym się dowiedzieć czy już wszystkie wrześniowe dzieciaczki chodzą?
Liliana nadal nie chce chodzić,niby chodzi ale tylko kolo mebli,ścian itp.Nie ma tez problemu z wchodzeniem na łóżka,potrafi nawet wejść na swój rowerek.
Wiem ze dzieci rożnie się rozwijają ale jakoś nie mogę się doczekać kiedy zacznie chodzić. Moze macie jakieś pomysly jak ja zachecic?
U mnie od czasu jak zaczął chodzić przy meblach trwało 4 miesiące (Piotrek) i 3,5 miesiąca (Maciek) aż do czasu jak zrobili samodzielne kroczki. 
Niech jak najwięcej chodzi przy meblach (bokiem) to wzmacnia mięśnie miednicy i kręgosłupa niezbędne przy chodzeniu samodzielnym.
Niech jak najwięcej chodzi przy meblach (bokiem) to wzmacnia mięśnie miednicy i kręgosłupa niezbędne przy chodzeniu samodzielnym.
ccaroline85
Mama Dawidka i Natalki :)
Mój Dawid zaczął chodzić jak skończył 10 miesięcy i dwa tygodnie, teraz to ja nie pamiętam jak to było jak on nie umiał chodzić hehe 
Panta
Mama Majeczki
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2008
- Postów
- 114
może spróbuj z nia chodzić za rączke. Maja zaczela sama chodzic w wieku prawie 13 miesięcy, a chodzila przy meblach ponad 5 miesiecy... raczej nie narazalam ja na takie stresy w stylu zostawianie samej na srodku pokoju, zeby przeszla kilka kroków- to bez sensu dziecko sie moze wystraszyc i w ogole nie probowac. za to Maja chetnie chodzila za rączke, najpierw za 2 potem za 1 reke. a potem jak juz mnie bolaly plecy to na spacerach zaczelam jej zakladac szelki. Tymi szelkami ogolnie przypinalam ja do wozka zamiast pasów, ale maja tez inna końcówke - taka do nauki chodzenia. Po kilku dniach spacerow w szelkach zaczela sama chodzic chyba ja to osmielilo. To ze Twoja corcia jeszcze sama nie chodzi to nic nienormalnego, jeszcze ma czas
chyba ja to osmielilo. To ze Twoja corcia jeszcze sama nie chodzi to nic nienormalnego, jeszcze ma czas 
brown.kate
Mama Misi i Kici
Lilianka w kazdej chwili powinna zaczac chodzic
. Znam kilka dzieciakow, ktore w tym wieku tez jeszcze nie chodza, ale nie ma sie co martwic, za chwile trzeba bedzie za nimi biegac;-). Moja Patrycja zaczela chodzic dosc wczesnie(10,5miesiaca), Martyna na tydzien przed 1 urodzinami i ja zadnej z nich nie zachecalam do tego. Nawet za raczki zbyt czesto nie prowadzalam. Wiec nie bardzo wiem co by tu poradzic, trzeba poczekac....U mnie bylo identycznieMój Dawid zaczął chodzić jak skończył 10 miesięcy i dwa tygodnie, teraz to ja nie pamiętam jak to było jak on nie umiał chodzić hehe
, moja mala zaczela chodzic jak miala tak jakos 10 miesiecy i 2 tygodnie, na samym poczatku sierpnia.A jak tam u Waszych dzieciaczkow ze smokami??? bo moja mala moka uwielbia i troche sie boje, czy aby nie za bardzo.....Martyna wcale nie miala smoka, a Patrycja nie potrafi zyc bez niego
Kasia, Matylda tez jeszcze sama nie chodzi, chodzi przy mbelach, przesuwa meble (krzesła, plastikowy stoli,) za wózkiem zabawką siostry, fizykoterapeutka odradza prowadzanie, zaleca raczkowanie, pediatra mówi, ze troche prowadzic można. :-)
Mój nie chodzi , on biega
A za r aczkę się prowadzić nie powinno dziecko samo powinno zacząc chodzić
Oczywiście jak chwilkę to się nic nie stanie ale powinno to być jakieś nagminne .reklama
A jak tam u Waszych dzieciaczkow ze smokami??? bo moja mala moka uwielbia i troche sie boje, czy aby nie za bardzo.....Martyna wcale nie miala smoka, a Patrycja nie potrafi zyc bez niego
No,u nas identycznie-Paulina nigdy nie miała smoczka a jak go widziała to jeszcze bardziej krzyczała.Teraz jest odwrotnie.Liliana gdy tylko znajdzie smoczek pakuje go do buzi ale nie potrzebuje go cały czas.W dzień staram się aby nie napotykała ich na swojej drodze ale przed spaniem to juz konieczność